43 lata temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, w Polsce wprowadzono stan wojenny. Władzę przejęła wojskowa junta kierowana przez generała Wojciecha Jaruzelskiego. Komunistyczny reżim dążył do zdławienia masowego ruchu „Solidarność”. W wyniku tego zamachu stanu zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób.
13 grudnia 1981 r. Stan wojenny
“Solidarność” jako porażka władz komunistycznych. Przygotowanie do wprowadzenia stanu wojennego
Powstanie NSZZ „Solidarność” było przełomem w systemie komunistycznym i przez wielu na Zachodzie uznawane za pokojową rewolucję. Na Kremlu traktowano jednak ten ruch jako porażkę polskich władz komunistycznych, którą należało naprawić. Już we wrześniu 1980 roku Związek Radziecki polecił kierownictwu PZPR przygotować plan „kontrataku”, mającego odzyskać kontrolę nad robotnikami. Głównym celem Moskwy było zlikwidowanie „Solidarności” przy użyciu polskich komunistów.
Prace nad wprowadzeniem stanu wojennego rozpoczęły się pod nadzorem marszałka ZSRS Wiktora Kulikowa, choć faktyczne przygotowania prowadził Sztab Generalny Wojska Polskiego. Na naradzie sztabowej zdecydowano, że wprowadzenie stanu wojennego zostanie uzasadnione względami „bezpieczeństwa państwa”. Kreml jednocześnie przygotowywał scenariusz interwencji militarnej, której pretekstem miały być manewry „Sojusz-80”. Interwencja została jednak odwołana pod wpływem presji USA i zapewnień PRL, że poradzi sobie samodzielnie.
W ramach przygotowań drukowano w ZSRR obwieszczenia o stanie wojennym, opracowywano akty prawne, kompletowano listy komisarzy wojskowych oraz instytucji do zmilitaryzowania. Szkolono oddziały ZOMO, a w więzieniach rezerwowano miejsca dla blisko 5 tysięcy działaczy opozycji, których nazwiska zbierano od początku 1981 roku. W październiku 1981 roku na czele PZPR stanął gen. Wojciech Jaruzelski, skupiając władzę nad partią, rządem i wojskiem. Przywódcy „Solidarności” w grudniu 1981 roku byli świadomi napiętej sytuacji, ale wierzyli, że konfrontacja z władzą nastąpi dopiero po wprowadzeniu rządowej ustawy nadzwyczajnej.
Akcja Katolicka: Protest przeciwko likwidacji przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” i obowiązkowej edukacji seksualnej [+KOMENTARZ]
13 grudnia 1981 r. Stan wojenny
13 grudnia zmienił Polskę. Kulikow, Jaruzelski i MSW
Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego została zatwierdzona przez Biuro Polityczne KC PZPR 5 grudnia 1981 roku. Generał Wojciech Jaruzelski otrzymał wolną rękę w wyborze daty rozpoczęcia operacji. W nocy z 8 na 9 grudnia, podczas spotkania z marszałkiem Wiktorem Kulikowem, który przebywał w Warszawie, Jaruzelski poinformował go o planach, nie podając jednak konkretnego terminu ich realizacji. Ostatecznie wojskowy zamach stanu rozpoczął się wieczorem 12 grudnia 1981 roku. Jeszcze przed północą siły MSW, w skład których wchodziły m.in. ZOMO, jednostki antyterrorystyczne, Służba Bezpieczeństwa oraz wojska, rozpoczęły działania.
W ramach operacji „Azalia” zajęto obiekty Polskiego Radia i Telewizji oraz zablokowano połączenia telefoniczne krajowe i międzynarodowe. Jednocześnie, w operacji o kryptonimie „Jodła”, przystąpiono do internowania działaczy „Solidarności” i opozycji politycznej.
Oddziały ZOMO zajęły siedziby regionalnych zarządów „Solidarności”, zatrzymując znajdujące się tam osoby oraz zabezpieczając urządzenia komunikacyjne i poligraficzne. Do miast skierowano wojska pancerne i zmechanizowane, które rozmieszczono w strategicznych punktach, takich jak węzły komunikacyjne czy budynki urzędowe. Aresztowano także wielu niezależnych intelektualistów, w tym uczestników Kongresu Kultury Polskiej w Warszawie.
Najważniejsze działania przeprowadzono w Gdańsku, gdzie zebrała się Komisja Krajowa „Solidarności”. W nocy zatrzymano tam około 30 jej członków oraz kilku doradców. Tylko nielicznym udało się uniknąć aresztowania. O pierwszej w nocy w Belwederze zebrała się Rada Państwa, która formalnie zatwierdziła dekret o stanie wojennym, choć decyzja ta była sprzeczna z prawem, ponieważ parlament był w trakcie obrad. Dokumenty antydatowano na 12 grudnia. Przewodniczący PAX, Ryszard Reiff, był jedynym, który głosował przeciw.
Większość Polaków dowiedziała się o stanie wojennym rano 13 grudnia, kiedy Polskie Radio wyemitowało przemówienie generała Jaruzelskiego. W pierwszych dniach internowano około 5 tysięcy osób, a w trakcie stanu wojennego liczba ta wzrosła do 10 tysięcy. Wśród internowanych znaleźli się liderzy „Solidarności”, działacze opozycji, intelektualiści oraz osoby związane z poprzednią ekipą władzy, jak Edward Gierek.
Czym jest strategia salami? Jak jest stosowana wobec Kościoła Katolickiego w Polsce? [ANALIZA]
13 grudnia 1981 r. Stan wojenny
13 grudnia 1981 r. Zawieszenie podstawowych praw obywatelskich i reakcja Zachodu
Stan wojenny wiązał się z zawieszeniem podstawowych praw obywatelskich. Zakazano strajków i demonstracji, wprowadzono godzinę milicyjną, cenzurowano korespondencję, a podróże wymagały przepustek. Zmilitaryzowano kluczowe instytucje i zakłady pracy, zawieszono działalność organizacji społecznych i kulturalnych oraz zamknięto szkoły. Większość prasy zawieszono, poza „Trybuną Ludu” i „Żołnierzem Wolności”.
Formalnym organem stanu wojennego była Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego (WRON) na czele z generałem Jaruzelskim, choć faktyczne decyzje podejmowała nieformalna grupa wojskowych i działaczy partyjnych.
14 grudnia wybuchły strajki okupacyjne w dużych zakładach przemysłowych, takich jak huty, kopalnie, porty czy stocznie. Władze uznały skalę protestów za umiarkowaną i możliwą do stłumienia. W niektórych miejscach doszło jednak do brutalnych pacyfikacji, jak w kopalni „Wujek”, gdzie 16 grudnia zginęło dziewięciu górników. Najdłużej protesty trwały w kopalniach „Ziemowit” i „Piast”, kończąc się odpowiednio 24 i 28 grudnia.
Wprowadzenie stanu wojennego spotkało się z reakcją Zachodu. Stany Zjednoczone i inne kraje nałożyły sankcje gospodarcze na Polskę i ZSRR. Stan wojenny zawieszono 31 grudnia 1982 roku, a ostatecznie odwołano 22 lipca 1983 roku. Represje pozostawiły jednak głębokie ślady, a liczba ofiar, zarówno śmiertelnych, jak i tych, które ucierpiały wskutek prześladowań, do dziś nie jest dokładnie znana.
Stan wojenny wprowadzony 13 grudnia 1981 roku był reakcją władz PRL na rosnącą aktywność „Solidarności” i napięcia społeczne. Podjęta decyzja, formalnie zatwierdzona przez Radę Państwa, była sprzeczna z prawem i oparta na fałszywie antydatowanych dokumentach. Protesty społeczne, choć ograniczone, spotkały się z surowymi represjami. Stan wojenny wywołał międzynarodowe potępienie i sankcje gospodarcze nałożone przez Zachód, choć niektóre państwa uznały go za „mniejsze zło” w obliczu możliwej destabilizacji. Ostatecznie zawieszony w grudniu 1982 roku, a zniesiony w lipcu 1983, pozostawił trwałe ślady w społeczeństwie, a liczba jego ofiar do dziś budzi kontrowersje.
Maria Nicińska
wAkcji24.pl | Wiara | KJJ, żrodło: Akcja Katolicka KEP | Ilustracja: Ideogram | 30.11.2024