Listopad i grudzień to czas, w którym tradycyjnie odwiedzamy groby naszych bliskich na cmentarzach. To dobry moment, żeby uświadomić sobie z jakimi problemami borykają się proboszczowie zarządzający parafialnymi cmentarzami.
CMENTARZE PARAFIALNE. UPAŃSTWOWIENIE CZY KONSOLIDACJA?
Cmentarze parafialne. 10 tysięcy cmentarzy parafialnych w Polsce
W Polsce funkcjonuje około 10 tysięcy cmentarzy parafialnych należących do Kościoła katolickiego (całkowita liczba cmentarzy w Polsce to około 15,5 tys.). Cmentarze te są zarządzane przez poszczególne parafie, na terenie których się znajdują. W mniejszych miejscowościach i na wsiach, gdzie często są jedynymi miejscami pochówku.
Cmentarze parafialne są również silnie związane z lokalną tradycją i kulturą, odgrywając istotną rolę w podtrzymywaniu pamięci o zmarłych oraz w organizacji świąt takich jak Wszystkich Świętych. W Polsce, zwłaszcza podczas tego święta, można obserwować wyjątkowe krajobrazy rozświetlonych cmentarzy, co często przyciąga uwagę mediów na całym świecie. Na co dzień jednak mało kto interesuje się problemami, jakie proboszczowie mają z zarządzaniem cmentarzami.
Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Zachowuje tylko ten kto pomnaża [TYLKO U NAS]
CMENTARZE PARAFIALNE. UPAŃSTWOWIENIE CZY KONSOLIDACJA?
Cmentarze parafialne. Zarządzanie cmentarzem to spore wyzwanie
Cmentarze parafialne w Polsce są zarządzane przez lokalne parafie, które muszą utrzymać teren, dbać o infrastrukturę, zapewnić konserwację nagrobków i realizować bieżące prace porządkowe. W ostatnich miesiącach znacząco wzrosły opłaty za odbiór śmieci, a przecież w okresach świątecznych (Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie, Wielkanoc) odwiedzający cmentarze zostawiają ich całe góry!
Wierni oczekują, że cmentarze będą monitorowane i pilnowane przed złodziejami. Przed laty prawdziwą plagą były kradzieże na cmentarzach – kradziono m.in. sztuczne kwiaty, który następnie były ponownie wprowadzne do sprzedaży. Znikały także znicze, zwłaszcza te największe i najdroższe. Istotnym kosztem utrzymania cmentarza jest więc jakaś forma monitoringu, a także fizycznego nadzoru. Cmentarz przez cały wymaga o niego dbać – choćby czynność strzyżenia trawy może być znaczącym kosztem na cmentarzach o dużym obszarze. W sezonie jesiennym trzeba zbierać liście a przez cały rok prowadzić prace porządkowe. To zadanie, które ktoś musi wykonać. Wystarczy silniejszy wiatr, żeby na cmentarzu powstał poważny bałagan.
Komu się naprawdę opłaca Fundusz Kościelny? Kościołowi czy państwu? [TYLKO U NAS]
CMENTARZE PARAFIALNE. UPAŃSTWOWIENIE CZY KONSOLIDACJA?
Cmentarze parafialne. Zabytki cmentarne to poważny koszt
Jeszcze poważniejsze wyzwania mają parafie zarządzające cmentarzami o długiej historii. Cmentarze parafialne często zawierają stare, zabytkowe nagrobki, które są ważnym elementem dziedzictwa kulturowego. Niestety, wiele z nich ulega degradacji z powodu braku środków finansowych na ich konserwację, a także braku zainteresowania ze strony rodzin zmarłych.
Jednym z możliwych rozwiązań jest poszukiwanie żyjącej rodziny, zwrócenie się o pomoc do konserwatorów zabytków lub fundacji zajmujących się ochroną dziedzictwa kulturowego. Jednak proces ten jest skomplikowany i czasochłonny. Jest w zasadzie niemożliwe, by którykolwiek proboszcz mógł swoje obowiązki pogodzić z wielomiesięcznym tworzeniem dokumentacji cmentarnych zabytków i pozyskiwaniem na nie środków. Dobrze, jeśli w parafii znajdą się wolontariusze, którzy dostrzegają piękno cmentarnych zabytków i są gotowi pomóc w pracach konserwatorskich i zbierać na nie środki. Niestety takie inicjatywy lokalne nie są wcale powszechne. W mniejszych parafiach proboszcz pozostaje sam z niszczejącymi zabytkami.
Kto chce kupić kościół?
CMENTARZE PARAFIALNE. UPAŃSTWOWIENIE CZY KONSOLIDACJA?
Cmentarze parafialne. Nie pamiętamy, żeby opłacić groby
Wszystkie te zadania wymagają stabilnych środków finansowych. Główne źródła dochodu to opłaty za wykupienie miejsca pochówku, przedłużenie prawa do użytkowania grobu oraz usługi pogrzebowe. Jednak wiele parafii zmaga się z problemem niewystarczających funduszy, szczególnie gdy rodziny zmarłych nie uiszczają opłat za przedłużenie dzierżawy grobu. Opłaty te są zróżnicowane – w większych mogą zależeć m.in. od “prestiżu” cmentarza. Nekropolie, gdzie pochowane są osoby znane i zasłużone cieszą się większym zainteresowaniem niż wiejskie cmentarze, mogą więc wprowadzać wyższe opłaty. W wielu miejscach w Polsce jednak opłata dzierżawy to środki symboliczne w wysokości 30-40 złotych za rok.
Na wielu starych cmentarzach nawet co drugi grób może być nieopłacony. Możliwość ściągania środków z tytułu przez proboszcza jest głównie teoretycznie. Proboszcz jako administrator cmentarza nie dysponuje narzędziami windykacyjnymi – nie może kierować wezwań do zapłaty. Tak naprawdę – jeśli rodzina zmarłych sama się nie zgłosi, w praktyce opłata za grób jest nieściągalna. Co prawda po upływie 20 lat prawo pozwala na likwidację grobu, który nie jest opłacony co może być jakiś rozwiązaniem na cmentarzach, gdzie brakuje już przestrzeni. Wtedy na miejscu starego grobu może powstać nowy. Jednak księża podejmują takie decyzje niechętnie, bo przecież zdarzają się sytuacje, że rodzina “przypomina” sobie o swoich grobach po dwudziestu kilku latach.
Katoliku do akcji! Czas opuścić strefę komfortu [OPINIA]
CMENTARZE PARAFIALNE. UPAŃSTWOWIENIE CZY KONSOLIDACJA?
Cmentarze parafialne. Cyfrowy cmentarz to poważna inwestycja
Wprowadzenie cyfrowych systemów zarządzania cmentarzami, takich jak rejestr grobów czy systemy do opłat online, miało na celu ułatwienie pracy zarządców cmentarzy oraz poprawę komunikacji z rodzinami zmarłych. Jednak wdrożenie tych technologii nie przebiega bezproblemowo. Wiele parafii nie ma wystarczających zasobów technicznych ani finansowych, aby skutecznie korzystać z nowych narzędzi.
Chociaż istnieją platformy takie jak Grobonet czy Ecmentarze, które ułatwiają lokalizowanie grobów i zarządzanie opłatami, nie wszystkie cmentarze parafialne są zintegrowane z tymi systemami. W rezultacie wiele parafii wciąż korzysta z tradycyjnych metod zarządzania, co jest mniej efektywne i podatne na błędy.
Wprowadzenie cyfrowych systemów ewidencji grobów i opłat ułatwia monitorowanie terminów płatności i kontakt z dysponentami grobów. Wdrożenie takich rozwiązań pozwala na efektywniejsze zarządzanie finansami cmentarza, jednak ich implementacja wymaga nakładów finansowych, co stanowi dodatkowe wyzwanie. Proboszcz – administrator cmentarza – musi najpierw kupić drogi program a potem wprowadzić do niego dane z kilkudziesięciu lat. Wymaga to także poświęcenia ogromnej ilości czasu i posiadania kompetencji cyfrowych, które zdecydowanie nie wchodzą w zakres posługi kapłańskiej. Dla większości proboszczów to zadanie, które jest niewykonalne bez dodatkowego pracownika. A to oznacza niemałe dodatkowe koszty.
Cyfryzacja cmentarzy na pewno będzie opłacalna, ale w pierwszej kolejności przede wszystkim jest kosztowną inwestycją sięgającą kilkudziesięciu tysięcy. Inwestycja ta zwróci się w ciągu dekady lub dwóch, ale koszty mogą przerażać, zarówno techniczne (komputer, program) jak i ludzkie (nowe stanowisko pracy).
Prądem w Kościół. Jak niesprawiedliwe taryfy dla kościoła pogrążają parafie w długach [TYLKO U NAS]
CMENTARZE PARAFIALNE. UPAŃSTWOWIENIE CZY KONSOLIDACJA?
Cmentarze parafialne. Czekają nas podwyżki opłat?
Małe cmentarze stanowią dzisiaj bardzo duże obciążenie dla parafii, które nimi zarządzają. Warto o tym pamiętać, zanim będziemy krytykować zarządcę za krzywy chodnik czy niepomalowaną bramę wjazdową. Wielu proboszczów musi myśleć o podniesienie opłat za dzierżawę grobów oraz posługę pogrzebową. Opłata za grób jest jednak naliczana z góry, więc choć inflacja zmieniła wartość pieniądza i 100 złotych dzisiaj nie jest tym samym, co dziesięć lat temu, proboszcz nie może jej podnieść wstecz. Może tylko zaproponować wyższe stawki osobom wnoszącym nową opłatę.
Media są skłonne krytykować opłaty cmentarne, choć wyższe ceny nakładają z reguły cmentarze komunalne zarządzane przez gminy. W przeciwieństwie do stawek naliczanych przez proboszczów z komunalnymi cmentarzami nikt się nie chce kłócić. Tymczasem jakiekolwiek zmiany w opłatach potrafią wywołać poważną dyskusję w sieci i potężną falę hejtu wokół księży. Krytycy nie biorą pod uwagę rzeczywistych kosztów utrzymania cmentarza, ani tego, że proboszczowie mając orientację w sytuacji materialnej swoich parafian często minimalizują albo wręcz rezygnują z opłaty od osób w trudnym położeniu, w jakim jakże często stawia ich śmierć osoby bliskiej.
Co dalej z cmentarzami parafialnymi?
Cmentarze parafialne w Polsce znajdują się na rozdrożu. Z jednej strony muszą sprostać rosnącym wyzwaniom finansowym i technologicznym, z drugiej zaś muszą dostosować się do nowych realiów społecznych i prawnych. Wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań, w tym cyfryzacji oraz nowych form pochówku, będzie kluczowe dla ich przyszłości. Jednak dla większości parafii samodzielne wdrożenia nowoczesnych rozwiązań jest niemożliwe. Dlatego wielu proboszczów zastanawia się dzisiaj nad przekazaniem cmentarza pod zarząd gminie. To z kolei oznacza, że cmentarz zatraci tradycyjny, wyznaniowy charakter, co de facto oznacza jego likwidację.
Innym wyjściem jest konsolidacja cmentarzy parafialnych w strukturze diecezjalnej. Utworzenie wspólnego zarządu nad cmentarzami zorganizowała już Archidiecezja Łódzka. Tego rodzaju zarząd pozwala na lepsze wykorzystanie środków i zasobów ludzkich – na przykład poprzez rotację ekip sprzątających. Archidiecezja korzysta z systemu Grobonet, który umożliwia użytkownikom znalezienie grobów swoich bliskich online. Wyszukiwarka jest dostępna na stronie archidiecezji, gdzie można zlokalizować miejsce pochówku, zapalić wirtualny znicz, a także uzyskać informacje o opłatach za przedłużenie użytkowania grobu.
Archidiecezja Łódzka dzięki optymalizacji kosztów wprowadziła jednolite opłaty na wszystkich cmentarzach, którymi zarządza. Informacje na temat obowiązujących stawek są dostępne w kurii, a w szczególnych przypadkach, gdy rodziny zmarłych mają problemy finansowe, możliwe jest ubieganie się o obniżenie opłat.
Polityka na cmentarzu
Wiele wskazuje na to, że albo Kościół sam zajmie się optymalizacją kosztów cmentarzy parafialnych, albo zajmie się tym… rząd. Jakiś czas temu Szymon Hołownia, lider Polski 2050 zapowiedział wprowadzenie cenników ustalanych przez samorząd na cmentarzach wyznaniowych. To zaś oznacza, że samorządy niechętne Kościołowi mogą ustalić nieadekwatnie niskie stawki. Celem tego działania ma być umożliwienie pochówku niekatolików na cmentarzu katolickim. Marszałek Sejmu stwierdził, że projekt ma poparcie w koalicji rządzącej.