Amerykanie zbadali, co przyciąga ludzi do parafii. Amerykańskie badania religijne od lat rzucają światło na to, co sprawia, że ludzie wybierają określone parafie jako swoje duchowe domy. W najnowszych analizach naukowcy odkryli zaskakujące czynniki, które odgrywają kluczową rolę w przyciąganiu wiernych. O ile mogłoby się wydawać, że największe znaczenie mają dogmaty wiary czy teologia, badania wskazują na bardziej przyziemne i praktyczne aspekty.

Amerykanie zbadali, co przyciąga ludzi do parafii

Amerykanie zbadali, co przyciąga ludzi do parafii: „Należeć, wierzyć i zachowywać się”

Jednym z najbardziej zaskakujących wniosków badania było to, jak ogromne znaczenie ma atmosfera wspólnoty. Ludzie często podkreślali, że to poczucie bycia częścią czegoś większego przyciąga ich do określonych parafii. Przyjazne powitanie, aktywne zaangażowanie w sprawy społeczności oraz obecność życzliwych liderów duchowych są kluczowe.

„Każdy jest witaczem” – wyjaśnił pastor Sizemore. „Podchodzą i witają ludzi, których nie znają. To prowadzi do tego, że [nowi] chcą czcić z nami i czcić Boga, którego czcimy, ponieważ doświadczają przyjaźni. Po wyciągnięciu ręki i serca pomagamy im zrozumieć Ewangelię, pragnąć Eucharystii i chcieć być katolikami”.

„Głoszę, aby być uczniami i twórcami uczniów” – wyjaśnił w wywiadzie dla Registe pastor David Sizemore.

Pastorzy, księża i liderzy kościelni, którzy potrafią witać nowych członków z otwartymi ramionami i angażować się w ich życie, budują mosty zaufania i sympatii. 

ZImowi Chrześcijanie i Magia Świąt Ks. Jakub Klimontowski Kinga Stawiska

Zimowi chrześcijanie i magia świąt: Jak Boże Narodzenie zmienia swój sens? [PODKAST]

Amerykanie zbadali, co przyciąga ludzi do parafii

Co przyciąga ludzi do parafii? Psy i medale św. Franciszka? Działania budujące wspólnotę

Ojciec Ehli z Bismarck znalazł wyjątkowy sposób na przyciągnięcie ludzi do swojej wspólnoty: zorganizował jesienne wydarzenie o nazwie „Barkfest” , które skupiało się na miłości do psów. Jego własny pies, rudy labrador Rufus, będący ambasadorem zarówno w kościele, jak i szkole, stał się symbolem tego wydarzenia. Ojciec Ehli zauważył, jak psy potrafią łączyć ludzi, i postanowił wykorzystać tę uniwersalną miłość do czworonogów, by stworzyć przyjazną atmosferę i zaprosić wszystkich – niezależnie od wyznania – do udziału w społecznym święcie.

Podczas Barkfestu ksiądz Vetter (wikariusz posługujący w parafii ojca Ehli) błogosławił psy, rozdawał medale św. Franciszka, szaliki dla psów, torebki na smakołyki i obrazki z modlitwami. Przygotowano także kubki dla psów, gofry i lody dla ludzi. W programie znalazły się występy muzyczne, pokazy psów ze schronisk, prezentacja tresury oraz występ policjanta z oddziału K9 z Bismarck.

Wydarzenie przyciągnęło zarówno parafian, jak i osoby spoza kościoła. Pojawiło się wiele młodych rodzin, nawet tych bez psów, które cieszyły się możliwością spędzenia czasu w otoczeniu zwierząt. Ojciec Ehli z Rufusem witał uczestników i poznawał ich czworonożnych towarzyszy. Jak wyjaśnił, jego celem było stworzenie przestrzeni, która łączy ludzi ponad podziałami, bo „język miłości do psów” rozumieją wszyscy, niezależnie od wyznania czy przekonań.

Mary Jane Hewitt, która niedawno przeprowadziła się z rodziną z Teksasu, podkreśliła, że Barkfest był radosnym i otwartym wydarzeniem. Dzięki temu poczuła, że Kościół jest bardziej dostępny także dla tych, którzy nie są związani z katolicyzmem. Zachwycona obecnością Rufusa, którego wcześniej widziała na YouTube, dodała, że ojciec Ehli wydaje się być „taki jak my”. Uznała to wydarzenie za doskonały przykład jednoczenia ludzi w ekumenicznym duchu.

co przyciąga ludzi do parafii ewangelizacja
Kevin sam w domu

Kevin sam w domu, ale nie sam w Kościele [TYLKO U NAS]

Amerykanie zbadali, co przyciąga ludzi do parafii

Co przyciąga ludzi do parafii? Autentyczna szkoła katolicka i relacje

Szkoła Divine Child w Dearborn (Michigan) działa w społeczności z dużą populacją muzułmańską. Przyjmuje uczniów różnych wyznań, ale pod warunkiem, że będą uczestniczyć w katolickiej edukacji. Mary Wilkerson, dyrektor duszpasterstwa akademickiego, podkreśla, że szkoła pozostaje wierna swojej tożsamości katolickiej, prezentując uczniom prawdy wiary.

W szkole podstawowej i średniej uczy się ponad 1300 uczniów, w tym wielu muzułmańskich. Chociaż uczniowie nie są zmuszani do uczestniczenia w praktykach, takich jak klękanie podczas mszy, oczekuje się, że będą obecni i respektować katolickie zwyczaje. Wilkerson zauważa, że szkoła jest miejscem dynamicznego świadectwa wiary, a jednocześnie okazuje „radykalną gościnność”. 

„Wierzymy, że jesteśmy powołani, by szeroko otwierać ramiona; niezależnie od ich wiary, otrzymają oni radykalnie autentyczne katolickie wykształcenie”- mówi Wilkerson

Uczniowie biorą udział w rekolekcjach poświęconych życiu Jezusa Chrystusa, cotygodniowej mszy i adoracji. Rodzice muzułmańscy często traktują te praktyki jako okazję do modlitwy dla swoich dzieci. W rezultacie kilka rodzin zdecydowało się na konwersję na katolicyzm, odkrywając głęboką więź z Jezusem.

Wilkerson podkreśla także rolę Maryi jako budowniczej mostów: 

„Podczas rekolekcji dla dziewcząt odmawialiśmy różaniec i one czuły się z tym komfortowo. Nasza Pani była wspólnym językiem. Mamy nadzieję, że dzięki wstawiennictwu Naszej Pani możemy zaprosić naszych muzułmańskich studentów do głębszej relacji z Jej Synem”.

Klucz do ewangelizacji – relacja

Adam Janke z St. Paul Street Evangelization uważa, że kluczem do skutecznego głoszenia Ewangelii są relacje. W swojej parafii w Lake Orion w Michigan skupia się na tworzeniu przyjaznego środowiska. Bez formalnych programów, parafianie zapraszają nowych członków na kawę czy do grup dyskusyjnych, takich jak „That Man Is You”.

Janke podkreśla, że ewangelizacja zaczyna się od budowania przyjaźni, a następnie, w odpowiednim czasie, przechodzenia do głoszenia Ewangelii. Nawet krótkie rozmowy czy małe gesty mogą „zasiać ziarno” wiary w sercach osób sceptycznych lub poszukujących. Według Janke Bóg sam wskazuje odpowiednie momenty na takie „boskie spotkania”, a wszystko, czego potrzeba, to bliskość z Nim i otwartość na działanie łaski.

Metod ewangelizacyjnych jest wiele – organizowanie radosnych i niecodziennych wydarzeń, takich jak Barkfest, czy tworzenie przestrzeni autentycznego dialogu w szkołach katolickich, czy budowanie osobistych relacji w parafiach. Niektóre z tych sposobów mogą wydawać się nieoczywiste, jak wykorzystanie wspólnej miłości do zwierząt czy modlitwy różańcowe jako mosty między różnymi wyznaniami. Jednak we wszystkich tych działaniach kluczowe są wspólnota, przyjazna atmosfera i otwartość.  

Ludzi przyciąga miejsce, w którym czują się mile widziani, gdzie ich pytania, tradycje i doświadczenia są szanowane. W takich środowiskach, opartych na autentycznej wierze i głębokiej miłości bliźniego, mogą odkrywać coś więcej – zaproszenie do relacji z Bogiem. Parafie, które otwierają szeroko swoje drzwi, nie rezygnując przy tym z własnej tożsamości, stają się przestrzenią prawdziwego spotkania, nie tylko między ludźmi, ale także z Chrystusem. To właśnie w tej autentyczności i serdeczności tkwi siła przyciągania.

wAkcji24.pl | Kultura | Maria Nicińska | Źródło i cytaty: EWTN, obrazy: Pixabay| 08.01.2025

Mike Hopkins: Eucharystia w kosmosie [CAŁE PRZEMÓWIENIE ASTRONAUTY NASA]

Spędziłem 333 dni w kosmosie. Orbitowałem Ziemię ponad 5300 razy na wysokości 250 mil. I podczas tego czasu były inne stresujące momenty i wydarzenia, chwile strachu, które wystawiały moją wiarę na próbę. Bo jeśli moja wiara była silna, dlaczego musiałem się bać? -...

Mariusz Drapikowski: Położył rękę na mojej głowie. W ciągu tygodnia wrócił wzrok, możliwość poruszania się.

wAkcji24.pl Opinie | Mariusz Drapikowski: Zachorowałem na stwardnienie rozsiane. Straciłem wzrok w jednym oku całkowicie, w drugim w znacznym stopniu. Moja żona jest lekarzem, więc byłem leczony w instytutach w Polsce i na świecie. Niestety choroba rozwijała się gwałtownie, także każdego tygodnia, każdego kwartału znaczna część mojego zdrowia była zabierana.

Ks prał. Stanisław Szczepaniec: Doświadczenie Mojżesza. 5 kroków do pełnej Adoracji

wAkcji24.pl Opinie | Ks. Prał. Stanisław Szczepaniec: Chcę przywołać doświadczenia Mojżesza z góry Horeb. Mojżesz zobaczył tam płonący krzew i powiedział do siebie, podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku.

ks. Jozef Suchar: Bóg pyta – czy zabierzesz mnie do domu?

​​wAkcji24.pl | Ks. Józef Suchar: "Wciąż mi to brzmi w mojej głowie, zwłaszcza w kościele podczas mszy świętej lub adoracji przed Eucharystią". Wypowiedź ks. Suchara podczas konferencji "On tu jest!".     Jestem prostym księdzem z pogranicza ze słabym...

Bp Marek Mendyk: Adoracja sprawia, że nasze kruche, ludzkie możliwości zostają wzbogacone o możliwości samego Boga

wAkcji24.pl Wiara | Biskup Marek Mendyk: Jako adorujący jesteśmy trochę jak ci, co podejmują omdlałe ręce Mojżesza prowadzącego Izraelitów do walki – mówił ordynariusz świdnicki podczas konferencji poświęconej adoracji „On tu jest”.