Szanując ciało, czcimy życie
Umarłych pogrzebać: Akt miłosierdzia i szacunku
Grzebanie zmarłych nie jest tylko tradycją, ale głębokim wyrazem naszej wiary i nadziei w zmartwychwstanie.
Ostatni uczynkiem miłosierdzia względem ciała
Umarłych pogrzebać – jest ostatnim uczynkiem miłosierdzia na katechizmowej liście uczynków miłosierdzia względem ciała. Jest obowiązkiem okazania szacunku do ludzkiego ciała, do części materialnej człowieka, pozostałym po jego biologicznej śmierci.
Eklezjalny tekst odnoszący się do tego uczynku miłosiernego znajdujemy w Katechizmie Kościoła Katolickiego.
„Ciała zmarłych powinny być traktowane z szacunkiem i miłością wypływającą z wiary i nadziei zmartwychwstania. Grzebanie zmarłych jest uczynkiem miłosierdzia względem ciała; jest uczczeniem dzieci Bożych, będących świątynią Ducha Świętego”. (KKK, nr 2300).
W oparciu o doświadczenie historyczne odnotujmy to, że szacunek dla zmarłych istniał w każdej kulturze, niezależnie od poglądów i wyznawanej wiary. Pogrzebanie zmarłych uważano zazwyczaj za ważny ludzki obowiązek.
W księgach biblijnych Starego Testamentu znajdujemy natchnione teksty, w których zawarte są wezwania do okazywania szacunku dla ciała zmarłego człowieka, łącznie z obowiązkiem jego godnego pogrzebania. Mędrzec Syrach nakazuje, by oprócz pochowania zmarłego, odprawić po nim stosowną żałobę:
„Synu, wylewaj łzy nad zmarłym i jako bardzo cierpiący zacznij lament, według tego, co mu przystoi, pochowaj ciało i nie lekceważ jego pogrzebu!” (Syr. 38,16).
Historyczne znaczenie tradycyjnych praktyk pogrzebowych
Wielką cześć dla zmarłych okazywał biblijny Tobiasz, z pokolenia Neftalego, który uprowadzony do niewoli do Niniwy, stolicy Asyrii, w czasie prześladowań Żydów, grzebał porzucone zwłoki pomordowanych rodaków pod osłoną nocy, przekraczając zakaz królewski, narażając się przez to na niebezpieczeństwo utraty swego życia (Por. Tb 1,17-22)
Dowiedz się więcej o katolickich praktykach pogrzebowych
Wielką wagę do okazywania szacunku dla ciała osób zmarłych i godnego pogrzebania ciała ludzkiego znajdujemy w przepisach i modlitwach pogrzebowych Kościoła katolickiego
Warto przypomnieć, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa zmarłych grzebano w katakumbach, a od 313 roku, tj. od czasu wolności wyznania dla chrześcijan, przyszedł zwyczaj grzebania wiernych w murach kościelnych. Zwyczaj ten wynikał z pragnienia złożenia doczesnych szczątków chrześcijan w pobliżu znajdujących się w tych kościołach relikwii świętych i męczenników. Wkrótce jednak wobec braku miejsca, w świątyniach postanowiono w podziemiach kościołów chować jedynie duchownych i fundatorów świątyni.
Wszystkich pozostałych wiernych parafii zaczęto chować na placu przed kościołem lub wokoło kościoła, otoczonego parkanem lub murem. Tak powstawały cmentarze przykościelne. Jako katolicy pamiętajmy, że w obrzędach pogrzebowych wspólnota Kościoła poleca zmarłego miłosiernemu Bogu i oddaje cześć ciału zmarłego, które było świątynią Ducha Świętego, przynosząc zmarłemu duchową pomoc, a żyjącym pociechę płynącą z nadziei i wiary w zmartwychwstanie wszystkich z Chrystusem.
W chrześcijańskim uczynku miłosierdzia grzebania umarłych zawiera się nadzieja na spotkanie ze zmarłymi w przyszłym świecie, w gronie zbawionych. Pan Jezus zmartwychwstał, a przez to i umieranie ludzi oraz pogrzeb nie oznaczają już kresu życia, ale jego odmianę. Jezus powiedział:
„Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki” (J11,25-26).
Obecnie coraz częściej spotyka się pogrzeby z urną. Kościół opowiada się jednak zdecydowanie za tradycyjną formą pochówku, a kremacja jest jedynie dopuszczona.
Katechizm Kościoła Katolickiego głosi:
„Kościół zezwala na kremację zwłok, jeśli nie jest ona przejawem podważania wiary w zmartwychwstanie ciała” (2301).
W grudniu 2010 r. wydano dodatek do „Obrzędów pogrzebu”, zawierający wskazania oraz teksty liturgiczne związane z kremacją zwłok. Dodatek został opracowany przez Komisję Liturgiczną Episkopatu Polski i zatwierdzony w Watykanie. We wprowadzeniu przypomniano wyraźnie zasadę „pierwszeństwa grzebania ciał, które Kościół wyżej ceni, ponieważ sam Chrystus chciał być pogrzebany”. Biskupi polscy wskazują, że Msza św. i ostatnie pożegnanie, w których uczestniczy rodzina, wspólnota parafialna, przyjaciele i znajomi, powinna być celebrowana przed kremacją ludzkiego ciała. Natomiast po spopieleniu zwłok sprawuje się obrzęd związany ze złożeniem urny w grobie. Trzeba pamiętać, że po kremacji, przed pochówkiem może się pojawić pokusa, by prochy przechowywane poza cmentarzem, mogły stać się jakąś pamiątką po zmarłym. Niekiedy też bywają rozsypywane w rzekach, jeziorach czy na polach czy łąkach. Takie praktyki należy uznać za niestosowne, gdyż naruszają one godność ludzkiego ciała.
Trzeba też dodać, że troska o zmarłych nie powinna kończyć się na pogrzebie, ale winna mieć przedłużenie w trosce o groby. Zalecane jest zatem nawiedzanie cmentarzy, by przedłużać modlitewną pamięć o zmarłych. Jest to też uczynek miłosierdzia względem samego siebie, aby wyprosić sobie łaskę do dobrego życia, szczęśliwej śmierci i radosnej wieczności. Pamiętajmy przy tym, że modlitwa za żywych i zmarłych jest jednym z siedmiu uczynków miłosierdzia względem duszy.
wAkcji24.pl Wiara bp Ignacy Dec 8.05.2024