Gdy otwieraliśmy Agroturystykę Emaus w styczniu 2013 roku, przyświecała nam myśl, że naszą ofertę będziemy kierować m.in. do trzeźwiejących alkoholików. Sama nazwa jest nieprzypadkowa. W Emaus Jezus zaczynał swoje Nowe Życie i my chcemy, aby osoby po terapii mogły zacząć nowe, trzeźwe życie.To nie była łatwa decyzja. My o tych osobach na początku nic nie wiemy. Nie znamy ich przeszłości, nie oceniamy jej. Dajemy im czystą kartę. Chcemy ich w naszej pracy terapeutycznej dowartościowywać, ponieważ przychodzą do nas z bardzo niskim poczuciem własnej wartości – mówią Chrapczyńscy.

wAkcji: Na czym polega Wasza pomoc? Jak wygląda Wasz „zwykły” dzień?

Beata i Zbigniew Chrapczyńscy: Dajemy im dach nad głową, wyżywienie, bezpieczne miejsce z dala od alkoholu, poczucie ciepła rodzinnego. Pomagamy w podjęciu pracy na terenie Czech. Nasz dzień dzielimy na trzy części: 8 godz. pracy, 8 godz. odpoczynku i 8 godz. dla siebie, w ramach których dbamy o czystość w pokojach, na korytarzu, w łazienkach. Bierzemy udział w mityngach AA, w Goworowskich Spotkaniach Trzeźwościowych. Dziś (sobota 22 lutego), nasze chłopaki są na wycieczce w Międzygórzu z naszymi gośćmi ze Stowarzyszenia Abstynenckiego z Wrocławia.

wAkcji: Emaus to jedyny taki Dom w Polsce. Z jakimi problemami się borykacie?

Jedyny problem to finanse, jakoś sobie radzimy. Musimy dobrze się gospodarować.

wAkcji: Warto pomagać?

Gdy się widzi Boga w drugim człowieku to na pewno warto. Za to dobro, które my otrzymaliśmy od różnych ludzi, chcemy dać coś z siebie. Dobro powraca…

W imieniu organizatorów informujemy, że 24 lutego o godz. 17.00 w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury odbędzie się Spotkanie Ostatkowe, powiązane ze zbiórką publiczną na rzecz Oazy Trzeźwości w Goworowie. Szczegóły na plakacie.

[ngg src=”galleries” ids=”489″ display=”basic_thumbnail”]