Nasza diecezja ma nowych kapłanów

  • Napisany przez:

W katedrze świdnickiej, 22 maja, bp Marek Mendyk przewodniczył uroczystej Mszy św. podczas której 4 diakonów Wyższego Seminarium Duchownego diecezji świdnickiej otrzymało święcenia prezbiteratu. Do grona prezbiterów diecezji świdnickiej dołączyli: ks. Jarosław Biłozor z parafii pw. Królowej Różańca Świętego w Dzierżoniowie,  ks. Emil Dudek z parafii pw. św. Marcina w Piławie Górnej, ks. Wojciech Pawlina z parafii pw. św. Mikołaja w Nowej Rudzie oraz ks. Grzegorz Wołoch z parafii pw. św. Mikołaja w Świebodzicach. Księżom neoprezbiterom życzymy obfitości łask Bożych w posłudze kapłańskiej.

Ks. Emil Dudek

Pochodzę z parafii . pw. św. Marcina w Piławie Górnej.  Pierwsze myśli o powołaniu kapłańskim miałem już w szkole podstawowej. Potem to wygasło. Po maturze rozpocząłem studia na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Przez rok studiowałem zaocznie i pracowałem. Po tym czasie zdecydowałem, że muszę spróbować tego co od dłuższego czasu chodziło mi po głowie. Pan Bóg nie dał do sobie zapomnieć i złożyłem podanie do seminarium.

Na obrazku prymicyjnym umieściłem słowa „Nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie” (Łk,  22, 42). Te słowa mają mi wskazywać cel w życiu. Pan Bóg kieruje moim życiem i to On mi wskaże to co będzie dla mnie dobre i dla ludzi do których zostanę posłany.

Ks. Wojciech Pawlina

Pochodzę z parafii pw. św. Mikołaja w Nowej Rudzie. Moje powołanie kapłańskie było nierozerwalnie złączone ze służbą przy ołtarzu. Ministrantem zostałem w trzeciej klasie szkoły podstawowej. To, że spotykałem na mojej parafii dobrych wikarych to powodowało, że tworzył mi się pozytywny obraz księdza. Pierwsza myśl o kapłaństwie pojawiła się w podstawówce. Gdy przyszedł czas po maturze – to była najtrudniejsza decyzja mojego życia wtedy to pragnienie, żeby zostać księdzem przeważyło nad Politechniką.

Jako hasło posługi kapłańskiej wybrałem słowa: „Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia” (2 Kor 6,2).  Wybrałem te słowa, by mnie mobilizowały. Może kiedy przyjdzie jakieś zmęczenie i ktoś poprosi o spowiedź, żeby umieć przełamać swoje słabości, bo może akurat dla kogoś ta posługa sakramentalna będzie dla kogoś dniem zbawienia.

Ks. Jarosław Biłozor

– Powołanie zrodziło się w liceum w klasie maturalnej, właściwie tuż przed maturą. Całe liceum miałem swój plan na życie: pójdę na AWF i zostanę nauczycielem WF-u lub zajmę się trenowaniem innych. Ogólnie moje zainteresowania to w dużej mierze sport. Decyzja o pójściu do seminarium dużo mnie kosztowała i nie byłem pewny czy to jest to. Dzisiaj mogę powiedzieć, że nie żałuję i tak jak kiedyś chciałem być dobrym nauczycielem WF-u tak teraz chcę być dobrym księdzem.

– Na obrazku umieściłem słowa: „Bóg nas przeznaczył do osiągnięcia zbawienia przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, który umarł za nas abyśmy czy żywi czy umarli, razem z Nim żyli” 1 Tes 5,9-10.

ks. Grzegorz Wołoch

Pochodzi z parafii pw.  Mikołaja w Świebodzicach.  Jako hasło posługi duszpasterskiej wybrał słowa: „Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, siły swej udziel słudze Twojemu”.

ak

Nasi partnerzy