Odkryj Tajemnice Ludzkiego Umysłu

Badania nad reakcjami mózgu na sprzeczne informacje

Powiedzenie „Jak trwoga to do Boga” na stałe zakorzenione jest w naszym języku i świadomości. Wielki Słownik Języka Polskiego wyjaśnia , że „tylko wtedy przypominamy sobie o Bogu i prosimy Go o pomoc, gdy znajdujemy się w jakiejś trudnej, krytycznej sytuacji”. Istnieje także spostrzeżenie, że „chłop się nie przeżegna, dopóki piorunu nie usłyszy”. Ukryta tu jest podwójna mądrość. Jedna strona mówi nam o tym, że wiara wpływa na postrzeganie przez człowieka trudności w życiu, druga zaś rozróżnia swego rodzaju myślenie magiczne od myślenia religijnego.

DALL·E 2024 05 20 09.44.54 A close up image of human hands clasped together in a prayer like gesture. The hands are the central focus with the human figure visible but blurred

Jak trwoga to do Boga

Znaczenie doświadczenia religijnego w reakcjach na bodźce niekomfortowe

Każdego roku w Wielkim Poście słyszymy słowa Ewangelii opowiadające o kuszeniu Jezusa przez Szatana, który wyprowadza Go na pustynię. Słownik etymologiczny podaje, że pustynia jest obszarem pozbawionym widocznych przejawów życia. Atakowany podszeptami złego ducha, Jezus ucieka się do Boga, zasłania się słowami Pisma Świętego jak tarczą. Jeżeli my znajdujemy się w kompletnej ciemności, przerażeniu, gdy nie widzimy drogi wyjścia to myśl, że przecież jest jeszcze Bóg, dodaje nam nadziei. 

Jak trwoga to do Boga

Uciekanie się do wiary

Przerażających rozmiarów przedśmiertny lęk towarzyszył Jezusowi podczas modlitwy w Ogrójcu. Pogrążony w udręce usilnie wzywał Boga, a bał się tak, że spływał po Nim krwawy pot. Czy potrafimy wyobrazić sobie tak ogromne przerażenie? Jezus miał świadomość tego co go czeka. W swej modlitwie uciekał się do Ojca, pokazał nam drogę, którą mamy kroczyć- modlitwa i zawierzenie się Bogu, gdyż On najlepiej wie, jak nam pomóc. Pouczając śpiących uczniów słowami „Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie” (Łk 22, 44-46) udzielił nam zbawiennej rady.

Przez wieki wspólnota wierzących w obliczu różnorakich zagrożeń i niebezpieczeństw modli się starodawnymi suplikacjami. “Święty Boże, Święty Mocny” to pieśń błagalna, śpiewana w wyjątkowych sytuacjach. Inwokacja pochodzi ze starodawnego hymnu ku czci Trójcy Świętej, zwanego Trisagionem. Greckie słowo triságios i jego łaciński odpowiednik trisagiumoznacza trzykrotnie święty. Tradycja wschodnia podaje, że hymn tej suplikacji został przekazany z nieba podczas kataklizmu w Konstantynopolu. Został on zatwierdzony podczas soboru chalcedońskiego w roku 451 i krótko po tym został przyjęty w Kościele rzymskim.

W ubiegłym stuleciu suplikacja „Święty Boże, święty mocny, święty a nieśmiertelny – zmiłuj się nad nami! Od powietrza, głodu, ognia i wojny – wybaw nas, Panie” często towarzyszyła tragicznym wydarzeniom w historii Polski. Błaganie to zatrzymało nawałnicę bolszewicką w 1920 roku- (dosłownie) niesamowite zwycięstwo zostało nazwane Cudem nad Wisłą. Było ono także nieodzownym elementem podczas okupacji niemieckiej oraz sowieckiej. W dzisiejszych czasach suplikacja rozbrzmiewa w naszych świątyniach w obliczu obecnych zagrożeń.

Tajemnica Fatimska. Nabożeństwa Fatimskie

Prof. Kossowska: „Zgodnie z hipotezami okazało się, że w warunkach niepewności i konfliktu, silny fundamentalizm wiąże się ze słabszą reakcją mózgową, a słabszy fundamentalizm z silniejszą reakcją”.

Jak trwoga to do Boga. Co na to nauka?

Jak trwoga to do Boga. Religijność jako bufor przeciwlękowy

Co na to nauka?

Naukowcy z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego zbadali blisko 40 osób deklarujących się jako chrześcijanie- katolicy. Przyjrzeli się oni działaniu mózgu osób badanych, szczególnie przedniej części zakrętu obręczy.

 „Gdy w naszym otoczeniu pojawiają się informacje niespójne lub sprzeczne z tym, co myślimy, ta część mózgu reaguje wzbudzeniem. Jej aktywność w odpowiedzi na konflikt mierzy się na różne sposoby. My sięgnęliśmy do badania EEG – rejestrowania fal mózgowych” – relacjonuje badaczka w wywiadzie udzielonym serwisowi PAP Nauka w Polsce.

Postawiono tezę, że znaczenie ma nie tylko wiara, ale silny i dogmatyczny sposób jej ekspresji. Użyto skali fundamentalizmu religijnego i określono siłę wiary badanych osób. Podzielono ich na dwie grupy, które wykonywały zadanie Stroopa w odmiennych warunkach- niepewności i komfortu. Badanie to pozwala poznać sposób, w jaki ludzie reagują na bodźce, które nie są spójne z ich przyzwyczajeniami. Jednocześnie rejestrowano sygnał EEG (przebieg fal mózgowych), prof. Kossowska informuje, że:

„Zgodnie z hipotezami okazało się, że w warunkach niepewności i konfliktu, silny fundamentalizm wiąże się ze słabszą reakcją mózgową, a słabszy fundamentalizm z silniejszą reakcją”.

Parafrazując – osoby o silnej wierze przyjmowały postawę „nic złego się nie dzieje”, osoby o wierze słabszej i nie do końca dogmatycznej religijności reagowały w sposób „uwaga, problem!”. Wnioskiem do wyników jest stwierdzenie, że silna religijność stanowi bufor, który zabezpiecza przed lękiem, dzięki czemu reakcja w sytuacjach niekomfortowych jest o wiele spokojniejsza. Naukowcy przypuszczają, ze niezmienne, dogmatyczne przekonania pełnią funkcję przeciwlękową. 

Jak trwoga to do Boga. Potwierdzenie Wyników

Codzienne Obserwacje i Teorie Antropologiczne

Codzienne obserwacje ludzkich zachowań oraz teorie antropologiczne potwierdzają wyniki badań dotyczących religijności jako bufora przeciwlękowego. W codziennym życiu widzimy, że osoby głęboko wierzące często wykazują większy spokój i opanowanie w obliczu trudności. Ich wiara daje im poczucie bezpieczeństwa i stabilności, co pomaga im radzić sobie z lękiem i stresem.

Antropologiczne teorie również wskazują na to, że religia odgrywa kluczową rolę w życiu społecznym, oferując mechanizmy radzenia sobie z niepewnością i lękiem. Wiara w miłość Boga i wieczny pokój, który z niej płynie, daje ludziom siłę do przetrwania trudnych chwil. Jest to nie tylko chwilowe usunięcie bodźców lękowych, ale trwałe oparcie na głębokich przekonaniach i duchowych wartościach.

Jak trwoga do Boga!

Bez cienia wątpliwości wiara pomaga przejść przez ciężkie życiowe sytuacje, zmniejsza lęk. Potwierdzeniem tego są codzienne obserwacje zachowań ludzkich oraz teorie antropologiczne. Jezus daje nam pokój opierający się na miłości Boga do nas. Nie jest to „spokój” czy chwilowe usunięcie bodźców lękowych. Jest to pokój wieczny, ponieważ jest oparty na wiecznej miłości Bożej.

wAkcji24.pl | Wiara | Maria Nicińska | Ilustracje: OpenaAI | 4.06.2024