Czerwiec miesiącem miłości Serca Jezusowego
Czerwiec to miesiąc poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza. Początkowo był praktykowany prywatnie przez wielu Jego czcicieli lecz z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa.
„(…)przy Sercu Jezusowym serce człowieka uczy się poznawać, jaki jest prawdziwy i jedyny sens jego życia i jego przeznaczenie: przy Sercu Jezusowym serce człowieka nabiera zdolności miłowania”.
(Jan Paweł II)
Krótka historia kultu Serca Pana Jezusa
Tajemnica Serca Jezusa bierze swój początek z nauki Jezusa płynącej m.in. z przypowieści[3] w Ewangeliach. Szczególnymi momentami inspirującymi ten kult była scena z Ostatniej Wieczerzy, w której jeden z apostołów, św. Jan skłonił swoją głowę ku Sercu Jezusa: „Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi”(J 13, 23) oraz przebicie włócznią Serca Jezusa przez jednego z żołnierzy po śmierci Jezusa na Krzyżu: „Tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda” (J 19, 34).
Istotą kultu jest cześć Sercu Jezusa Chrystusa oddawana jako symbolowi Bożej Miłości do człowieka. Kult ten rozwijał się od samego początku chrześcijaństwa, a jego pierwszymi czcicielami byli Maryja i apostołowie. Jednak szczególnie rozwinął się w średniowieczu, gdzie mistyka łączyła kult Serca Jezusowego z bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Prekursorem, który w ranie boku, otwartego włócznią żołnierza, „odnalazł” Serce Boże jest nieznany autor pięknego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie.
Objawienia św. Małgorzacie Marii Alacoque
Jednak główna zasługa w rozpowszechnianiu się nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. Pomimo tego, to ją Pan Jezus wybrał i jej się objawił, pokazując Swoją miłość do ludzi objawiając się jej – tak Pan wybiera sobie to co małe w oczach świata do wielkich dzieł.
27 grudnia 1673 roku Małgorzata otrzymała łaskę by „spocząć” na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia i rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symboliczne w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję Ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.
Drugie objawienie maiło miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jednym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego Serca.
W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawiania Najświętszego Sakramenty pojawił się świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponowie odsłonił swoją pierś i pokazał Serce w pełni blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywała się adoracja godzinna („godzina święta”) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.
Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości (…). Proszę, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci Mojego Serca i na wynagrodzeni Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaje. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.
Zdzisław Świniarski (Sercanin Biały), Polanica Zdrój
zdj. – sercanie.pl