A kim jest dla Ciebie? [FELIETON]
W ubiegłbym miesiącu, 13 marca, obchodziliśmy 8. rocznicę wyboru papieża Franciszka. Była to okazja do dzielenia się różnych osób z Kościoła w Polsce i ze świata swoim odbiorem pontyfikatu papieża z Argentyny.
I tak na przykład bp Adrian Galbas, biskup pomocniczy diecezji ełckiej, stwierdził, że „Franciszek zmienia Kościół przybliżając go do ludzi, bez warunków wstępnych”. „Pontyfikat papieża Franciszka to rewolucja normalności i bliskości” – tak napisał Paolo Rodari, watykanista włoskiego dziennika „La Repubblica”. Dla siostry Jolanty Olech, wieloletniej przełożonej generalnej sióstr urszulanek, papież Franciszek przypomina, że stosunek do ludzi, niekoniecznie „naszych”, ludzi myślących inaczej, jest sprawdzianem naszego chrześcijaństwa. Na mnie szczególne wrażenia zrobiła ocena, nie związana bezpośrednio z rocznicą wyboru ale dotycząca pobytu Ojca Świętego podczas jego marcowej podróży apostolskiej do Iraku. Chaldejski patriarcha Babilonii, kard. Luis Sako dzielił się na zakończenie papieskiej pielgrzymki z dziennikarzami rozmowami ze swoimi rodakami, którzy pełni podziwu dla Franciszka mówili: „«Kogo wy macie!?». Wy, chrześcijanie, macie prawdziwy skarb, macie papieża, ojca, tak pokornego, który słucha i kocha ludzi.”
Dla nas Polaków, zwłaszcza tych, którzy dobrze pamiętają pontyfikat św. Jana Pawła II, wciąż istnieje „pokusa” porównywania z nim jego następców. Tak było najpierw z Benedyktem XVI. Tak jest obecnie z Franciszkiem. O ile jest to jeszcze zrozumiałe na płaszczyźnie ludzkiej (predyspozycje, charakter, osobowość itp.), o tyle może stać się to wręcz niebezpieczne, jeśli idzie o porównywanie co do np.: rangi podejmowanych tematów, decyzji personalnych, odwiedzanych państw itp. Przyjmujemy i wierzymy przecież, że każdy kolejny Piotr naszych czasów, a zatem także papież Franciszek to dar Ducha Świętego dla Kościoła. Jego asystencji i światła szczególnie upraszają na czas konklawe kardynałowie, którzy mają wybrać z pośród siebie kolejnego Biskupa Rzymu.
Chciałbym zachęcić wszystkich Czytelników, by spróbowali przez chwilę zastanowić się: co mógłbym osobiście powiedzieć o papieżu Franciszku? Co zawdzięczam Ojcu Świętemu? Czy jest coś z jego posługi Piotra co szczególnie ma wpływ na moją wiarę, moje zaangażowanie w Kościele, itp.?
Gdyby ktoś chciał się podzielić swoimi przemyśleniami to zachęcam do korespondencji: duszpasterstwo@diecezja.swidnica.pl z dopiskiem „Franciszek”. Z góry dziękuję.
ks. Krzysztof Ora
zdj. – dzieje.pl