Kochana Matko, dziś myślami przenosimy się do Francji, do Lourdes, gdzie dokładnie 167 lat temu, w czasie 18 spotkań, objawiłaś, Matko Najświętsza, swoje orędzie szesnastoletniej, biednej dziewczynce, Bernadecie Soubirous. I choć od tego czasu odnotowano tam ponad 30 tysięcy uzdrowień, to nie woda uzdrawia, ale Pan Bóg za Twoim, Maryjo, wstawiennictwem. Przecież woda ze źródła bijącego pod Masabielską Grotą niczym w swoim chemicznym składzie nie różni się od zwykłej wody, a jednak tysiące pielgrzymów doznało uzdrowień – nie tylko fizycznych, ale i licznych nawróceń.

I dzisiaj, obchodząc Światowy Dzień Chorego, ustanowiony przez świętego Jana Pawła II z wielkiej troski o chorych, prosimy o uzdrowienie z chorób dla naszych cierpiących bliskich oraz zupełnie nieznajomych. A dla nas samych prosimy o uzdrowienie duchowe, które da nam siłę i odwagę do stanowczego odrzucenia kłamstwa.

A przecież, Kochana Matko, to Twój Syn, Jezus, mówi, że szatan jest ojcem kłamstwa. A jego sukces zależy od tego, czy w to kłamstwo uwierzymy, i od tego, czy zostaniemy jego pomocnikami – czasami nieświadomymi pomocnikami. Nie pozwólmy, by ktoś, kto decyduje o edukacji naszych dzieci i młodzieży, nie dość, że dewastuje system szkolnictwa, to jeszcze wprowadza podręczniki do historii zatwierdzone w Niemczech, wprowadza lewacką ideologię do szkół pod płaszczykiem niewinnie brzmiącej edukacji zdrowotnej.

Nazywa naszych przodków, wielkich bohaterów, ofiary II wojny światowej, a zarazem nas samych – z dziada pradziada poranionych, zmasakrowanych wręcz przez dwa wielkie systemy: niemiecki faszystowski i radziecki komunistyczny – polskimi nazistami, którzy budowali obozy. To oczko wyżej od nawet niepisanych przez różne światowe gazety oszczerstw o „polskich obozach śmierci”. W ten sposób celowo przypisuje się nam rolę oprawców.

To wielkie kłamstwo. Ale nie ma znaczenia, czy kłamstwo jest małe, czy duże – w każdym przypadku jego autorem jest szatan. Wpisywanie sobie magisterium, którego się nie posiada, czy próby nieuczciwego zdobycia wykształcenia za pieniądze to również paskudne kłamstwo. Bo jak mówi Twój Syn, Maryjo: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w większej będzie wiernym. A kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.”

Kłamstwo zawsze pozostanie kłamstwem i nie zmieni tego procedowana właśnie w Sejmie ustawa o „mowie nienawiści”. Do osób, które napiszą w internecie prawdę – na przykład taką, że istnieją tylko dwie płcie, że tzw. tranzycja to okaleczanie dzieci, że aborcja jest zabójstwem człowieka, czy że Zielony Ład doprowadza polską rodzinę do biedy a migranci z Afryki i Bliskiego Wschodu stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków – może zostać zastosowana cenzura i represje.

Za wypowiedzenie takich czy innych tego typu zdań zapukać będą mogli policjanci, bo każdą niewygodną dla kogoś prawdę będzie można uznać za mowę nienawiści.

Zresztą pierwsze tego próbki już są. Za nieprzychylny komentarz o prezesie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – i to bez zawiadomienia z jego strony – uzbrojeni policjanci przybyli o szóstej rano do domu emerytki z Torunia, pani Izabeli, i zabrali ją niczym groźnego przestępcę na posterunek. Grozi jej teraz kara do trzech lat pozbawienia wolności. A kilka dni wcześniej, z tego samego powodu, zatrzymali chorego na autyzm ucznia szkoły specjalnej.

I pozwólcie, że postawię retoryczne pytanie: czy w całej tej sprawie chodzi o rzekomą ochronę bezpieczeństwa tego ważnego dla rządzących człowieka, czy o zademonstrowanie siły i wywołanie strachu? Niestety, obecnie państwo polskie, Maryjo, jest silne wobec słabych i słabe wobec silnych.

A za systemowym nadużywaniem władzy, prowadzącym do bezprawnej zmiany ustroju konstytucyjnego – co jest przestępstwem z artykułu 127 Kodeksu karnego – również stoi kłamstwo, a nawet stek kłamstw. I nie zakryje tego nawet najbardziej zabawna gra w ping-ponga.

Nauka definiuje kłamstwo jako intencjonalne wprowadzanie w błąd drugiej osoby poprzez fałszowanie albo ukrywanie prawdy. I tak celowo wmawia się nam, że Polska nie będzie przejmować nielegalnych imigrantów, a jednocześnie po cichu wdraża się przyjęty pakt migracyjny. Wybudowano 49 nowoczesnych ośrodków dla imigrantów za blisko pół miliarda złotych. Dla powodzian nie było pieniędzy, ale znalazły się dla nielegalnych imigrantów i na odbudowę kamienic we Lwowie.

Kilka dni temu dziennikarze ujawnili dokument Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, który nakazuje wszystkim ministerstwom podjęcie konkretnych działań w celu przyjęcia setek tysięcy imigrantów. Wojsko Polskie ma odpowiadać za ich przewóz z punktów granicznych w głąb Polski.

Niemieccy politycy otwarcie przyznają, że pakt migracyjny ma być rozwiązaniem dla kryzysu migracyjnego, z którym sobie nie radzą, i zamierzają podzielić się swoim problemem, między innymi z Polską. Już teraz w Warszawie grasują przestępcze gangi, a ich aktywność jest coraz większa, ale my – wbrew zdrowemu rozsądkowi – wciąż jesteśmy mamieni kłamstwem.

Rolnicy z oszustwem Zielonego Ładu bezskutecznie walczą od kilku lat i nikt nie chce ich słuchać. Teraz domagają się referendum w tej sprawie. Być może nawet zostanie im to obiecane przed wyborami prezydenckimi – tak jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Choć 200 tysięcy Polaków o różnych poglądach podpisało się pod projektem „Tak dla CPK”, został on wrzucony do kosza.

Cóż, nikt nie liczy się z głosem zwykłych ludzi. Kłamstwo przybrało patologiczne rozmiary i zachwiało naszym krajem oraz relacjami między Polakami.

Dlatego, Kochana Matko, dziś błagamy Twojego Syna, Jezusa, słowami wiersza Juliana Tuwima:

Lecz nade wszystko słowom naszym,
Zmienionym chytrze przez krętaczy,
Jedyność przywróć i prawdziwość.
Niech prawo zawsze prawem znaczy,
A sprawiedliwość – sprawiedliwość.

Biskup Antoni Długosz

Rozważania Biskupa Antoniego Długosza – Apel Jasnogórski – 11.02.2025 r.

wAkcji24.pl | Opinie | Biskup Antoni Długosz | Zródło: YouTube | Zdjęcie główne: Biskup Antoni Długosz, YT | 14.02.2024