Św. Andrzej Bobola - niezłomny duszochwat
Św. Andrzej Bobola, patron Polski, jest wspomniany 16 maja w Kościele katolickim. Andrzej urodził się 30 listopada 1561 r. w Strachocinie. Pochodził ze szlacheckiej, religijnej rodziny. W latach 1606- 1611, prawdopodobnie w Wilnie, pobierał nauki w jednej ze szkół jezuickich. Tam też nauczył się języka greckiego, co pozwoliło mu na rozczytywanie się w greckich ojcach Kościoła oraz dyskusje z prawosławnymi teologami.
Św. Andrzej Bobola – Życie Duchowne
Św. Andrzej Bobola wstąpił do jezuitów w Wilnie 31 lipca 1611 r. Po dwóch latach nowicjatu złożył śluby proste. Następnie podjął się studiowania filozofii na Akademii Wileńskiej. Zgodnie z ówczesnym zwyczajem, jako kleryka, posłano go do pracy pedagogicznej w jednym z kolegiów. Następnie wrócił do Akademii Wileńskiej na dalsze studia teologiczne. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1622 r. Przez kolejne 2 lata był rektorem kościoła, kaznodzieją, spowiednikiem, misjonarzem ludowym i prefektem bursy dla ubogiej młodzieży w Nieświeżu.
Podczas swojej misjonarskiej działalności obchodził zaniedbane wioski, udzielał sakramentu chrztu i małżeństwa, wielu grzeszników skłonił do skorzystania ze spowiedzi, nawracał prawosławnych. W latach 1624- 1630 kierował Sodalicją Mariańską mieszczan, prowadził konferencje z Pisma Świętego i dogmatyki. Został mianowany rektorem kościoła w Wilnie. Pełnił funkcję przełożonego nowo założonego zakonu w Bobrujsku. W Połocku działał w charakterze moderatora Sodalicji Mariańskiej pośród młodzieży. W kolejnych latach pracował jako kaznodzieja w Łomży, Wilnie i Pińsku – w kościele św. Stanisława, gdzie od 1652 r. oddawał się pracy misyjnej.
Św. Andrzej Bobola – jaki był jako człowiek?
Na podstawie relacji ówczesnych stwierdzono, że św. Andrzej Bobola był niecierpliwy, skłonny do gniewu i zapalczywości, a także skłonny do uporu przy własnym zdanie. Pisemne świadectwa jego przełożonych mówią o tym, że św. Andrzej Bobola pracował nad sobą, posiadał wybitne zdolności i był świetnym kaznodzieją. Posiadał dar obcowania z ludźmi. Dzięki swej pracy doszedł do takiego stopnia chrześcijańskiej i zakonnej doskonałości, że pod koniec jego życia nazywano go świętym. Z łaski Bożej potrafił wznieść przeciętność na wyżyny heroizmu.
Wyróżniała go żarliwość o zbawienie dusz, był niezmordowany w głoszeniu kazań i spowiadaniu. Mieszkańcy Polesia żyli w zaniedbaniu religijnym, królowały tam zabobony, pijaństwo i ciemnota, ale św. Andrzej chodził od domu do domu i nauczał. Pod jego wpływem, wielu prawosławnych nawróciło się na katolicyzm. Nazywano go “łowcą dusz – duszochwatem” przez swoją gorliwość, która rodziła wrogość ortodoksów, podczas wojen kozackich zmieniła się ona w nienawiść.
Św. Andrzej Bobola – męczeńska śmierć
Okolice Pińska (pogranicze Rusi i prawosławia) były miejscem walk. Polacy odbijali teren od Kozaków, Kozacy znów nacierali. W 1657 roku Pińsk został przejęty przez oddział kozacki. Jezuici Maffon i Bobola chronią się ucieczką i opuszczają miasto. 15 maja o. Maffon zostaje schwytany w Hodorcu i ponosi śmierć męczeńską. Andrzej Bobola schronił się w Janowie (30 km od Pińska), stamtąd udał się do wsi Peredił. 16 maja do Janowa wpadły oddziały i wymordowały Polaków oraz Żydów.
Wypytywano, gdzie jest Andrzej Bobola. Święty chciał ratować swoje życie i uciekać użyczonym wozem, kiedy dojeżdżał do wsi Moglino, napotkał oddział żołnierzy. Zdarto z niego suknię kapłańską, półnagiego zaprowadzono pod płot, przywiązano do słupa i bito nahajami. Biciem i namowami próbowano złamać kapłana, aby wyrzekł się wiary. Upleciono mu koronę z gałązek wierzbowych (na wzór korony Chrystusowej), aby od bicia nie pękła mu czaszka. Policzkowano go tak mocno, że wybito mu zęby. Wyrywano paznokcie i zdarto skórę z ręki. Oprawcy skrępowali go sznurem i przywiązali do dwóch siodeł.
Zmuszono Andrzeja Bobolę, by biegł za końmi popędzany kłuciem lanc. W Janowie przyprowadzono go przed dowódcę. Ten zapytał “Jesteś ty ksiądz?”. Bobola odpowiedział: “Tak, moja wiara prowadzi do zbawienia. Nawróćcie się.”. Dowódca zamachnął się szablą, ale Andrzej Bobola zasłonił się ręką. Następnie zawleczono go do rzeźni miejskiej, gdzie zaczęto go przypalać ogniem. Wycięto mu ciało do kości w głowie, na plecach wycięto mu skórę w formie ornatu i posypywano rany sieczką, odcięto mu nos, wargi i wyłupiono jedno oko. Kiedy z bólu stale wzywał imienia Jezus, w karku zrobiono mu otwór i wyrwano język u nasady. Następnie powieszono go twarzą do dołu. Dowódca uderzeniem szabli zakończył te nieludzkie, niewyobrażalne męczarnie św. Andrzeja Boboli. Stało się to 16 maja 1657 r.
Wkrótce po tym Kozacy wycofali się z miasta, a ciało św. Andrzeja Boboli przeniesiono do miejscowego kościoła. Jezuici przenieśli je następnie do Pińska i pochowali w podziemiach kościoła klasztornego. Po latach zapomniano o miejscu pochówku Boboli. 16 kwietnia 1702 roku święty ukazał się rektorowi pińskiego kolegium i wskazał, gdzie w krypcie pod ołtarzem głównym znajduje się jego grób.
Ciało znaleziono nietknięte pomimo złożenia go w wilgotnej ziemi, zachowało formę człowieka, który dopiero co zmarł. Łaski i cuda za przyczyną św. Andrzeja Boboli zaczęły się mnożyć. O beatyfikację zaczęto się starać w 1702 roku, niestety wojny i rozbiory przerwały proces. W 1819 r. w Wilnie Bobola ukazał się o. Korzenieckiemu, przepowiedział odrodzenie się Polski będącej wówczas pod zaborami i to, że zostanie jej patronem. Beatyfikacja odbyła się 30 października 1853 roku.
Św. Andrzej Bobola – patron Polski
W kwietniu 2002 r. watykańska Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów nadała św. Andrzejowi Boboli tytuł drugorzędnego patrona Polski. Od tej pory obchód ku jego czci podniesiony został w całym kraju do rangi święta. Uroczystego ogłoszenia św. Andrzeja Boboli patronem Polski dokonał kard. Józef Glemp w Warszawie podczas Mszy świętej w sanktuarium ojców jezuitów, w którym są przechowywanie relikwie Świętego, 16 maja 2002 r.
W ikonografii św. Andrzej Bobola przedstawiany jest w stroju jezuity z szablami wbitymi w kark i prawą rękę lub jako wędrowiec. Jest czczony także jako patron kolejarzy.
wAkcji24.pl | Wiara | Maria Nicińska | 15.05.2024 | Ilustracja – Domena Publiczna
W roku 1938 byłem naocznym świadkiem powrotu męczennika do Ojczyzny (...) Jeżeli uświadomimy sobie, ze po odkryciu jego relikwii jego ciała, które pozostało mimo wszystko nienaruszone, przy tym ciele jako przy znaku danym od Boga skupili się wszyscy wierzący, zarówno katolicy, jak i prawosławni i wspólnie otaczali go czcią, to można w tym widzieć także i jakąś zapowiedź spotkania się chrześcijan z Zachodu i ze Wschodu" - Jan Paweł II, 29 maja 1988 r., Rzym
Tajemnica Fatimska. Znaczenie orędzia dla współczesnego świata
Dane jest nam żyć w czasach, w których wypełniają się zapowiedzi z Fatimy, mówiące o tryumfie Niepokalanego Serca Maryi. Orędzie fatimskie wzywa do nawrócenia, modlitwy, pokuty i ofiarowaniu się Niepokalanemu Sercu Maryi. Jest to droga prowadząca prosto do wieczności z Bogiem, uniknięcia kary, ponieważ jak Maryja wielokrotnie powtarzała – ludzkość zbyt mocno obraziła Boga – więcej