Czego młodzi chcą od Kościoła?

Pytanie – ważne. Dotyczy przyszłości młodych w Kościele oraz tego co najważniejsze – zbawienia. Duszpasterze młodzieży i oni sami powinni nie tylko takie pytanie zadawać, ale przede wszystkim znać na nie odpowiedź.
A więc oddajmy im głos!
Weronika:
Dla wielu moich rówieśników z liceum Kościół to tylko duchowni, którzy powinni być wzorem. Według nich, Kościół powinien dostosowywać się do współczesnych realiów i być bardziej otwarty na zmiany, bo teraz jest nudny i nieatrakcyjny. Obserwując jednak doświadczenie Kościoła na zachodzie Europy widzę, że takie działania nie przynoszą dobrych efektów. Jestem przekonana, że zasady Kościoła są jasne i trwałe. Mimo różnych trudności na przestrzeni wieków, nie uległy one zmianom i naciskom ze strony przeciwnej. Młodzież chce, aby Kościół nie pozostawał tylko instytucją z listą zasad, ale był wspólnotą ludzi, którzy razem z duchownymi w roli przewodników czy też opiekunów, będą angażować się w życie tej społeczności i będą dawać świadectwo prawdziwej miłości w świecie.
Kasia:
Oczekuję Kościoła miłości, zrozumienia, prawdziwej wiary, sensu. Jeżeli śpiewamy na chwałę Chrystusowi, to pełni radości, a nie na wzór osób zmęczonych i znudzonych, bo to wcale mnie nie przekonuje. Radość ma płynąć z wiary – to ma sens. Chciałabym aby w kościołach było więcej Mszy św. ze scholą, Mszy św. młodzieżowych. Przede wszystkim uważam jednak, że to duchowni powinni być wzorem, mentorami i przewodnikami. Myślę że ludzie w pewien sposób oczekują wysłuchania ich problemów. Moi rówieśnicy są często zwyczajnie zagubieni. Potrzebują zainteresowania i poczucia przydatności, także w Kościele. Pewności, że Kościół jest dla każdego, nie tylko dla porządnych i ułożonych ludzi.
Karol:
Światowy lockdown powoli staje się integralnym elementem rzeczywistości w której żyjemy. W tej samej rzeczywistości żyje również Kościół. Nawet nie obejrzeliśmy się za siebie a metody duszpasterzowania dotychczas sprawdzone i stabilne, stały się w pewien sposób anachroniczne. Nie znaczy to, że powinniśmy składać broń i poddać się jako Kościół Wojujący. Ze smutkiem należy zdiagnozować, że bardzo często zapominamy o tym przymiocie Kościoła na ziemi.
Działalność duszpasterska przenosi się do przestrzeni internetowej a z nią treści kierowane również do młodzieży. Rodzi się pytanie – Co znajdziemy w tzw. „kato- internecie”? Czas pandemii okaże się paradoksalnie ożywczy dla życia wiary, jeżeli będziemy mądrze dobierać przyswajane treści. Konferencje, kazania czy internetowe rekolekcje z pewnością okażą się cenne i budujące.
W kontekście panującej pandemii dostrzegamy swoistą „wojnę o Eucharystię”. Forma przyjmowania Komunii Świętej, korzystanie z dyspensy od wypełniania obowiązku niedzielnego – to problemy, które wybrzmiały w ostatnich miesiącach bardzo głośno i nakreśliły realne podziały w środowiskach katolickich. Trzeba jednak bezstronnie orzec, że w tych sprawach powinno decydować sumienie każdego z nas. Jest ono wewnętrznym sanktuarium człowieka w którym, sam Bóg oświeca swoją łaską i przemawia.