Po co komu Tydzień Wychowania?

  • Napisany przez:

Co roku o tej samej porze, w połowie września obchodzony jest w Kościele tydzień wychowania. Modlimy się wtedy za wychowawców, nauczycieli, katechetów, wszystkich którym leży na sercu dobre wychowanie. Jak zatem wychowywać?

Aby być dobrym wychowawcą, trzeba być autorytetem, idolem. Tutaj pytanie: Czy my – dorośli –  nie „pomogliśmy” trochę naszym dzieciom w zburzeniu autorytetów?

Dziś, młodzi osamotnieni, pozostawieni sami sobie, szukają na „ślepo” wzorców do naśladowania. Jak odwrócić ten trend? To pytania stawiane jest coraz częściej. Na pewno wskazane jest, aby z młodymi przede wszystkim być, to fakt, ale jeśli ciągle będziemy podważać wzajemnie autorytety to do czego dojdziemy? Jeśli dziecko w domu słyszy krytykę nauczycieli, wychowawców, księdza itd., to jak potem może od razu zaufać choćby najlepszemu pedagogowi?Na to potrzeba czasu i właśnie bycia, budowania relacji.

A wy drodzy uczniowie, wychowankowie, dzieci i młodzieży, nie pozwólcie na podważanie
prawdziwych wzorców! Autorytet to ktoś kto chce dla was dobra. Czasem trzeba próbować go poszukać, a to nie zawsze jest proste i łatwe. Mały przykład, właśnie w czasie obecnego tygodnia wychowania wspominamy św. Stanisława Kostkę, patrona młodzieży, którego wzorzec po pięciuset latach jest nadal aktualny. Jako młody chłopiec porzucił narzucaną mu karierę i sam dążył do realizacji pragnień i szukania autorytetów. Najważniejsze jednak jest to, aby czynić to w zgodzie z Jezusem. On nigdy dla nas nie chce krzywdy, i to jest najpiękniejszy wzorzec.

Nasi partnerzy