Polska wieś od wieków była ostoją wiary, tradycji i tożsamości narodowej. To na niej opierały się nasze rodziny, nasza kultura i nasze bezpieczeństwo. Dziś, gdy tysiące rolników wyszło na ulice Warszawy, by walczyć o swoje prawa i przyszłość, trudno nie dostrzec, że stawką w tej walce jest coś więcej niż tylko opłacalność produkcji rolnej. To starcie o to, czy Polska pozostanie Polską – krajem, w którym dba się o rodzimych producentów, szanuje się ich pracę i chroni to, co wypracowaliśmy przez pokolenia.

Dlaczego rolnicy protestują w Polsce?

5 x Stop. Rolnicy protestują!

3 stycznia 2025 roku polscy rolnicy zorganizowali protest w Warszawie pod hasłem „5x STOP”, aby wyrazić sprzeciw wobec polityk i decyzji Unii Europejskiej, które ich zdaniem zagrażają przyszłości rodzimego rolnictwa oraz innych sektorów gospodarki. Postulaty skupiały się na pięciu kluczowych zagadnieniach: umowie handlowej Mercosur, Zielonym Ładzie, importach z Ukrainy, zarządzaniu lasami i łowiectwem oraz ogólnym wygaszaniu polskiej gospodarki. W niniejszym tekście wyjaśniamy merytoryczne podstawy tych żądań.

2024 rok opiłowywania katolików

2024 – Rok opiłowywania katolików w Polsce [PODSUMOWANIE]

Dlaczego rolnicy protestują w Polsce?

1. Umowa Mercosur – zagrożenie dla polskiego rolnictwa

Umowa Mercosur, podpisana między Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej (m.in. Brazylią, Argentyną, Paragwajem i Urugwajem), ma na celu liberalizację handlu między tymi regionami. Zakłada obniżenie ceł na importowane towary, w tym produkty rolne. Dla polskich rolników oznacza to zwiększoną konkurencję na rynku unijnym z produktami z krajów Mercosuru, które często są tańsze z kilku powodów:

  • Niższe standardy produkcji: Rolnictwo w krajach Mercosuru nie podlega tak surowym regulacjom, jak te obowiązujące w UE. Dotyczy to m.in. stosowania pestycydów, norm środowiskowych i dobrostanu zwierząt.
  • Niższe koszty pracy: Kraje Mercosuru mają niższe koszty pracy i niższe standardy socjalne, co pozwala im oferować produkty po cenach dumpingowych.
  • Wycinka lasów amazońskich: Produkcja rolna w tych krajach, zwłaszcza mięsa i soi, wiąże się z masową wycinką lasów tropikalnych, co budzi poważne obawy ekologiczne.

Polscy rolnicy obawiają się, że zalew tanich produktów z Mercosuru obniży ceny na rynku UE, czyniąc ich działalność nieopłacalną, co doprowadzi do upadku wielu gospodarstw rodzinnych.

Andrzej Wierny: Umowa Mercosur to przykład, jak globalne elity narzucają swoje interesy słabszym państwom. Produkty z Ameryki Południowej, wytwarzane kosztem wycinania lasów tropikalnych i wyzysku pracowników, mają zalać nasz rynek, podczas gdy polscy rolnicy są zmuszani do przestrzegania coraz surowszych norm ekologicznych i klimatycznych. To nie tylko niesprawiedliwe, ale i sprzeczne z katolicką nauką społeczną, która przypomina, że każda gospodarka musi służyć człowiekowi, a nie odwrotnie.

Zielone Chiny transformacja energetyczna

Zielone Chiny, czyli mądra transformacja energetyczna [TYLKO U NAS]

Dlaczego rolnicy protestują w Polsce?

2. Zielony Ład – obciążenie dla gospodarstw rodzinnych

Polityka Zielonego Ładu, kluczowy element strategii Unii Europejskiej na rzecz zrównoważonego rozwoju, ma na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, ochronę bioróżnorodności i promowanie ekologicznych praktyk w rolnictwie. Choć cele te są szczytne, ich realizacja budzi poważne obawy wśród rolników:

  • Ograniczenia w stosowaniu środków ochrony roślin i nawozów: Wprowadzane regulacje znacząco ograniczają możliwość stosowania pestycydów i nawozów chemicznych. Choć przyczynia się to do ochrony środowiska, dla wielu rolników oznacza spadek wydajności upraw i wyższe koszty produkcji.
  • Redukcja hodowli zwierząt: Zielony Ład zakłada zmniejszenie skali hodowli zwierząt ze względu na emisję metanu i inne negatywne skutki dla środowiska. W praktyce może to oznaczać konieczność likwidacji wielu małych gospodarstw hodowlanych.
  • Koszty adaptacji: Wymagania Zielonego Ładu wiążą się z koniecznością wprowadzania kosztownych zmian technologicznych, na które wiele gospodarstw, zwłaszcza rodzinnych, po prostu nie stać.

Rolnicy podkreślają, że tempo i skala wprowadzanych zmian są zbyt duże, a brak adekwatnego wsparcia finansowego ze strony Unii Europejskiej i rządu dodatkowo pogarsza ich sytuację.

Judyta Światłowska: Ochrona środowiska jest chrześcijańskim obowiązkiem – to bezdyskusyjne. Jednak Zielony Ład w swojej obecnej formie to bardziej ideologia niż troska o stworzenie. Zamiast wspierać rolników w ekologicznej transformacji, narzuca im przepisy, które prowadzą do bankructw. To podejście, które zapomina, że człowiek jest koroną stworzenia, a nie jednym z jego elementów. W chrześcijańskim rozumieniu natury człowiek ma prawo i obowiązek korzystać z darów ziemi w sposób odpowiedzialny – nie jest on jednak niewolnikiem ideologii, która stawia ekosystemy ponad dobro ludzkich społeczności.

Postchrześcijańska Europa integracja migrantów w UE

Unia Europejska i integracja migrantów: miliardy euro bez efektów. Postchrześcijańska Europa nikogo nie zintegruje [ANALIZA I KOMENTARZ]

Dlaczego rolnicy protestują w Polsce?

3. Import z Ukrainy – destabilizacja rynku rolnego

Decyzja UE o zniesieniu ceł i ograniczeń na import produktów rolnych z Ukrainy miała na celu wsparcie ukraińskiej gospodarki w obliczu wojny. W praktyce jednak przyczyniła się do destabilizacji rynku rolnego w Polsce i innych krajach regionu. Główne problemy związane z importem z Ukrainy to:

  • Niespełnianie unijnych norm jakości: Produkty rolne z Ukrainy często nie podlegają tym samym standardom produkcji, co te obowiązujące w UE. Dotyczy to zarówno środków ochrony roślin, jak i warunków hodowli zwierząt.
  • Dumping cenowy: Tanie zboże i inne produkty rolne z Ukrainy obniżają ceny na rynku krajowym, czyniąc produkcję w Polsce nieopłacalną.
  • Brak kontroli nad importem: Słabość mechanizmów kontrolnych sprawia, że na rynek polski trafia nadmierna ilość towarów z Ukrainy, co jeszcze bardziej destabilizuje sytuację.

Andrzej Wierny: Kwestia importu produktów rolnych z Ukrainy to jeden z najbardziej palących tematów, który wywołuje emocje wśród polskich rolników. Z jednej strony, wsparcie dla Ukrainy w obliczu wojny jest moralnym obowiązkiem i wyrazem solidarności. Z drugiej strony, niekontrolowany import taniego zboża i innych produktów rolnych uderza w fundamenty polskiego rolnictwa i budzi pytania o odpowiedzialność unijnej polityki wobec rodzimych producentów. Jako katolicy i patrioci powinniśmy pamiętać, że większość ziemi rolnej na Ukrainie jest w rękach zagranicznych właścicieli. Korzyści dla Ukrainy i Ukraińców są więc bardzo małe, a straty po naszej stronie ogromne. 

Unia Europejska

Unia Europejska nie chce walczyć z nienawiścią do chrześcijan?

Dlaczego rolnicy protestują w Polsce?

4. Zarządzanie lasami i łowiectwem – unijne ingerencje w polskie zasoby

Polska gospodarka leśna i łowiecka również stoi w obliczu wyzwań wynikających z unijnej polityki. KE promuje ograniczenie wycinki lasów i wprowadzenie stref chronionych, co w zamyśle ma chronić bioróżnorodność. Dla Polski, kraju z dużymi zasobami leśnymi, oznacza to jednak zmniejszenie wpływów gospodarczych i ograniczenie możliwości zarządzania własnymi zasobami.

Kluczowe problemy wskazywane przez protestujących to:

  • Ograniczenia w zarządzaniu lasami: Unijne regulacje mogą ograniczyć możliwość wycinki drzew, co wpłynie negatywnie na gospodarkę leśną, kluczowy sektor wielu regionów Polski. Wprowadzenie rozległych obszarów chronionych może również wpłynąć na dostępność drewna, podnosząc jego ceny i uderzając w przemysł drzewny.

  • Problemy z łowiectwem: Polityka unijna dąży do ograniczenia tradycyjnych praktyk łowieckich, co może zakłócić równowagę ekosystemów i utrudnić zarządzanie populacjami zwierząt, takich jak dziki czy jelenie, które mogą powodować szkody w uprawach.

  • Zaniedbanie lokalnych potrzeb: Zamiast uwzględniać specyfikę polskich zasobów i tradycji, unijna polityka leśna często przyjmuje ogólnikowe rozwiązania, które nie sprawdzają się w polskich realiach.

Judyta Światłowska: Polskie lasy i łowiectwo to nie tylko element gospodarki, ale też część naszej tradycji i kultury. Las zawsze był miejscem, gdzie człowiek odnajdywał bliskość Boga – nie bez powodu św. Hubert, patron myśliwych, jest symbolem równowagi między człowiekiem a naturą. Unijne przepisy, które ograniczają zarządzanie lasami i łowiectwem, nie uwzględniają tej głębszej, duchowej relacji, jaka łączy człowieka z naturą.

Kryzys dzietności w Polsce. Czy "psiecko" zastąpi dziecko

Kryzys dzietności w Polsce. Czy „psiecko” zastąpi dziecko? [ANALIZA I KOMENTARZ]

Dlaczego rolnicy protestują w Polsce?

5. Wygaszanie polskiej gospodarki – zagrożenie deindustrializacją

Protestujący rolnicy wskazali również na szerszy problem wygaszania polskiej gospodarki, wynikający z narzucanych przez UE celów klimatycznych i polityki energetycznej. Główne obawy dotyczą:

  • Zamykanych zakładów przemysłowych: Zielony Ład wymusza redukcję emisji CO2, co powoduje zamykanie wielu energochłonnych zakładów, szczególnie w sektorze hutniczym, cementowym i energetycznym, ale również dotykają przetwórstwa spożywczego, które tworzy wartość dodaną do pracy polskich rolników.
  • Wzrostu kosztów produkcji: Dostosowanie się do unijnych wymogów ekologicznych wiąże się z ogromnymi kosztami, które są przerzucane na producentów i konsumentów, prowadząc do wzrostu cen produktów i usług. Tylko niewielka część żywności nieprzetworzonej trafia na rynek – nikt nie kupuje samych ziaren czy rzepaku. Od kosztów produkcji przemysłowej zależy, czy rolnicy będą mieli rynek zbytu na swoje plony.
  • Uzależnienia od importu: Zamiast promować lokalną produkcję, unijne regulacje faworyzują import produktów i surowców z krajów spoza UE, co prowadzi do utraty suwerenności gospodarczej.

Andrzej Wierny: Rodzina jest fundamentem każdego społeczeństwa, a polska wieś od zawsze była jej ostoją. Małe gospodarstwa rolne są nie tylko źródłem utrzymania, ale też przestrzenią, gdzie kultywuje się tradycje, przekazuje wiarę i wychowuje przyszłe pokolenia. Polityki, które niszczą te gospodarstwa, to atak na samą istotę naszej kultury i cywilizacji.

Prostytucja na etacie

Prostytucja na etacie w Belgii. Kiedy w całej Uni Europejskiej? [ANALIZA I KOMENTARZ]

Dlaczego rolnicy protestują w Polsce?

5x STOP – obrona polskiego rolnictwa jako obrona narodowej tradycji i chrześcijańskich wartości

Protest rolników w Warszawie to wyraz sprzeciwu wobec polityk Unii Europejskiej, które, choć formułowane w duchu zrównoważonego rozwoju, w praktyce przynoszą szereg negatywnych konsekwencji dla polskiego rolnictwa, gospodarki leśnej i przemysłowej. Umowa Mercosur, Zielony Ład, nadmierny import z Ukrainy, unijne regulacje w zarządzaniu lasami i łowiectwem oraz nacisk na deindustrializację Polski stanowią poważne zagrożenie dla rodzimej gospodarki i bezpieczeństwa żywnościowego kraju.

Protestujący domagają się wprowadzenia polityk, które uwzględnią specyfikę polskich realiów, ochronią interesy lokalnych producentów i zapewnią stabilność gospodarczą w obliczu globalnych wyzwań.

Judyta Światłowska: Protest rolników w Warszawie to wołanie o sprawiedliwość – zarówno tę społeczną, jak i tę wyższą, zakorzenioną w prawie Bożym. Rolnicy nie proszą o jałmużnę, lecz o szacunek dla ich pracy i przestrzeń, by mogli żyć w zgodzie z wartościami, które od wieków budowały naszą narodową tożsamość. Obrona polskiego rolnictwa to więc nie tylko kwestia ekonomii, ale także obrona tradycji i wartości, które są fundamentem Polski chrześcijańskiej.

wAkcji24.pl | Ekonomia | INU, komentarz Judyta Światłowska, Andrzej Wierny, źródło Solidarność RI | Ilustracja: Ideogram | 3.01.2024

Mike Hopkins: Eucharystia w kosmosie [CAŁE PRZEMÓWIENIE ASTRONAUTY NASA]

Spędziłem 333 dni w kosmosie. Orbitowałem Ziemię ponad 5300 razy na wysokości 250 mil. I podczas tego czasu były inne stresujące momenty i wydarzenia, chwile strachu, które wystawiały moją wiarę na próbę. Bo jeśli moja wiara była silna, dlaczego musiałem się bać? -...

Mariusz Drapikowski: Położył rękę na mojej głowie. W ciągu tygodnia wrócił wzrok, możliwość poruszania się.

wAkcji24.pl Opinie | Mariusz Drapikowski: Zachorowałem na stwardnienie rozsiane. Straciłem wzrok w jednym oku całkowicie, w drugim w znacznym stopniu. Moja żona jest lekarzem, więc byłem leczony w instytutach w Polsce i na świecie. Niestety choroba rozwijała się gwałtownie, także każdego tygodnia, każdego kwartału znaczna część mojego zdrowia była zabierana.

Ks prał. Stanisław Szczepaniec: Doświadczenie Mojżesza. 5 kroków do pełnej Adoracji

wAkcji24.pl Opinie | Ks. Prał. Stanisław Szczepaniec: Chcę przywołać doświadczenia Mojżesza z góry Horeb. Mojżesz zobaczył tam płonący krzew i powiedział do siebie, podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku.

ks. Jozef Suchar: Bóg pyta – czy zabierzesz mnie do domu?

​​wAkcji24.pl | Ks. Józef Suchar: "Wciąż mi to brzmi w mojej głowie, zwłaszcza w kościele podczas mszy świętej lub adoracji przed Eucharystią". Wypowiedź ks. Suchara podczas konferencji "On tu jest!".     Jestem prostym księdzem z pogranicza ze słabym...

Bp Marek Mendyk: Adoracja sprawia, że nasze kruche, ludzkie możliwości zostają wzbogacone o możliwości samego Boga

wAkcji24.pl Wiara | Biskup Marek Mendyk: Jako adorujący jesteśmy trochę jak ci, co podejmują omdlałe ręce Mojżesza prowadzącego Izraelitów do walki – mówił ordynariusz świdnicki podczas konferencji poświęconej adoracji „On tu jest”.