Dziecko,gdzie jesteś? cz.II
Co to oznacza i dlaczego tym się dzielę? Myślę, że jest to kolejny sygnał jakie skutki przynosi na pozór usprawiedliwione dążenie do poprawy swojego materialnego bytu. Te wyznania mogą stać się przestrogą dla wszystkich bezkrytycznych entuzjastów dla decyzji osób, które zamierzają dołączyć do i tak już bardzo licznego emigrantów.
Należy mieć świadomość, że wśród osób, które znalazły się poza domem, poza własnym krajem, w którymś momencie może uruchomić się pokusa myślenia w kategoriach odcięcia się od swojej przeszłości, od swoich korzeni rozumianych nie tylko: jako kraj, miasto, wioska, środowisko ale okazuje się także mama, tato, babcia, dziadek, rodzeństwo.
Niestety oddalenie od domu zwabia także zgubne rozwiązania, które zakładają tzw. nowy start. Mam nadzieję, że nikt z czytających te słowa nie przerabiał we własnej biografii tej treści. Za tych, którzy się odcięli i jakoś mówiąc wprost życiowo się zagubili należy się modlić o opamiętanie i powrót do tych, którzy mimo wszystko z miłością czekają.
Ks. Krzysztof Ora