Zamach na Donalda Trumpa
Kandydat na prezydenta USA, były prezydent Donald Trump, uniósł pięść w geście buntu, kiedy krew spływała mu po twarzy po zamachu na jego życie podczas wiecu wyborczego w Butler, Pensylwania.
„Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak, gdy usłyszałem świst, strzały, i natychmiast poczułem, jak kula rozrywa skórę. Doszło do znacznego krwawienia,” napisał później były prezydent na swoim portalu społecznościowym.
Domniemany napastnik został natychmiast zastrzelony przez agentów Secret Service. W ataku zginął jeden z widzów, a dwóch innych zostało rannych. Trump został przewieziony do lokalnego szpitala z raną postrzałową prawego ucha, a następnie przetransportowany do New Jersey.
Zamach na Donalda Trumpa
Były prezydent cudem ocalony
Katolicki ksiądz, ojciec Jason Charron, został poproszony przez organizatorów wiecu Donalda Trumpa w Pensylawanii o modlitwę i błogosławieństwo dla zebranych. W rozmowie z amerykańskimi mediach ks. Charron opisał ze szczegółami wszystko co wydarzyło się przed zamachem.
Ojciec Charron został wyświęcony na kapłana w Ukraińskim Kościele Katolickim dla diecezji św. Jozafata w 2008 roku. Służył w parafiach w Karolinie Północnej, Wirginii Zachodniej i Pensylwanii. Obecnie jest proboszczem w parafii Najświętszej Trójcy w Carnegie, Pensylwania oraz Naszej Pani Nieustającej Pomocy w Wheeling, Wirginia Zachodnia.
Ojciec Charron przyjął zaproszenie Partii Republikańskiej i spotkał się krótko z Trumpem przed jego wystąpieniem na wiecu, który odbył się na otwartym terenie Butler Farm Show w hrabstwie Butler, Pensylwania. “Rozmawiałem z nim na temat sytuacji na Ukrainie i uścisnąłem mu rękę. To nie była bardzo dogłębna rozmowa,” powiedział dziennikarzom ojciec Charron.
Katolicki ksiądz planował opuścić wiec polityczny przed samym przemówieniem. Tymczasem jak relacjonował, podeszła do niego grupa 15-20 osób, aby pozostał z nimi i modlił się za bezpieczeństwo kandydata na prezydenta USA. “Powiedziałem im, że modliłem się za jego bezpieczeństwo, ale oni także muszą się modlić, ponieważ są ludzie, którzy chcą go zabić,” powiedział ojciec Charron.
Katolicy zgromadzeni wokół księdza przeczuwali, że może stać się coś złego, dlatego pragnęli modlitewnego wzmocnienia Donalda Trumpa. W podkaście “Pints with Aquinas”, ojciec Charron opowiedział o modlitwie, którą wygłosił podczas wiecu. “Moja modlitwa była o ochronę. Modliłem się o przywrócenie prawidłowych relacji w naszym społeczeństwie — relacji na poziomie indywidualnym, rodzinnym i społecznym, tak aby nasz naród był wielki w oczach Boga.”
Konferencja Episkopatu USA: Modlimy się za prezydenta Trumpa i Amerykę
Zamach na Donalda Trumpa
Lekarz nazwał to cudem
Wygląda na to, że wspólna modliwa prowadzona przez katolickiego księdza została wysłuchana. Kilka minut później zgromadzeni na wiecu usłyszeli dźwięk strzałów. Strzelec próbujący zabić Trumpa oddał kilka strzałów, ale trafił byłego prezydenta w górną część prawego ucha. Donald Trump w momencie oddania strzałów odwrócił głowę.
Sam Donald Trump nie ma wątpliwości, że miała miejsce nadprzyrodzona interwencja: „Lekarz w szpitalu powiedział, że nigdy nie widział czegoś takiego. Nazwał to cudem (…) Nie powinno mnie tu być, powinienem być już martwy”.
Ojciec Charron podkreślił, że jego obecność na wiecu Trumpa nie miała na celu kanonizacji ani rozgrzeszania byłego prezydenta z jego wielu niedoskonałości. “Jeśli ludzie będą się zastanawiać, dlaczego byłem na wiecu Trumpa, to nie po to, aby go kanonizować czy rozgrzeszać. Jego niedawna niechęć do promowania ustawodawstwa pro-life jest niepożądana, i nie dlatego tam byłem, ale aby zachęcić go do budowania na zwycięstwach pro-life jego pierwszej administracji.”
Bp Thomas John Paprocki: Prezydent Biden kpi z naszej wiary katolickiej
Zamach na Donalda Trumpa
J.D. Vans - nawrócony katolik będzie wiceprezydentem?
Być może cudowne ocalenie zmieni podejście Donalda Trumpa do sprawy ochrony życia w USA. Choć Trump sam nie jest katolikiem, jak podkreśla biskup Thomas Paprocki nigdy nie odnosił się negatywnie do chrześcijaśkich wartości i katolicyzmu w ogóle. Dwa dni po zamachu wskazał, że chce by jego zastępcą w Białym Domu został katolicki senator J. D. Vans. Tymczasem oficjalnie bedący katolikiem prezydent Joe Biden, jak określa mocno biskup Paprocki „kpi sobie z naszej katolickiej wiary”.
Po zamachu na Donalda Trumpa. Katolik będzie wiceprezydentem USA?
Modlitwa katolickiego księdza ratuje kandydata na prezydenta USA
Były prezydent cudem ocalony
Modlitwa poprowadzona przez księdza Charrona to nie jedyne przejaw Bożej Opatrzności. Kilka tygodni przed zamachem na Donalda Trumpa Komisja Episkopatu USA (USCCB) wydała oświadczenie na temat przemocy politycznej, wzywając wszystkich chrześcijan i ludzi dobrej woli do powstrzymania się od przemocy politycznej i zamiast tego do „podejmowania działań prowadzących do pokoju i budowania wzajemnych relacji” poprzez dialog i poszukiwanie sprawiedliwości. Dzisiaj już wiemy, że stwierdzenia w nim zawarte okazały się prorocze:
„W najlepszych momentach amerykańskiej polityki ludzie o bardzo zróżnicowanych poglądach znajdowali drogę do jedności, sprawiedliwości, pokoju i wspólnego dobra. To ideał, do którego dąży dobra polityka. Niestety, coraz częściej przemoc fizyczna i werbalna jest postrzegana jako akceptowalny sposób rozwiązywania sporów politycznych lub ideologicznych. Przemówienia polityczne często pełne są obelg, strachu, gniewu i niepokoju. Rasizm, dyskryminacja religijna i ksenofobia są w natarciu. Urzędnicy publiczni otrzymują więcej gróźb śmierci niż kiedykolwiek wcześniej, z których niektóre przeradzają się w ataki fizyczne. (…)
Ameryka może zrobić o wiele lepiej. Nie ma dobrego powodu, by uciekać się do przemocy w celu rozwiązania problemów politycznych. (…) Przemoc wyrządza krzywdę niewinnym ofiarom, podważa porządek i praworządność oraz nie zapewnia pozytywnych ani trwałych zmian.
Wzywamy do pokoju!
Modlimy się i wzywamy wszystkich chrześcijan oraz ludzi dobrej woli: powstrzymajcie się od wszelkiej przemocy politycznej! Zamiast tego „dążcie do tego, co prowadzi do pokoju i wzajemnego zbudowania” (Rz 14,19) przez dialog i dążenie do sprawiedliwości” – czytaj więcej