Bob Sullivan, Southern Nebrasca Register: Ani nasza wiara, ani nasz rozum nie sugerują, że powinniśmy siedzieć na uboczu i mieć nadzieję (lub nawet modlić się), że inni zrobią to, co należy, lub że inni powstaną i poprawią błędy, gdy wystąpią. Podczas gdy modlitwa i nadzieja są niezbędne, działanie jest niezbędne.
BOB SULLIVAN: ROZDZIAŁ KOŚCIOŁA OD PAŃSTWA
Bob Sullivan: Oddzielenie państwa od Kościoła ma trzymać państwo z dala od naszych Kościołów, a nie odwrotnie
Chrześcijanie stoją przed trudnym wyzwaniem pogodzenia swojej wiary z obowiązkami obywatelskimi. Bob Sullivan swoich przemyśleniach opublikowanych na łamach Suothern Nebrasca Register jasno wyraża, że udział chrześcijan w społeczeństwie nie może ograniczać się jedynie do modlitwy i nadziei. Konieczne jest również konkretne działanie. Bob Sullivan zwraca uwaga, że nacisk na odizolowanie światopoglądu religijnego od życia świeckiego jest szczególnie duży w okresie wyborczym.
W jakiś sposób oczekuje się, że wszyscy chrześcijanie będą głosować zgodnie z czysto świeckimi ideałami, wymazając wszystkie pojęcia wiary i moralności ze swoich wspomnień przed wypełnieniem owali w dniu wyborów.
Wiemy, że to tylko sztuczka. Wiemy, że każdy głosuje zgodnie ze swoimi przekonaniami, nawet ci, którzy podchodzą do kabiny z tego, co ich zdaniem jest czysto świeckim punktem widzenia. Mówię to, ponieważ nawet ci, którzy wyznają sekularyzm, prawie zawsze byli kształtowani zgodnie z pewną ilością chrześcijańskich nauk, myśli i tradycji. Wiemy również, że oddzielenie Kościoła od Państwa nie jest w Karcie Praw, USA. Konstytucja, ani Deklaracja Niepodległości. Ponadto wiemy, że wyrażenie to ma na celu utrzymanie państwa z dala od naszych kościołów, a nie naszej wiary od naszego rządu.
Katoliku do akcji! Czas opuścić strefę komfortu [OPINIA]
BOB SULLIVAN: ROZDZIAŁ KOŚCIOŁA OD PAŃSTWA
Bob Sullivan: Gdy prawi przy władzy, cieszy się naród
Bob Sullivan uważa, że dla chrześcijanina brak zaangażowania w życie społeczne może być równoznaczny z zaniedbaniem obowiązku bycia świadkiem wiary. W tym kontekście przypomina fragmenty Pisma:
Ani nasza wiara, ani nasz rozum nie sugerują, że powinniśmy siedzieć na uboczu i mieć nadzieję (lub nawet modlić się), że inni zrobią to, co należy, lub że inni powstaną i poprawią błędy, gdy wystąpią. Podczas gdy modlitwa i nadzieja są niezbędne, działanie jest niezbędne. Jeden dobry przykład jest dla nas podany w przypowieści o talentach z Ewangelii Św. Mateusza. Co się stało ze złym i niewiernym sługą w tej przypowieści? Co ten sługa zrobił – lub czego nie zrobił – co spowodowało jego karę?
(…)
W Księdze Powtórzonego Prawa 1:13, jakaś forma przywództwa obywatelskiego została wezwana jako konieczność: „Wybierzcie sobie w waszych pokoleniach mężów rozumnych, mądrych i szanowanych, abym ich postawił wam na czele.”.
Mojżesz został poinstruowany, aby mianować sędziów w Księdze Wyjścia, a ci Sędziowie przynieśli porządek i pokój, gdy byli na stanowisku. Następnie jest werset: „Gdy prawi przy władzy – cieszy się naród; naród wzdycha – gdy rządzi występny” (Księga Przysłów 29:2)
(…)
Wreszcie, St. Paweł napisał: „Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, 4 który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (1 List do Tymoteusza 2:1)
Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Gdy rozum śpi budzą się upiory!
BOB SULLIVAN: ROZDZIAŁ KOŚCIOŁA OD PAŃSTWA
Bob Sullivan: Jeśli nasi przywódcy są są skorumpowani, nieudolni lub mają złe intencje, to mamy obowiązek im się przeciwstawić i zdjąć ich z urzędu
Bob Sullivan zwraca uwagę również na pozornie przeciwstawny fragment nauczania św. Pawła:
Z drugiej strony, jest pozornie niespójny fragment z św Pawła w „Liście do Rzymian 13” , w którym uczy nas, aby podlegać naszym władzom rządzącym. Niektórzy odczytują to jako zakaz uczestnictwa w rządzie cywilnym, nawet do tego stopnia, że niektórzy chrześcijanie czuli się zobowiązani do umożliwienia nazistom robienia wszystkiego, co chcieli, przed i podczas II wojny światowej. Ale to nie jest to, co św. Paweł zamierzał w Liście do Rzymian 13, ponieważ stawia to wszystko w perspektywie na końcu tego nauczania, nakłaniając nas do dawania takim przywódcom tego, co im się należy. Jeśli są uczciwi, godni zaufania, cnotliwi i mają dobrą wolę, to jesteś posłuszny. Jeśli są skorumpowani, nieudolni lub mają złe intencje, to mamy obowiązek im się przeciwstawić i, w naszym przypadku, zdjąć ich z urzędu.(…)
Kiedy łączysz słowa św. Pawła ze wszystkimi innymi wezwaniami do działania w Piśmie Świętym, widać, że nie powinniśmy porzucać naszych praw i obowiązków w społeczeństwie i po prostu żyć lub umierać z kaprysu światowych władców, ponieważ są u władzy. Powinniśmy dążyć do życia pobożności w ciszy i pokoju. Odbywa się to przede wszystkim poprzez modlitwę, ale nie wyłącznie poprzez modlitwę.
Na koniec Bob Sullivan ostrzega:
Jeśli staramy się zachowywać tak, jakbyśmy nie mieli odpowiedzialności wobec naszego bliźniego i Boga, aby być dobrymi zarządcami, ryzykujemy pójście za niegodziwym i niewiernym sługą. A w międzyczasie nie robimy nic, aby chronić wiarę i życie innych.
wAkcji24.pl |Opinie | AAW, Bob Sullivan źrodło: Southern Nebrasca Register | Ilustracja: Diecezja Lincoln | 1.12.2024