Dekalog. Twoja droga do szczęścia ziemskiego i wiecznego

  • Napisany przez:

Piąte przykazanie Boże jest przykazaniem broniącym życia – przede wszystkim życia ludzkiego, ale w jakimś sensie także wszelkiego życia. Boży zakaz – „nie zabijaj” – zakazuje niszczenia życia i zarazem zobowiązuje nas do zachowania, do obrony życia.

Skoro tak, to trzeba najpierw zastanowić się, czym jest w ogóle życie?

Fakt życia

Nie będziemy silić się na podanie definicji życia. Jest ich zresztą bardzo wiele i żadna nas
może nie zadowolić. Dlatego też stwierdźmy jedynie, że życie jest faktem oczywistym. Cały świat jest pełen życia; są istoty żywe i poruszają się na ziemi, w powietrzu i w wodzie. Życie jest wielką tajemnicą, nad którą człowiek się zdumiewa. Do końca nie wie, czym ono jest i w żaden sposób nie może go stworzyć. Człowiek buduje przedziwne i skomplikowane urządzenia i mechanizmy, maszyny, roboty, a ostatnio komputery, lecz wszystkie te jego dzieła są martwe. Człowiek nie jest w stanie po prostu stworzyć życia.
Życie widzialne w przyrodzie sytuuje się na trzech poziomach: wegetatywnym (rośliny),
sensytywnym (zwierzęta) i rozumnym (ludzie). Jest także życie niewidzialne, duchowe, które jest właściwe Bogu i istotom anielskim. Zaczątki tego tajemniczego życia są także w
człowieku. Wszelkie życie pochodzi od Boga. Bóg jest Panem i Źródłem życia. Życie jako
dar Boży winno być chronione i bronione. Stąd: „Nie zabijaj”. To „nie zabijaj” – dotyczy nas samych i innych ludzi.

Poszanowanie życia i zdrowia własnego

Najpierw należy wspomnieć o samobójstwie, które jest jaskrawym wykroczeniem
przeciwko piątemu przykazaniu. W praktyce jednak może być tak, że niektóre samobójstwa mogą być wynikiem choroby psychicznej, zaburzeń umysłowych czy nerwic. Dlatego też nowe prawo kościelne, jak i praktyka duszpasterska, każą badać przypadki samobójstw indywidualnie. Gdy idzie o postawę wobec własnego życia, to może ona przybierać dwie skrajności: postawę hipochondrii – przesadnego zatroskania o swoje życie i zdrowie (obstawianie się lekarstwami; wyczulenie na wszystkie, nawet najmniejsze choroby) oraz postawę chojractwa – lekkomyślnego szafowania własnym życiem i zdrowiem. Właściwe zatroskanie o własne życie i zdrowie winno wyrażać się we właściwym stosunku do tzw. używek (alkohol, narkotyki, papierosy, leki psychotropowe). Trzeba pamiętać, że żaden nałóg nie powstaje nagle. Stąd też winniśmy skrupulatnie kontrolować nasze postępowanie. Nie wolno nam się poddawać w niewolę materii. Nasz duch ma panować nad wszelką materią. Na linii troski o zdrowie i o życie leży uprawianie sportu i kontakt z przyrodą. Przykładem takiej postawy może być osoba św. Jana Pawła II., który był miłośnikiem gór. Jeździł na nartach nie tylko ongiś w Tatrach jako ksiądz, biskup i kardynał, ale bywał także w Alpach już jako papież – na wypoczynku, niekiedy także z nartami. Warto zastanowić się jaki mamy kontakt z przyrodą, gdyż do jest ważny element troski o zachowanie zdrowia ducha i ciała.

Poszanowanie życia i zdrowia drugiego człowieka

Jesteśmy powołani, aby bronić życia nie tylko własnego, ale także innych ludzi. Trzeba
tego życia bronić w każdej sytuacji, w każdym czasie. A zatem: Nie wolno zabijać życia
poczętego jeszcze nienarodzonego. Matka ma być kolebką życia, a nie trumną, nie grobem. Żaden dziki zwierz nie wydrapuje sobie płodu ze swego łona. Lekarz zaś to człowiek ratujący życie, a nie niszczący je. Takie jest jego powołanie, by ratować, ochraniać, a nie zabijać. Tę plamę na szacie dzisiejszej ludzkości trzeba zmazywać modlitwą, postem, jałmużną, i cierpieniem. Nie wolno zabijać życia człowieka dorosłego i osób zbliżających się do naturalnej śmierci. W chrześcijańskiej Europie mieliśmy w XX w. wyrafinowanych morderców, którzy wymordowali prawie 200 min ludzi. Stąd też św. Jan Paweł II i napisał w encyklice Evangelium vitae: „Wiek XX zapisze się jako epoka masowych ataków na życie, jako niekończąca się seria wojen i nieustanna masakra niewinnych istot ludzkich. Fałszywi prorocy i fałszywi nauczyciele odnieśli w tym stuleciu największe sukcesy. Niezależnie od intencji, które bywają różne i mogą się nawet wydawać przekonujące czy wręcz powoływać się na zasadę solidarności, stoimy tu w rzeczywistości wobec obiektywnego „spisku przeciw życiu”, w którym zamieszane są także instytucje międzynarodowe, zajmujące się programowaniem i planowaniem prawdziwych kampanii na rzecz upowszechnienia antykoncepcji, sterylizacji i aborcji” (EV,17). Odnotujmy też, że w największym cierpieniu bliźniego, w sytuacji przewidywania rychłego zgonu – nie wolno niczego czynić, co zmierzałoby do skrócenia życia śmiertelnie choremu człowiekowi. Należy więc odrzucić wszelkie formy eutanazji.

Na koniec, stwierdźmy, że wykroczeniem przeciwko piątemu przykazaniu jest także
gniew. Chrystus powiedział: : „Słyszeliście, że powiedziano przodkom: «Nie zabijaj»; a kto by się dopuścił zabójstwa, ten podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi…Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj” (Mt 5,21.23- 24).

Nasi partnerzy