Kryzys zawsze jest szansą

  • Napisany przez:

Izolacja domowa stała się dla wielu nie lada wyzwaniem. Jednak przy odpowiednim podejściu można przekuć ją na dobro i dostrzec w niej tzw. wartość dodaną. Owe dobre podejście to technika przekierowania swojej uwagi przede wszystkim na dobre strony „nowej” rzeczywistości:

Po pierwsze: domowa izolacja służy naszemu zdrowiu i zdrowiu naszych bliskich. Jest
sposobem na przerwanie łańcucha masowych zakażeń. Robimy coś naprawdę ważnego!

Po drugie: organizmy dzieci i młodzieży dosyć dobrze sobie radzą z koronawirusem. Nie jest on szczególnie niebezpieczny dla osób zdrowych, z dobrą odpornością, bez chorób
przewlekłych. Ten fakt, nam dorosłym, którzy zawsze najbardziej zamartwiamy się o swoje dzieci, powinien dawać dużo spokoju w sercu.

Po trzecie: wykorzystajmy ten czas na budowanie/wzmacnianie rodzinnych więzi, na
odroczone z braku czasu rozmowy, wspólne spędzanie czasu. Rodzina to siła, która jest nam potrzebna przez całe życie!

Po czwarte: dzieci mają szansę na dłużej zagościć po dobrej stronie mocy Internetu.
Wreszcie naprawdę wykorzystują go do nauki, a nie do grania. Uczą się samodzielnej pracy i przekonują, że w realnym życiu bardziej przydaje się umiejętność założenia konta,
zalogowania na platformę edukacyjną, pisania e-maila niż oglądania filmików na YT. Być
może pożyteczne korzystanie z Internetu wejdzie im w nawyk.

I po piąte wreszcie: to wyhamowanie było nam wszystkim potrzebne. Pęd, pogoń, brak
uważności pozbawiły nasze życie wielu wartości. Nieodbyte rozmowy, nie rozwiązały tylu
konfliktów….Niewypowiedziane słowa nie posklejały tylu pękniętych serc. Nadróbmy to
teraz, wykorzystajmy daną nam szansę!

Nasz los jest taki jak o nim myślimy. Przy pozytywnym nastawieniu, cierpliwości, zdrowym rozsądku i odpowiedzialności wyjdziemy z tej próby pomyślnie. Nie mamy wpływu na epidemię, ale mamy wpływ na to, jaką postawę wobec niej przyjmiemy.

To naprawdę zależy tylko od nas.

A.Jaśkiewicz, szkolny pedagog

zdj. – Pixabay

Nasi partnerzy