Milion obcokrajowców pracuje w Polsce – to nowe, oficjalne dane GUS. Jednocześnie ponad 2 miliony Polaków przebywa za granicą naszego kraju. Jaką rolę odgrywają migranci zarobkowi w naszej gospodarce? Czy Kościół powinien przywiązywać większą wagę do ewangelizacji osób szukających w Polsce pracy?

Milion obcokrajowców pracuje w Polsce, dwa miliony Polaków pracują za granicą [NASZA ANALIZA]

Ponad milion obcokrajowców pracuje w Polce

Polski rynek pracy w ostatnich latach przyciąga coraz więcej pracowników z zagranicy. Zgodnie z najnowszymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w Polsce na koniec lipca 2024 roku zatrudnionych było 1 041,6 tys. cudzoziemców. Oznacza to, że obcokrajowcy stanowili 6,8% ogółu pracujących w kraju.

Największą grupę pracowników zagranicznych stanowili obywatele Ukrainy, których liczba wyniosła 701,3 tys. osób. Ich udział zmniejszył się jednak o 6 punktów procentowych w porównaniu do stycznia 2022 roku. Zmiany te odzwierciedlają nie tylko sytuację na rynku pracy, ale również zmieniające się uwarunkowania geopolityczne, takie jak wojna w Ukrainie i migracje związane z tym konfliktem. 

Pracownicy zagraniczni odgrywają kluczową rolę w uzupełnianiu niedoborów kadrowych w różnych sektorach gospodarki. Z danych GUS wynika, że 405,4 tys. cudzoziemców było zatrudnionych na podstawie umów zlecenia i umów o podobnym charakterze. Jest to popularna forma zatrudnienia wśród obcokrajowców, którzy często podejmują pracę sezonową lub krótkoterminową.

Geograficzna analiza danych wskazuje, że niemal co piąty obcokrajowiec pracujący w Polsce mieszkał w regionie warszawskim stołecznym (19,6%). Natomiast najmniejszy odsetek cudzoziemców odnotowano w regionie świętokrzyskim, gdzie stanowili mniej niż 1% wszystkich zatrudnionych. Różnice te są związane z koncentracją ofert pracy w dużych miastach i regionach przemysłowych.

Listy do świętego Mikołaja

Listy do świętego Mikołaja. Czy święty Mikołaj mieszka w Niemczech? [TYLKO U NAS]

Milion obcokrajowców pracuje w Polsce, dwa miliony Polaków pracują za granicą [NASZA ANALIZA]

Uzbekistan: 97 proc. wzrost przekazów pieniężnych z Polski

Warto podkreślić, że struktura zatrudnienia obcokrajowców w Polsce ulega zmianom. Mimo że większość stanowią mężczyźni, ich udział spadł z 64,7% w styczniu 2022 roku do 59,7% w lipcu 2024 roku. To pokazuje, że coraz więcej kobiet z zagranicy podejmuje pracę w Polsce, co może być efektem zwiększonej migracji rodzinnej.

Jednocześnie zauważalny jest wzrost liczby pracowników z krajów odległych, takich jak Nepal, Filipiny czy Kolumbia. Zgodnie z raportem Gi Group, w pierwszej połowie 2024 roku liczba Nepalczyków w Polsce wzrosła o 46%, Filipińczyków o 60%, a Kolumbijczyków aż o 337%. Świadczy to o rosnącym znaczeniu Polski jako atrakcyjnego miejsca pracy dla osób spoza Europy.

Rosnąca emigracja zarobkowa do Polski wpływa także na gospodarki krajów z których pochodzą migranci. Agencja Informacyjna podała, że w 2024 r. Uzbekistan odnotował rekordowy wzrost przekazów pieniężnych w Polski – aż o 97 proc. – największy, ze wszystkich krajów na świecie. Polska, jako jeden z najdynamiczniej rozwijających się rynków pracy w Europie, stała się jednym z głównych kierunków migracji zarobkowej z Uzbekistanu. 

W lutym 2024 roku Polska uruchomiła specjalny program rekrutacyjny, który umożliwia uzbeckim pracownikom podjęcie pracy w sektorze budowlanym, szczególnie w konstrukcjach metalowych. Program ten oferuje wynagrodzenia początkowe na poziomie 750 euro oraz dodatkowe świadczenia, takie jak zakwaterowanie, ubezpieczenie medyczne i wsparcie w zakresie transportu. Również Polskie Linie Lotniczne LOT uruchomiły bezpośrednie połączenia między Warszawą a Taszkientem.

Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, w pierwszym półroczu 2023 roku wydano 14 358 zezwoleń na pracę dla obywateli Uzbekistanu, co plasuje ich na drugim miejscu pod względem liczby uzyskanych zezwoleń w tym okresie.

Należy jednak zauważyć, że liczba wydanych zezwoleń na pracę nie odzwierciedla dokładnej liczby obywateli Uzbekistanu faktycznie pracujących w Polsce, ponieważ niektórzy mogą nie podjąć zatrudnienia mimo posiadania zezwolenia, a inni mogą pracować nielegalnie..

W okresie od stycznia do września 2024 roku przekazy pieniężne do Uzbekistanu wyniosły łącznie ponad 11,3 mld USD, co oznacza wzrost o 34,8 proc.  

Ksiądz menedżer ks. Zbigniew Kucharski

Ks. Zbigniew Kucharski: Ksiądz – menedżer? [TYLKO U NAS]

Milion obcokrajowców pracuje w Polsce, dwa miliony Polaków pracują za granicą [NASZA ANALIZA]

Druga strona medalu: Ponad 2 miliony Polaków pracuje poza Polską

Podczas gdy liczba cudzoziemców na polskim rynku pracy rośnie, wielu Polaków decyduje się na pracę za granicą. Według raportu Narodowego Banku Polskiego, w 2022 roku poza granicami kraju przebywało czasowo około 2 239 tys. Polaków. Największą grupę stanowili emigranci w Niemczech, gdzie pracowało około 800 tys. obywateli Polski. Inne popularne kierunki to Wielka Brytania, Niderlandy oraz kraje skandynawskie.

– Każdy Polak, który wyjeżdża do pracy za granicą to strata dla kraju – mówi Estera Szymanowska z Agencji Informacyjnej. – Warto jednak zauważyć, że gdyby nie wyjazdy zarobkowe w Polsce nie wystarczyłoby miejsc pracy. Jeśli ponad 2 miliony Polaków chciałby się dzisiaj zatrudnić w Polsce mielibyśmy do czynienia z gigantycznym bezrobociem – stwierdza Szymanowska.

Według raportu „Migracje zarobkowe Polaków” przygotowanego przez Gi Group na przełomie lutego 2023 roku, 16,9% Polaków rozważało emigrację zarobkową w ciągu najbliższego roku. Niestety według badania agencji pracy Trenkwalder, w 2024 roku aż 72% ankietowanych planowało wyjazd zarobkowy poza Polskę, co stanowi wzrost o 17 punktów procentowych w porównaniu do roku poprzedniego. Głównym motywem tych planów są wyższe zarobki oferowane za granicą, które pozwalają na poprawę standardu życia. Dodatkowo, rosnące koszty życia w Polsce skłaniają coraz więcej osób do poszukiwania lepszych warunków finansowych poza krajem.

Trend wyjazdów Polaków do pracy za granicą nasila się, co znajduje odzwierciedlenie w rosnącej liczbie osób planujących emigrację zarobkową w najbliższym czasie. 

– To nie jest tak, że migranci odbierają komukolwiek pracę – komentuje Estera Szymanowska z Agencji Informacyjnej. – Migranci którzy u nas pracują wykonują prace, których często Polacy nie chcą się podejmować, m. in. ze względu na niskie stawki. Jednak istnieją branże, gdzie powstała ogromna luka, ponieważ Polacy wyjechali pracować na Zachód. Myślę o szeroko pojętej branży budowlanej, ale także medycynie. Tutaj rzeczywiście warto się zastanowić, czy to normalne, że wykształceni za pieniądze podatków lekarze i pielęgniarki jeżdżą leczyć Niemców czy Franków, choć przecież w Polsce zarobki w branży medycznej są jednymi z lepszych – mówi Szymankowska.

– Polacy, emigrując, nie tylko opuszczają rodzinne strony, ale często tracą też kontakt z wiarą i kulturą chrześcijańską – zwraca uwagę Judyta Światłowska z naszej redakcji. –  Praca w obcym środowisku, presja asymilacyjna i brak wsparcia duchowego sprawiają, że wielu naszych rodaków oddala się od Kościoła. Jest to dramat zarówno dla rodzin, jak i dla społeczności, które stopniowo tracą swoje korzenie. Warto w tym kontekście przypomnieć słowa św. Jana Pawła II: „Nie ma Europy bez chrześcijaństwa”. Dlatego Kościół musi jeszcze mocniej wspierać duszpasterstwa polonijne, które są swoistą latarnią dla tych, którzy chcą pozostać wierni swojej wierze i tradycji – mówi Światłowska.

sztuczna inteligencja w kościele

Sztuczna inteligencja w Kościele katolickim. Pierwsza NanoKaplica w Polsce

Milion obcokrajowców pracuje w Polsce, dwa miliony Polaków pracują za granicą [NASZA ANALIZA]

Obcokrajowcy pracujący w Polsce to zadanie dla Kościoła

Rosnąca liczba pracowników zagranicznych stawia przed Polską wyzwania związane z integracją kulturową i adaptacją do zmieniającej się struktury demograficznej. Jednocześnie, obecność obcokrajowców pomaga wypełniać luki na rynku pracy w takich sektorach jak budownictwo, logistyka czy opieka zdrowotna.

Długoterminowe strategie zarządzania migracją powinny uwzględniać nie tylko potrzeby gospodarcze, ale także kwestie społeczne i kulturowe. Kluczowe będzie również dostosowanie polityk rynku pracy do zmieniających się realiów, takich jak rosnąca konkurencja o pracowników w skali międzynarodowej.

 – W tej sytuacji Kościół katolicki w Polsce stoi przed dwoma fundamentalnymi zadaniami: ochroną duchowego dziedzictwa Polaków pracujących za granicą oraz ewangelizacją migrantów przybywających do naszego kraju – uważa Andrzej Wierny.

– Tą drugą kwestią w Polsce zdaje się mało kto przejmować, a przecież wzrost liczby pracowników zagranicznych w Polsce, zwłaszcza z krajów byłego Związku Sowieckiego, otwiera przed Kościołem możliwość szerzenia Ewangelii wśród tych, którzy często nie mieli okazji zetknąć się z autentycznym chrześcijaństwem. Owszem, wśród migrantów znajdują się prawosławni chrześcijanie, ale jest wiele osób całkowicie obojętnych religijnie, a nawet wrogie wobec religii z uwagi na spuściznę komunistyczną. Kościół, wierny swojej misyjnej naturze, nie może tego zignorować, ani kierować się polityczną poprawnością. Jeśli nie będziemy aktywnie ewangelizować, tych ludzi, możemy powtórzyć scenariusz zachodni, gdzie inercję Kościoła wykorzystują radykalne ruchy islamskie – mówi Andrzej Wierny.

Dane pokazują, że Polska stała się ważnym punktem na mapie migracji zarobkowej w Europie. Zarówno wzrost liczby obcokrajowców pracujących w Polsce, jak i duża liczba Polaków pracujących za granicą świadczą o dynamicznym charakterze rynku pracy.

Polska, jako kraj o głęboko zakorzenionej kulturze katolickiej, musi zachować czujność, aby napływ cudzoziemców nie prowadził do rozmycia naszej tożsamości – mówi Judyta Światłowska. – Wielu z nich wróci do swoich krajów, ale część może próbować budować swoje życie w Polsce. Dla nas byłoby lepiej, gdyby były to osoby, które utożsamiają się z katolicyzmem i polskością. Dlatego kluczowe jest jednak, by integracja odbywała się na naszych warunkach – w szacunku dla polskich wartości, tradycji i wiary, w przeciwieństwie, do tego, co stało się na Zachodzie, gdzie państwa i samorządy wycofują się z obchodów Bożego Narodzenia, żeby nie „denerwować” migrantów innego wyznania – mówi Światłowska.

Europa odwołuje Boże Narodzenie James Colomina art

Itxu Diaz: Europa odwołuje Boże Narodzenie [OPINIE]

wAkcji24.pl | Ekonomia | INU, komentarz Estera Szymanowska, Judyta Światłowska, Andrzej Wierny, Judyta Światłowsk, źródło GUS Agencja Informacyjna, Filiary Biznesu| Fot. MART PRODUCTION| 8.01.2024

Mike Hopkins: Eucharystia w kosmosie [CAŁE PRZEMÓWIENIE ASTRONAUTY NASA]

Spędziłem 333 dni w kosmosie. Orbitowałem Ziemię ponad 5300 razy na wysokości 250 mil. I podczas tego czasu były inne stresujące momenty i wydarzenia, chwile strachu, które wystawiały moją wiarę na próbę. Bo jeśli moja wiara była silna, dlaczego musiałem się bać? -...

Mariusz Drapikowski: Położył rękę na mojej głowie. W ciągu tygodnia wrócił wzrok, możliwość poruszania się.

wAkcji24.pl Opinie | Mariusz Drapikowski: Zachorowałem na stwardnienie rozsiane. Straciłem wzrok w jednym oku całkowicie, w drugim w znacznym stopniu. Moja żona jest lekarzem, więc byłem leczony w instytutach w Polsce i na świecie. Niestety choroba rozwijała się gwałtownie, także każdego tygodnia, każdego kwartału znaczna część mojego zdrowia była zabierana.

Ks prał. Stanisław Szczepaniec: Doświadczenie Mojżesza. 5 kroków do pełnej Adoracji

wAkcji24.pl Opinie | Ks. Prał. Stanisław Szczepaniec: Chcę przywołać doświadczenia Mojżesza z góry Horeb. Mojżesz zobaczył tam płonący krzew i powiedział do siebie, podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku.

ks. Jozef Suchar: Bóg pyta – czy zabierzesz mnie do domu?

​​wAkcji24.pl | Ks. Józef Suchar: "Wciąż mi to brzmi w mojej głowie, zwłaszcza w kościele podczas mszy świętej lub adoracji przed Eucharystią". Wypowiedź ks. Suchara podczas konferencji "On tu jest!".     Jestem prostym księdzem z pogranicza ze słabym...

Bp Marek Mendyk: Adoracja sprawia, że nasze kruche, ludzkie możliwości zostają wzbogacone o możliwości samego Boga

wAkcji24.pl Wiara | Biskup Marek Mendyk: Jako adorujący jesteśmy trochę jak ci, co podejmują omdlałe ręce Mojżesza prowadzącego Izraelitów do walki – mówił ordynariusz świdnicki podczas konferencji poświęconej adoracji „On tu jest”.