Ks. kardynał Kazimierz Nycz, Wielki Przeor Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie w Polsce, wygłosił homilię podczas Mszy św. inwestytury 14 czerwca 2025 r. w katedrze pw. św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy. Tylko u nas cała homilia!
Kard. Kazimierz Nycz w Świdnicy: Duchowość Chrystusa ukrzyżowanego, umęczonego i zmartwychwstałego to odpowiedź na potrzeby Kościoła i świata [TYLKO U NAS]
Umiłowani, Bracia i Siostry, Damy i Kawalerowie Zakonu Świętego Grobu, Drogi Księże Biskupie Marku, Drodzy kapłani, Drodzy Członkowie Zakonu Świętego Grobu.
Przeżyliśmy piękny i bogaty w treść rytuał inwestytury. Jest to niewątpliwie. najbardziej podniosła i ważna dla Zakonu uroczystość w ciągu praktycznie każdego roku. Zakon przyjmuje swoje szeregi – jak wiemy dobrze – ludzi dobrze sprawdzonych. I właściwie przyjmuje ich decyzją Wielkiego Mistrza kardynała Filoniego, który te wszystkie nasze decyzje krajowe potwierdza i on decyduje o tym, kto ma zaszczyt i kto dostępuje godności przynależności do zacnego Zakonu. Zakonu, który za cel swojego istnienia postawił sobie szeroko rozumianą troskę o grób naszego Pana Jezusa Chrystusa. Od troski duchowej, modlitewnej, także od życia według świadectwa, które płynie z Grobu Jezusa Chrystusa i tego, co tam się wydarzyło, poprzez troskę zupełnie materialną, która w dzisiejszych czasach, w pewnym sensie urasta do rangi bardzo ważnej.
Zwróćmy jednak uwagę – zanim przejdziemy do dzisiejszych czytań – na ten podstawowy wymiar duchowości rycerza i damy Bożego Grobu. Już to wyrażone na wiele sposobów podczas obrzędu inwestytury, więc nie ma potrzeby tego powtarzać i przypominać. Powiem tylko ten piękny fragment, który przed chwilą w inwestyturze słyszeliśmy, że tak jak ci, którzy się zatroszczyli o Ciało Pana Jezusa zdjęte z Krzyża, otoczyli Go czcią i z szacunkiem, i znaleźli miejsce na Jego grób. Potem dostąpili, jak mówi modlitwa naszego rytu dostąpili zaszczytu bycia świadkiem Zmartwychwstania (może nie do końca dokładnie teologicznie poprawnie, ponieważ naprawdę świadkiem Zmartwychwstania nikt nie był), dlatego, że Zmartwychwstanie jest wydarzeniem wiary.

Samodyscyplina, szlachetność i odwaga. Tak Zakon Rycerski Świętego Grobu w Jerozolimie definiuje chrześcijanina
Kard. Kazimierz Nycz w Świdnicy: Duchowość Chrystusa ukrzyżowanego, umęczonego i zmartwychwstałego to odpowiedź na potrzeby Kościoła i świata [TYLKO U NAS]
Kard. Kazimierz Nycz: Pusty grób jest właśnie znakiem i świadectwem, że Chrystus zmartwychwstał
Apostołowie – zwróćmy uwagę – mimo, że Chrystus zmartwychwstał trzeciego dnia, jak byli rozbici przez pierwsze dni i tygodnie, ile potrzebowali teofanii, czyli pokazania się Zmartwychwstałego, żeby uwierzyć, że zmartwychwstał! Bo zmartwychwstanie nie jest przedmiotem ciała, widzenia, wiedzy. Jest przedmiotem głębokiej wiary człowieka, którego oświeca w tym celu Duch Święty. A więc ta troska Ciało Pańskie, chciałoby się powiedzieć trochę może przewrotnie, ale prawdziwie, mianowicie ta troska o Grób Pański jest przede wszystkim taką naszą troską, że jest to miejsce święte, ponieważ spoczywało tu ziemskie Ciało Chrystusa po śmierci. Ale ta troska jest przede wszystkim dlatego żywa, że grób jest pusty. A pusty grób jest właśnie znakiem i świadectwem, że Chrystus zmartwychwstał.
Duchowość chrześcijańska wspólna wszystkim uczniom, ale w sposób szczególny właściwa członkom Zakonu Bożego Grobu Świętego. Jest duchowością Chrystusa ukrzyżowanego, umęczonego i zmartwychwstałego. duchowość Chrystusa ukrzyżowanego, umęczonego i zmartwychwstałego. Tak było, jest i musi być do końca, bo jest to podstawa kerygmatu, jaki głosił Kościół ustami Apostołów pierwszych wieków i ustami papieży XX wieku i w XXI wieku ustami niedawno zmarłego papieża Franciszka, że Chrystus umarł i zmartwychwstał. I tę prawdę musimy światu ciągle głosić. I wyciągać z niej konsekwencje. Pierwszą konsekwencją jest to, że nam drogę do zmartwychwstania, do nieba otworzył Swoją męką, śmiercią i zmartwychwstaniem.

Wykorzenienie Uprzedzeń Antychrześcijańskich – nowa grupa zadaniowa Departamentu Sprawiedliwości USA
Kard. Kazimierz Nycz w Świdnicy: Duchowość Chrystusa ukrzyżowanego, umęczonego i zmartwychwstałego to odpowiedź na potrzeby Kościoła i świata [TYLKO U NAS]
Kard. Kazimierz Nycz: Pusty grób jest właśnie znakiem i świadectwem, że Chrystus zmartwychwstał
Jest jeszcze trzeci wniosek z tego wynikający, że On nas pojednał z Sobą, a nam zostawił posługę jednania. Jednania między sobą. Nie uciekajmy w jakieś wielkie międzynarodowe czy inne sprawy, za które tak naprawdę bezpośrednio nie odpowiadamy. Zastanówmy się, czy ta posługa jednania, której tak bardzo potrzeba, także w Polsce, także w Kościele – mocno podzielonych, nie zaczyna się od tego, że nas pojednał Pan Bóg z sobą i my się mamy pojednać z Panem Bogiem. I dalej, żeby się potrafić pojednać z innymi? Czy ta posługa jednania nie powinna być rozpoczęta od rodziny, od kolegi i koleżanki z pracy, od sąsiada. I także od Zakonu Bożego Grobu. To mamy na myśli, gdy słyszymy i kiedy mówimy, że nam zostawił posługę jednania, „Sam pojednawszy nas z Sobą”.
Niech te myśli przypomniane dzisiaj w czasie Liturgii Słowa tej Świętej Eucharystii przez Drugi List św. Pawła do Koryntian w jakiś sposób będą wyniesione przez nas z tej inwestytury. Chrystus umarł za wszystkich, abyśmy wszyscy umarli i umierali sobie. Chrystus pojednał nas z Bogiem i woła: pojednajcie się z Bogiem, a żeby się pojednać z bliźnimi i spełniać posługę jednania, warunkiem jest pojednanie się z Bogiem. Może ludziom, dlatego tak trudno jest na ziemi pojednać się z sobą, ponieważ nie nastąpiło to podstawowe pojednanie – pojednanie z Bogiem…

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Niech Polska będzie wielka…
Kard. Kazimierz Nycz w Świdnicy: Duchowość Chrystusa ukrzyżowanego, umęczonego i zmartwychwstałego to odpowiedź na potrzeby Kościoła i świata [TYLKO U NAS]
Kard. Kazimierz Nycz: Ciągle mówimy „tak, ale”, „no tak, ale nie do końca”. Zacieniamy rzeczywistość.
Pozwólcie, na zakończenie na wypowiedzenie jeszcze jednej myśli, która wydaje mi się, że jest naszym dzisiejszym czasie, w którym żyjemy, w którym się do pewnych spraw przyzwyczajamy, jakby z nimi „otrzaskujemy”. Mam na myśli to, co się dzieje w świecie, co się dzieje w Ziemi Świętej, gdzie giną ludzie cywilni na osiedlach, w blokach, w Gazie. Teraz następne państwo wymierza pseudosprawiedliwość innemu państwu i to drugie państwo stosuje odwet. Znowu giną ludzie!
W ostatnich dwóch miesiącach nieco odwróciliśmy naszą uwagę od Ukrainy i od tego wszystkiego, co zamiast przynieść pokój, przyniosło eskalację wojny. Odwróciliśmy się z całkiem ludzkich przyczyn. Z jednej strony wszechwładne media tradycyjne i społecznościowe epatują tym, co się wydarzy i do tego się po prostu się przyzwyczajamy. Wtedy, gdy wojna na Ukrainie trzy lata temu wybuchła, to człowiek rano leciał do internetu czy do telewizji, żeby zobaczyć usłyszeć co stało coś jeszcze. A dzisiaj jesteśmy jeszcze troszkę przyzwyczajeni i nawet jak spadnie rakieta zabijając 30 lub 50 ludzi w Gazie czy na Ukrainie. Mieliśmy po ludzku ważniejsze sprawy, przeżywaliśmy wielkanocną wiosnę Kościoła, pogrzeb papieża, koklawe i wybór nowego papieża, więc o tym myśleliśmy. My w Polsce byliśmy zafascynowani wielką kampanią, którą się jakoś ludzie ekscytowali.
Wiele spraw nam umknęło gdzieś, a myślę, że potrzeba nam modlitwy i głębokiej refleksji. Dlatego, że pewnie nigdy od czasu II wojny światowej nie byliśmy bliżej jakiegoś większego konfliktu, który wisi nad całym światem, a więc i nad nami. Wszystko przez to, że człowiek współczesny – jak mówi dzisiejsza Ewangelia – przestał mówić „tak – tak, nie – nie”. Kryterium prawdy jako czegoś obiektywnego, do czego dążymy, czego szukamy, staramy się o nią, zniknęło. Mamy ciągłe poprawności polityczne, społeczne. Ciągle mówimy „tak, ale”, „no tak, ale nie do końca”. Zacieniamy rzeczywistość. Robią to zarówno ci, co są na górze i nie potrafią dogadać między sobą. I wypowiadają nie codziennie inne poglądy, ale co godzinę co innego wypowiadają. A skutek jest taki, że giną niewinnymi ludzie.

Abp Józef Michalik: W porządkowaniu świata Pan Bóg potrzebuje współpracowników [wywiad w-Akcji]
Kard. Kazimierz Nycz w Świdnicy: Duchowość Chrystusa ukrzyżowanego, umęczonego i zmartwychwstałego to odpowiedź na potrzeby Kościoła i świata [TYLKO U NAS]
Kard. Kazimierz Nycz: Do dobrego tonu w świecie należy milczeć i nawet zawiesić ocenę, moralną ocenę tego, co się wydarza
Chciałbym, przy okazji tego wydarzenia, siebie i nas zachęcić, żebyśmy mogli zrobić to, co potrafimy zrobić w tej dziedzinie, tak jak to robi papież Leon XIV. Ogarniać modlitwą i nieustannie wołać o sprawiedliwy pokój. Modlić się o pokój, żeby niecierpliwi ludzie, także w jakimś sensie nam powierzonej Ziemi Świętej, zatrzymali się. Tutaj dopiero działa potworna polityczna poprawność, potworne przyzwolenie na to, żeby ktoś wystrzelał rakietę w kierunku bloku zamieszkałego przez dziesiątki ludzi. Do dobrego tonu w świecie należy milczeć i nawet zawiesić ocenę, moralną ocenę tego, co się wydarza. To też jest brak tego, o czym mówię dzisiaj Ewangelia niech mowa wasza będzie „tak – tak, nie nie” czyli przede wszystkim oparta na prawdzie.
Moi Kochani, już na zakończenie całkiem. Podczas konklawe, kiedy są konferencje kardynałów, kardynał Pizzaballa wielokrotnie mówił na temat tego, jak jest im coraz ciężej! Nie tylko w utrzymaniu Grobu Pańskiego, ale jak jest im coraz ciężej jako chrześcijanom. Rozszerzał to za każdym razem, bo ciężej jest nie tylko chrześcijanom, ale wszystkim ludziom żyjącym na tym niewielkim skrawku ziemi. Ludziom, którzy pragną zaznać spokoju, a nie mogą go zaznać.
Jako członkowie Zakonu Grobu Świętego troszcząc się o Grób Pański w wielu jego wymiarach, starajmy się o to, żeby te sprawy nieustanne powierzać Panu Bogu w modlitwie. I żeby to były sprawy zawsze obecne w tym centrum z naszej duchowości Bożogrobca, do czego zobowiązaliśmy się kiedyś, gdy przeżywaliśmy swoją inwestyturę i do czego zobowiązali się przed Bogiem ci kawalerowie, damy i księża, którzy do Zakonu wstąpili.
Amen.
Ks. kardynał Kazimierz Nycz, Wielki Przeor Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie w Polsce.
Homilia podczas Mszy św. inwestytury 14 czerwca 2025 r. w katedrze pw. św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy