Polska to nie jest kraj dla ludzi wierzących? Aż 50% duchownych biorących udział w badaniu przyznało, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy doświadczyło agresji – tak wynika z raportu przygotowanego przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego zatytułowanego „Niebezpieczna misja? Agresja wobec osób duchownych, miejsc i obiektów kultu w Polsce”. Wyniki badań przedstawiono podczas konferencji prasowej, która odbyła się 3 kwietnia w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.
Polska to nie jest kraj dla ludzi wierzących? Dane niepokoją
Polska to nie kraj dla wierzących? Agresja wobec duchownych
Dyrektor ISKK, dr hab. Marcin Jewdokimow, zaznaczył, że instytut zdecydował się zająć tym zagadnieniem ze względu na wyraźną „dysproporcję pomiędzy doświadczeniami życia codziennego a relacjami prasowymi”. Jak powiedział: „Relacje prasowe stanowią wierzchołek góry lodowej pewnego rosnącego problemu społecznego, który dotyczy agresji wobec osób duchownych, ale także miejsc i obiektów kultu”.
Jak poinformował prof. Jewdokimow, badanie objęło cztery główne zagadnienia: doświadczenia przemocy w różnych formach, reakcje duchownych na przemoc lub na zagrożenie przemocą, poczucie bezpieczeństwa związane z pełnieniem posługi oraz przyczyny i dynamikę agresji wobec księży. Dodał, że badaniem objęto księży diecezjalnych, a sam projekt będzie kontynuowany: „Chcemy prowadzić stały monitoring tych zjawisk” – podkreślił.
Polska to nie jest kraj dla ludzi wierzących? Dane niepokoją
Agresja wobec duchownych staje się powszechnym zjawiskiem
Dr Karol Leszczyński, inicjator badania z ISKK, zaznaczył, że badanie miało charakter eksploracyjny. Ankieta została przeprowadzona online na przełomie października i listopada 2024 roku. Wzięło w niej udział 966 księży, z czego 614 wypełniło ją w całości.
Wyniki są niepokojące – niemal połowa respondentów (dokładnie 49,7%) przyznała, że w ciągu ostatniego roku doświadczyła jakiejś formy agresji. Najczęściej były to szyderstwa, groźby i wyzwiska (41,6%), a 33,6% księży mówiło o przemocy doświadczanej w internecie. Jak podkreślił dr Leszczyński: *„Można więc powiedzieć, że jest to zjawisko powszechne, jeśli połowa osób na zadane pytanie oświadcza, że doświadczyła tego typu zjawisk”*.
W tym samym czasie dochodziło także do ataków na kościoły, niszczenia mienia, grobów, a także zakłócania Mszy Świętych i nabożeństw. „Jednakże najczęstszą formą była agresja słowna wobec księży” – zaznaczył dr Karol Leszczyński. Z badań wynika także, że duchowni rzadko zgłaszają przypadki agresji. Aż 80,8% nie poinformowało o incydentach odpowiednich instytucji. Powody? Najczęściej księża uważali, że sytuacja nie była wystarczająco poważna (46,2%), nie chcieli angażować się w formalności (22,6%) lub nie mieli zaufania do służb (14,6%).
Co więcej, ponad połowa respondentów przyznała, że unika sytuacji ryzykownych – m.in. poprzez nienoszenie stroju duchownego (sutanny czy koloratki) albo rezygnację z pewnych obowiązków. Tylko 57,2% księży czuło się bezpiecznie w stroju duchownym poza parafią, natomiast bez niego – już 89,7%.
Polska to nie jest kraj dla ludzi wierzących? Dane niepokoją
Agresja wobec księży. Media szkodzą?
Według uczestników badania głównym źródłem agresji są negatywne przedstawienia duchowieństwa w mediach (96,4%) oraz nasilające się napięcia społeczne i polityczne (91,1%). Aż 85,9% uważa, że poziom agresji wobec księży w Polsce wzrósł w ciągu ostatniej dekady.
Prof. Krzysztof Koseła, przewodniczący Rady Naukowej ISKK, zauważył, że od 2020 roku duchowni znaleźli się w tej samej grupie ryzyka co dziennikarze. „Księża i dziennikarze są w tej samej grupie osób zagrożonych agresją” – powiedział. Jako przyczyny takiego stanu rzeczy wymienił: negatywny obraz duchownych w mediach, konflikt między chrześcijaństwem a liberalizmem (tzw. wojna kulturowa), a także przewinienia samych duchownych. Jak zaznaczył: „Agresja wskazuje na zły stan społeczności”.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak SJ, podkreślił, że dane zawarte w raporcie dają wiele do myślenia. „Miejmy nadzieję, że nie jest to rzecz zupełnie powszechna” – powiedział. Zwrócił uwagę na potrzebę solidarności ze strony wiernych: „Księża także potrzebują tego, że ludzie, dla których pracują, biorą za nich odpowiedzialność”. Zaznaczył, jak istotne jest poczucie, że duchowni nie są sami: „że są z nimi ludzie, którzy – jeśli będzie im dobrze – będą się cieszyć z nimi, ale jeśli będzie im źle to także będą ich wspierać. Szczególnie wtedy, gdy spotykają ich bardzo nieprzyjazne sytuacje, chociażby takie jak w raporcie przygotowanym przez ISKK”.
Polska to nie jest kraj dla ludzi wierzących? Dane niepokoją
W Polsce coraz częściej dochodzi do aktów przemocy wobec księży
Ostatnie trzy lata przyniosły wzrost incydentów przemocy wobec księży, zakonnic oraz osób związanych z Kościołem katolickim w Polsce. Napaści te budzą niepokój i stawiają pytania o skuteczność zabezpieczeń wokół duchownych oraz poszanowanie wartości społecznych. Kościół, oprócz nawoływania do pokoju i modlitwy, podejmuje działania w celu zwiększenia świadomości wiernych oraz wsparcia duchowieństwa, szczególnie w kontekście przemocy i zastraszania.
W 2020 roku w Myśliborzu doszło do brutalnej napaści na księdza na stacji benzynowej. Według informacji Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, podczas nielegalnej demonstracji proaborcyjnej, w której uczestniczyło około 150 osób, napastnik uderzył księdza w twarz i brzuch, używając wobec niego wulgarnych słów.
W grudniu 2020 roku doszło do zamachu na księdza w Katowicach. Duchowny został zaatakowany przed kościołem, napastnik próbował go zranić ostrym narzędziem. Szybka interwencja świadków zapobiegła eskalacji sytuacji.
W październiku 2021 roku w Białymstoku doszło do napaści na księdza, który został zaatakowany przez młodego mężczyznę. Napastnik wtargnął do kościoła i pobił duchownego, po czym próbował zbiec z miejsca zdarzenia. W wyniku działań policji sprawcę szybko ujęto.
W sierpniu 2021 roku w Poznaniu doszło do ataku na księdza w jednej z lokalnych parafii. Napastnik, po wejściu do kościoła, zaczął wykrzykiwać wulgarne hasła, a następnie zaatakował księdza. Duchowny doznał obrażeń, ale udało mu się uniknąć poważniejszych konsekwencji dzięki szybkiej reakcji wiernych obecnych na miejscu.
W 2024 roku doszło do brutalnego ataku na ks. Lecha Lachowicza. W akcie przemocy, młody napastnik zaatakował księdza metalowym toporkiem, zadając mu kilka ciosów w głowę, co spowodowało złamanie kości czaszki i rozległy obrzęk mózgu. Proboszcz, znany ze swojego oddania wiernym oraz działalności patriotycznej, doznał także poważnych obrażeń twarzy. Napastnik został spłoszony przez gospodynię plebanii, jednak jego brutalny czyn pozostawił księdza w stanie krytycznym.
W 2025 roku ks. Grzegorz Dymek został zamordowany na plebanii,
Według informacji portalu klobucka.pl, do zbrodni doszło w piwnicy plebanii. Napastnik najpierw skrępował kapłana, a następnie go zabił. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, sprawca mógł zaatakować w momencie, gdy ks. Grzegorz Dymek wrócił do bramy automatycznej, która nie zamknęła się poprawnie.
wAkcji24.pl | Kultura | Maria Nicińska | źródło i zdjęcie (konferencja prasowa) : KEP | 09.04.2025