Kościół katolicki wezwał Unię Europejską do powołania koordynatora ds. walki z nienawiścią wobec chrześcijan, podobnie jak już istniejące stanowiska koordynatorów zajmujących się przeciwdziałaniem nienawiści wobec Żydów i muzułmanów. Apel ten został wystosowany przez Komisję Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), która reprezentuje Kościół katolicki w strukturach UE.
Unia Europejska nie chce walczyć z nienawiścią do chrześcijan?
Czy Unia Europejska chroni chrześcijan? Europejskie Śniadanie Modlitewne w Parlamencie Europejskim
Podczas Europejskiego Śniadania Modlitewnego, które odbyło się w Parlamencie Europejskim, Alessandro Calcagno, doradca biskupów ds. praw podstawowych, podkreślił, że „nadszedł czas na mianowanie koordynatora UE ds. zwalczania nienawiści wobec chrześcijan w Europie”. Zaznaczył, że chodzi nie o „wiktymizację”, lecz o zapewnienie równego dostępu do mechanizmów ochrony.
Calcagno wyjaśnił, że prawo do wolności religijnej oraz przepisy antydyskryminacyjne nie mogą być ograniczane jedynie do ochrony mniejszości wyznaniowych. Jego zdaniem, konieczne jest porzucenie podejścia opartego na podziale na „większość i mniejszość”, które wciąż dominuje w działaniach niektórych decydentów politycznych.
Wyznaczenie koordynatora jest jednym z kluczowych postulatów przedstawionych przez COMECE w kontekście wolności religijnej w UE. Calcagno podkreślił, że równa ochrona powinna obejmować wszystkie aspekty tego fundamentalnego prawa, w tym wymiar instytucjonalny. Wskazał również, że zbyt często wolność wyznania jest traktowana jako „problemowe” prawo, a jego zbiorowy wymiar jest ignorowany na rzecz indywidualnego.
Podczas spotkania poruszono również kwestie związane z ochroną miejsc kultu oraz danych o charakterze religijnym. Zwrócono uwagę na potrzebę lepszej integracji obrony wolności religijnej z polityką unijną.
W wydarzeniu, które zgromadziło około 450 uczestników z Europy i innych części świata, dyskutowano także o obecnych trendach związanych z rosnącą nietolerancją religijną w Europie.
Unia Europejska nie chce walczyć z nienawiścią do chrześcijan?
Chrześcijaństwo dominującą religią w Unii Europejskiej? Czy islam zagraża chrześcijaństwu?
Obecnie około 70% obywateli Unii Europejskiej identyfikuje się z jednym z nurtów chrześcijaństwa. Spośród nich 46% to katolicy, 11% protestanci, a 8% wyznawcy prawosławia. Jedynie około 5% mieszkańców UE deklaruje przynależność do islamu.
Według raportu „Study of Global Christianity” przygotowanego przez badaczy religii z Bostonu liczba chrześcijan na świecie wzrosła do ponad 2,6 miliarda. Jednak największy wzrost dotyczy wyznawców islamu, których w 2023 roku było już ponad 2 miliardy. Chociaż w Europie zauważalny jest spadek liczby chrześcijan, szczególnie katolików, islam także nie rozwija się w tym regionie tak dynamicznie jak w innych częściach świata.
Raporty, takie jak ten opublikowany przez Pew Research Center, wskazują na konkurencję między chrześcijaństwem a islamem, które pozostają najliczniejszymi religiami na świecie. Prognozy sugerują, że do 2060 roku chrześcijaństwo nadal będzie miało największą liczbę wyznawców, ale islam będzie je stopniowo doganiał. W przyszłości liczba wyznawców obu religii może być podobna.
Największy przyrost liczby chrześcijan i muzułmanów notowany jest w Afryce Subsaharyjskiej oraz Azji Południowo-Wschodniej, co wynika głównie ze wzrostu demograficznego. W Europie natomiast liczba wyznawców obu religii utrzymuje się na stałym poziomie lub powoli maleje, co odzwierciedla ogólny trend spadku religijności na kontynencie.
Warto zauważyć, że wzrost liczby muzułmanów w Europie nie wynika z masowych konwersji z chrześcijaństwa na islam. Główną przyczyną tego trendu, co podkreślał również raport, jest migracja z krajów muzułmańskich. Skala tego wzrostu zależy przede wszystkim od rozwoju różnych scenariuszy migracyjnych w nadchodzących latach.
Unia Europejska nie chce walczyć z nienawiścią do chrześcijan?
Prześladowania i brak ochrony dla chrześcijan w Unii Europejskiej. Czy UE podejmie odpowiednie działania?
Kiedy mówimy o prześladowaniach chrześcijan, zazwyczaj myślimy o krajach Afryki, Bliskiego Wschodu czy Azji. Niestety, także w Europie obserwujemy coraz więcej aktów wrogości wobec chrześcijan.
Według raportu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OSCE) we Francji najczęstszymi aktami nienawiści wobec chrześcijan są podpalenia kościołów, napady na uczestników procesji, zastraszanie, ataki z użyciem broni oraz akty terroryzmu podczas świątecznych jarmarków, często przeprowadzane przez radykałów islamskich. Skala tych ataków jest tak duża, że francuscy katolicy coraz częściej odczuwają podobne zagrożenia jak mniejszości chrześcijańskie w krajach muzułmańskich.
W 2015 roku Unia Europejska powołała koordynatora ds. walki z antysemityzmem, a w 2018 roku utworzono analogiczne stanowisko dla przeciwdziałania przestępstwom wymierzonym w muzułmanów. Jednak do dziś UE nie powołała żadnego urzędnika odpowiedzialnego za ochronę chrześcijan. Tymczasem dane z raportu OSCE z 2020 roku pokazują, że w Europie odnotowano 980 ataków na chrześcijan, podczas gdy na muzułmanów było ich 206, a na Żydów 279. Choć każda z tych grup jest ofiarą przemocy, liczby te jasno wskazują, że chrześcijanie są najbardziej narażeni na akty brutalności.
Ataki te wymierzone są w chrześcijaństwo, które od wieków stanowi fundament europejskiej cywilizacji. Brak ochrony chrześcijan przez UE to nie tylko odrzucenie tego dziedzictwa, ale także krok w stronę społeczeństwa pozbawionego tożsamości.