Duchowy fitness dla wymagających od siebie

Zaczynają się wakacje. Niektórzy planują wyjazdy dalsze, inni bliższe. To także czas pielgrzymek: przed nami kolejna piesza na Jasną Górę, wakacyjne wyjazdy i miejsca, które będziemy zwiedzać. Odpoczywajmy, ale nie od Pana Boga. Lato daje nam okazję, by pogłębić z nim więź.
Wakacje dla wielu – zwłaszcza wymagających od siebie – to także zaplanowane rekolekcje. Mają jeden cel: odnaleźć w życiu to, co jest naprawdę ważne, Najważniejsze. To taki „czas pustyni”, kiedy w ciszy człowiek wchodzi w siebie, aby w świetle słowa Bożego głębiej zastanowić się nad swoim życiem i swoimi relacjami z Bogiem, światem i samym sobą. Są sprawy pilne i ważne. Ciągle jeszcze sprawy pilne wygrywają ze sprawami ważnymi, bo zawsze będzie coś pilniejszego do zrobienia; zawsze pojawi się jakaś dodatkowa troska, która nie pozwoli „zaryzykować” udziału w rekolekcjach, zwłaszcza, że jest to zwykle czas bardzo wymagający. Zniechęcenie i zmęczenie życiem bierze się z powodu codziennego zabiegania. Czujemy się coraz bardziej zagubieni i niezadowoleni z życia. Wielu zadowala się przeciętnością.
Każde dobrze przeżyte rekolekcje są takim ćwiczeniem ducha, gimnastyką duszy. Rekolekcje przeżywane w dynamice „lectio divina” to okazja, by poznać siebie w świetle Słowa Bożego: swoje życiowe powołanie, życiowe sukcesy i porażki, codzienne zagubienie, zakłamanie, ale też i szukanie sposobów, by pokonać to, co nam odbiera pokój i radość życia. To odkrywanie miejsc, gdzie dokonuje się spotkanie człowieka z Bogiem. To także doświadczenie miłości Boga i zakorzenienie w niej. To dość mocny argument, by przeżyć nawrócenie i odważnie podjąć próbę budowania na niej swojego życia.
Zachęcam, by spróbować podjąć takie rekolekcje w oparciu o wybraną Ewangelię. Najlepiej zaczynając od Ewangelii Marka, potem Mateusza, Łukasza i Jana. To są cztery etapy formacji chrześcijanina, cztery fazy dojrzewania w wierze, które nigdy się nie kończy, ale zmierza do nieustannego pogłębienia.
Św. Marek zostawił nam Ewangelię z myślą o początkujących, którym jeszcze brak wiary, którzy chcą wejść na drogę wiary, stoją przed decyzją wyboru drogi z Jezusem i stawiania pierwszych kroków z Jezusem. W drugim roku św. Mateusz prowadzi nas do Jezusa nauczającego, ponieważ wie, że ma do czynienia z ludźmi, których wiara potrzebuje wzmocnienia. Jest ona jeszcze słaba, mała, krucha. Możemy powiedzieć, że Mateusz poddał nas intensywnej katechezie, w której nauczycielem był sam Jezus. Przybliżał nas do Jezusa nauczającego, który wzmacniał fundamenty naszej wiary, przeżywanej indywidualnie i we wspólnocie. W trzecim roku Ewangelista Łukasz uczy nas postawy wiary zanurzonej w konkretnych sytuacjach bieżącej historii. Pamiętajmy, że Jezus ewangelizował naszą historię życia, abyśmy nauczyli się ją czytać, jako historię zbawienia. Wreszcie, na czwartym etapie formacji proponowanej w Ewangelii św. Jana słyszymy zaproszenie, raczej wezwanie, by wejść w zażyłą więź z Jezusem; by do końca otworzyć się na wewnętrzne poznanie Jezusa – na wieczne trwanie w przyjaźni z Nim. Chodzi o takie doświadczenie, które przemienia.
Staram się przekonywać do tej formy rekolekcji, ponieważ sam się do nich kiedyś przekonałem. Może nawet trochę zbyt późno je odkryłem. Dlatego staram się zachęcać do tych rekolekcji wszystkich. Nie przymuszać, ale właśnie zachęcać swoim świadectwem. Nie zawsze się udaje, ale wiem, że warto.
Serdecznie polecam wakacyjne rekolekcje ze Słowem w Domu Rekolekcyjnym Księży Pallotynów w Ząbkowicach Śląskich. (więcej na stronie inernetowej: https://dom-zabkowice.pl/polecamy/)
Rekolekcje Lectio Divina są oparte na modlitwie słowem Bożym. Ich celem jest doprowadzenie uczestnika do osobistego spotkania z Chrystusem, który jest żywym Słowem Bożym. Podejmując rekolekcyjną drogę uczestnik staje się uczniem Jezusa, który w Niego się wpatruje i próbuje iść za Nim, by przyjąć Jego sposób życia. Rekolekcje te nie są tylko pobożną praktyką, są uczeniem się nowego stylu życia, by coraz bardziej stawać się uczniem Jezusa, co oznacza przyjmowanie Jego sposobu życia, myślenia, Jego wrażliwości i Jego pragnień. Atmosfera pełnego milczenia, konferencje i spotkanie z osobą towarzyszącą w rekolekcjach pomagają uczestnikom osobiście spotykać się ze słowem Bożym w czterech ważnych momentach modlitwy podczas dni rekolekcyjnych. Są to: lectio (czytanie), meditatio (medytacja), oratio (modlitwa) i contemplatio (kontemplacja). Ta praktyka modlitwy i rekolekcji Lectio Divina nie wyklucza nikogo. Jest skierowana do wszystkich wierzących, którzy pragną głębiej przeżywać swoją relację z Bogiem i Jego Słowem.
Bp Marek Mendyk