W dniu 24 maja Kościół katolicki tradycyjnie obchodzi liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki wiernych. W roku 2021 w poniedziałek 24 maja,  przypada drugi dzień Zielonych Świąt – Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła.

Nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki sięga początków chrześcijaństwa. Gdy tylko zaczął rozwijać się wśród wiernych kult Matki Zbawiciela, równocześnie ufność w Jej przemożną przyczynę u Syna nakazywała uciekać się do Niej we wszystkich potrzebach.

W jaki sposób, my wierni, powinniśmy rozumieć określenie Matki Bożej jako Wspomożycielki wiernych? Co oznacza wezwanie Wspomożenie wiernych? – Jednym z tytułów, jaki stosujemy do Matki Bożej jest wezwanie: Wspomożenie wiernych.  Wydaje się, że spośród wielu wezwań do Matki Bożej, choćby znanych z Litanii loretańskiej, akurat to można uznać za szczególnie bliskie wielu wierzącym. –  tłumaczy ks. Krzysztof Ora, doktor nauk teologicznych. –  Wezwanie to zawiera w sobie przekonanie, że Maryja przychodzi z wyjątkową i skuteczną pomocą tym wszystkim, którzy się do Niej zwracają o wsparcie, interwencję, ratunek, pośrednictwo itp. Wiara w siłę maryjnego wsparcia sięga początków Kościoła i znajduje potwierdzenie już na kartach Pisma Świętego (wesele w Kanie Galilejskiej). Matka Boża to wypróbowana przez wszystkie pokolenia uczniów Chrystusa niezawodna pomoc w dążeniu do zbawienia, ale także w przezwyciężaniu z pozoru błahych codziennych przeciwności, w zmaganiu o świętość, godność itp.

Pierwszym, który w historii Kościoła użył słowa „Wspomożycielka”, jest św. Efrem, diakon i największy poeta syryjski, doktor Kościoła (+ 373)

– Można powiedzieć, że to wezwanie kierowane do Maryi, jako Matki, której macierzyństwo sam Chrystus rozciągnął na wszystkich swoich uczniów, jest bardzo uniwersalne, bardzo pojemne. Osobiście, jeśli mogę dodać, często przywołuję w tym właśnie wezwaniu orędownictwa Niepokalanej. – kontynuuje ks. Ora. Na pytanie czego uczy nas MB Wspomożycielka, duszpasterz odpowiada: – Matka Boża jak każda mama uczy swoje dzieci byśmy bez zawahania z żywą wiarą zwracali się do Niej z prośbą we wszystkich sytuacjach naszego życia. Niech zatem to wezwanie będzie przez nas często z miłością, czułością i mocną ufnością wypowiadane.

7 października 1571 r. oręż chrześcijański odniósł decydujące zwycięstwo nad flotą turecką, która zagrażała bezpośrednio desantem Italii. Na pamiątkę tego zwycięstwa papież św. Pius V włączył do Litanii Loretańskiej nowe wezwanie „Wspomożenie wiernych, módl się za nami”.

 Wielu świętych miało szczególne nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki wiernych. Był nim także kardynał August Hlond i Prymas Stefan Wyszyński, którzy w sposób szczególny czcili MB Wspomożycielkę wiernych. Jak objawiała się ta cześć? – Nie tylko pasterze Kościoła w Polsce, zwłaszcza w burzliwych momentach historii minionego stulecia, odwoływali się do Matki Bożej jako Wspomożycielki wiernych.  Czynili to także papieże (np. Pius VII), święci (np. św. Jan Bosko). – tłumaczy duszpasterz.  To potwierdza, że prośba o pomoc kierowana do Matki Bożej związana jest z wiarą w Jej skuteczne orędownictwo. W przypadku kard. Hlonda i Prymasa Tysiąclecia, jeśli prześledzimy ich biografie, nie dziwi nas ich częste, by nie powiedzieć ciągłe uciekanie się do matczynej pomocy Maryi. Obaj byli głęboko maryjni, pozbawieni wątpliwości, co do nadzwyczajnej, jedynej roli Matki Bożej w historii. W ich pasterskiej posłudze, na każdym kroku wraz z chwilą śmierci, widać synowskie oddanie czy wręcz dziecięcą miłość wobec Maryi. – konkluduje ks. Krzysztof Ora.

W roku 1816 tytuł Matki Bożej Wspomożenia Wiernych wszedł do liturgii Kościoła, gdy papież Pius VII ustanowił święto Matki Bożej pod tym wezwaniem na dzień 24 maja jako podziękowanie Matce Bożej za to, że właśnie tego dnia, uwolniony z niewoli Napoleona, mógł szczęśliwie powrócić na osieroconą przez szereg lat stolicę rzymską.

Polskie sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych zostało ustanowione w 2013 r. w salezjańskiej parafii w Rumii na Kaszubach.

red. – IZ

fot. – bosko.pl