Biskup Świdnicki Marek Mendyk: W świętą Noc Bożego Narodzenia „drzwi święte” Bożego Serca otworzyły się dla nas, otworzyły się wrota nadziei dla każdego człowieka. Pamiętajmy, że źródłem nadziei zawsze jest Bóg.



Coat of arms of Marek Mendyk Swidnica.svg

Biskup Świdnicki Marek Mendyk - homilia na Rok Jubileuszowy 2025 - uroczysty początek

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Chrześcijańska nadzieja, to Boża obietnica, która motywuje do zmieniania świata na lepszy.

W świętą Noc Bożego Narodzenia „drzwi święte” Bożego Serca otworzyły się dla nas, otworzyły się wrota nadziei dla każdego człowieka. Pamiętajmy, że źródłem nadziei zawsze jest Bóg.

Poprzez ten gest otwarcia Świętej Bramy zostaliśmy zaproszeni do doświadczenia łaski i nadziei, jakie niesie czas Jubileuszu. Trzeba nam pamiętać, że chrześcijańska nadzieja, to nie bezczynne oczekiwanie na pomyślne zakończenie trudnych spraw, ale przede wszystkim Boża obietnica, która motywuje do odnowienia wiary i zmieniania świata na lepszy.

Pamiętajmy też, że Chrystus Pan przyszedł do świętych i świątobliwych, do pobożnych i do porządnych, do modlących się i do uczęszczających na niedzielne nabożeństwa, do tych, co są blisko i bardzo blisko.

Ale przychodzi też do tych, co są znacznie dalej od Niego. Do niewierzących i niedowierzających, do rozwiedzionych, co się na nowo związali i do rodziców, co mają dzieci z „in vitro”, do par partnerskich spod jednego dachu, do alkoholików anonimowych i jawnych i do umęczonych rozmaitymi szwindlami; do tych, co zdradzili i do tych, co zawiedli.

Nie mówi każdemu, że żyje dobrze. Nie przyklepuje i nie aprobuje ludzkiego grzechu, ale też nikogo nie skreśla. Czeka. Czeka aż w końcu każdy Go zauważy i przyjmie do swojego życia.

Biskup Świdnicki Marek Mendyk - homilia na Rok Jubileuszowy 2025 - uroczysty początek

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Każda rodzina jest darem Boga

Podczas Pasterki, ciesząc się z narodzin Jezusa, koncentrowaliśmy się nad darem zbawienia, jakie Bóg przyniósł przychodząc na ziemię, rodząc się w betlejemskiej stajni. Dzisiaj w Niedzielę Świętej Rodziny inaugurujemy ten Rok Łaski w naszej diecezji. Powierzamy Świętej Rodzinie z Nazaretu nasze życie i nasze wspólnoty. Powierzamy – zwłaszcza życie naszych rodzin.

Ewangelista kreśli przed naszymi oczami obraz Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa. I nazywa ich oboje rodzicami Dzieciątka – choć wiemy, że Józef biologicznym ojcem nie był. Ale przecież człowiek to dużo więcej niż biologia. Podobny, tylko podobny problem zauważamy w pierwszym czytaniu.

Dziecko zawsze jest darem Boga – choć przyjście na świat zawdzięcza matce i ojcu. Powtarzam: dziecko jest darem Boga… Ale czy tylko dziecko?

Darem Boga jest w ogóle rodzina. Tak naszą naturę ukształtował Stwórca. Mężczyzna i kobieta potrzebują siebie nawzajem. Potrzebują, bo uzupełniają się w życiu w wielu sprawach codzienności – od dopełnienia swoich zadań w utrzymaniu domu, po zrodzenie dzieci i ich wychowanie. Więcej – dopełniają się wzajemnie, gdy doskonalą swoje charaktery, gdy pomagają jedno drugiemu budować dobro w samych sobie, w dzieciach, w otoczeniu. Gdy potrafią zachować świeżość miłości, do złotego wesela i dłużej, gdy wciąż są zadziwieni darem, jakim jedno jest dla drugiego.

Jak Maryja dla Józefa – a Józef dla Maryi. A oni ponad zwykłą miarę zostali zaskoczeni darem, jakim stał się dla nich Jezus. Nie trzeba wszystkiego od początku na nowo opowiadać, przypominać. Powiem tylko to, o czym jesteśmy przekonani: rodzina, każda rodzina jest darem Boga. Mąż dla żony – z całą wzajemnością. Dzieci dla rodziców – rodzice dla dzieci.

ZImowi Chrześcijanie i Magia Świąt Ks. Jakub Klimontowski Kinga Stawiska

Zimowi chrześcijanie i magia świąt: Jak Boże Narodzenie zmienia swój sens? [PODKAST]

Biskup Świdnicki Marek Mendyk - homilia na Rok Jubileuszowy 2025 - uroczysty początek

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Europa wymiera! Dlaczego? – bo wyrzeka się rodziny!

Jednak to oczywiste stwierdzenie w naszych czasach przestaje być oczywistym. „To moja rodzina” – powiada człowiek. „Moja rodzina i nikomu nic do tego. Ja sobie wybrałem, czy wybrałam sobie partnera. To my oboje chcemy być ze sobą. Reszta nikogo nic nie obchodzi”.

Jednak, czy naprawdę? Od wieków, od zawsze, nawet w prymitywnych społeczeństwach związek dwojga, czyli rodzina była poddana regułom rodowym i nigdy nie była sprawą tylko dwojga. Nieraz te reguły były bardzo ścisłe i bezwzględne już od samego doboru pary. Dziś człowiek czuje się suwerenny we wszystkim. A więc i w zakładaniu oraz trwaniu rodziny. Dlatego uważa, że mu żaden ślub nie jest potrzebny. Nawet cywilny – będziemy ze sobą, bo tak wygodniej w życiu, ale bez żadnych prawnych zobowiązań. A tym bardziej bez żadnych religijnych ceremonii, które by miały nas ograniczyć na całe życie.

Siostry i Bracia!

Patrzymy na rzeczywistość, jaka nas otacza. W każdym środowisku jest coraz więcej par żyjących według takiej zasady. Niedobrze, jeśli taka autonomia staje się zasadą życia dwojga młodych na wiele nieraz lat. Nawet, jeśli po dłuższym okresie ślub zawierają, w ich podświadomości utrwala się poczucie tymczasowości związku. Statystyki są pouczające – łatwiej, szybciej rozwodzą się małżonkowie, którzy przez lata żyli w związku nieformalnym. Źle jest, jeśli partnerzy całe życie tak sobie układają. Źle, nawet wtedy, gdy jakoś udaje im się to życie poskładać.

Ktoś zapyta: a dlaczego źle? Dlatego, że rodzina dla społeczeństwa jest podstawą bytu, przekazywania życia, wychowania, podtrzymywania tradycji, zabezpieczenia starości, trwania więzi między pokoleniami, także więzi narodowych i społecznych. Zobaczmy jak Europa wymiera! Dlaczego? – bo wyrzeka się rodziny. Nie tylko w rozumieniu religijnym, ale także i społecznym. Nasze kraje coraz bardziej zapełniają się ludźmi z Azji i Afryki, w większości muzułmanami. A oni – jak wiemy – strzegą daru rodziny, strzegą – i to bardzo zdecydowanie. Jeśli się nie opamiętamy na czas, obudzimy się w obcym świecie. Bo rodzina dla wielu przestała być święta.

Nowe statystyki Kościoła Katolickiego.

Nowe statystyki Kościoła katolickiego wskazują w którą stronę trzeba iść [ANALIZA I KOMENTARZ]

Biskup Świdnicki Marek Mendyk - homilia na Rok Jubileuszowy 2025 - uroczysty początek

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Kościół zawsze jako jeden z fundamentalnych warunków przynależności stawiał ułożenie spraw rodziny według reguł zapisanych w Biblii

Trzeba pamiętać, że ludzie żyją, trudzą się, kochają, służą sobie i dzieciom, bo są darem Boga dla siebie. Mając tę świadomość nie zapomną tak łatwo o regułach małżeńskiego i rodzinnego życia. O miłości i wierności. O oddaniu i poświęceniu. O cierpliwości i radości. A Stwórca, który ich sobą wzajemnie obdarował, który im zaufał i dziecko powierzył, uśmiecha się do nich ze swej świątyni w niebie. I nowe zadania im naznacza, i większymi siłami ubogaca. Dlatego pokolenia przychodziły i przychodzą do świątyni, aby przed Bogiem rodzinę zawiązać, a potem dzieci Mu ofiarować.

I tak powinien czynić chrześcijanin. Nie dziwmy się, że Kościół zawsze jako jeden z fundamentalnych warunków przynależności stawiał ułożenie spraw rodziny według reguł zapisanych w Biblii. I na jej pierwszych kartach, gdzie mowa o stworzeniu, i w Ewangelii, gdzie Jezus małżeństwo i rodzinę uczynił sakramentem, czyli znakiem swojej obecności. Nie wystarczy – jak to czasem się mówi: dwoje partnerów. Potrzebna jest rodzina święta. Każda rodzina.

W wielu środowiskach i religijnych, i społecznych coraz żywsze jest wołanie o odnowę rodzin. Nie tylko wołanie, ale i konkretne inicjatywy są podejmowane. Konieczne są inicjatywy prawodawców, parlamentarzystów – ale oni muszą czuć nie tylko nasze poparcie, ale powinni mieć świadomość, że naród tego oczekuje. Potrzebny jest wpływ rodziców, którzy swoją postawą mogą uczyć dzieci radości rodzinnego życia.

Instytut Biznesu badania

Nowe statystyki Kościoła katolickiego wskazują w którą stronę trzeba iść [ANALIZA I KOMENTARZ]

Biskup Świdnicki Marek Mendyk - homilia na Rok Jubileuszowy 2025 - uroczysty początek

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi

Dzisiaj, kiedy przeżywamy święto rodzin musi wrócić w naszych sercach i umysłach świadomość, że potrzeba odnowy sumienia każdego człowieka; zwłaszcza chyba młodych. Nie obejdzie się bez odnowy sumień, by człowiekowi się nie zdawało, że sam jest dla siebie miarą dobra i zła; że sam będzie decydował co dla niego jest dobre a co złe. Potrzeba takich młodych ludzi. Potrzeba dziewcząt, które pełne wdzięku i radości będą równocześnie świadome swej godności. I potrzeba chłopców, którzy z szacunkiem będą się do dziewcząt odnosić. Bo nie wystarczy dwoje partnerów. Potrzebna jest rodzina święta. Powtarzam: każda rodzina.

Przed tygodniem Ojciec Święty na Watykanie, a dzisiaj my w katedrze otwieramy drzwi dla Chrystusa. Chcemy, aby On był Panem i Mistrzem dla naszych rodzin, dla naszych skołatanych serc. Zwłaszcza dzisiaj – kiedy obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole. Zapowiadają wprowadzenie obowiązkowego dla wszystkich uczniów przedmiotu, który może stać się narzędziem deprawacji moralnej nawet małych dzieci.

Tym większym więc zadaniem, stojącym zwłaszcza przed rodzicami, jest zatroskanie o właściwe nauczenie i wychowanie ich dzieci i młodzieży. To nic innego jak zaplanowana deprawacja młodego pokolenia Polaków. Szkoda tylko, że wielu rodziców nie zdaje sobie z tego sprawy. Konieczna jest solidarna postawa czujności a nawet sprzeciwu.

Kryzys dzietności w Polsce. Czy "psiecko" zastąpi dziecko

Kryzys dzietności w Polsce. Czy „psiecko” zastąpi dziecko? [ANALIZA I KOMENTARZ]

Biskup Świdnicki Marek Mendyk - homilia na Rok Jubileuszowy 2025 - uroczysty początek

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: Człowiek wiary wie, że prawdziwą, jedyną jego nadzieją, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg

Rozpoczęliśmy Rok święty. Rok Jubileuszowy, przyjęty jako dar od Pana Boga, to znak drogi nadziei ludzi pielgrzymujących za krzyżem Chrystusa, jak to przedstawiono w logo Jubileuszu. Ojciec Święty przypomina: „W świecie, w którym postęp i regres przeplatają się, krzyż Chrystusa pozostaje kotwicą zbawienia: znakiem nadziei, która nie zawodzi, ponieważ opiera się na miłości Boga, miłosiernego i wiernego” (Papież Franciszek, Audiencja generalna, Plac Świętego Piotra – 21 września 2022 r.). dlatego w centrum Roku Świętego zawsze pozostaje krzyż Chrystusa. Człowiek wiary wie, że prawdziwą, jedyną jego nadzieją, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg – Ten, który dla nas i dla naszego zbawienia przyszedł na świat; który nas umiłował i wciąż nas miłuje «aż do końca», do ostatecznego słowa na krzyżu: «wykonało się!» (por. J 13, 1; 19, 30).

Zachęcam Was, Siostry i Bracia, abyście nie lękali się iść drogą Chrystusowego krzyża.

Jubileuszowe Drzwi są otwarte, bardzo szeroko otwarte! Przyjdźcie! Pojednajmy się z Bogiem, a wtedy będzie nam łatwiej jednać się z ludźmi, i z samym sobą; będziemy mogli pojednać się nawet z naszymi nieprzyjaciółmi.

Powróćmy do otwartego Serca Zbawiciela! Serca, które nas miłuje i nam przebacza! Pozwólmy, aby nam przebaczył, pozwólmy, aby pojednał nas ze Sobą!

Niech towarzyszy nam pokorna i serdeczna modlitwa o prawdziwie błogosławione owoce tego Jubileuszowego Roku Łaski:

„Spraw Panie, abyśmy na nowo odkryli Twoją zbawczą moc; pojęli Cię na nowo i z uwagą zdołali stawić czoła siłom zła. Pomóż nam dostrzegać wewnętrzne i zewnętrzne potrzeby innych, aby przyjść im z pomocą. Dźwignij nas, byśmy mogli podnosić innych; byśmy umieli przebaczać i nieść pociechę. W całą tę ciemność wlej nadzieję, abyśmy mogli nieść nadzieję światu”.

Biskup Świdnicki Marek Mendyk, 29 grudnia 2024 r.

wAkcji24.pl | Opinie | Biskup Świdnicki Marek Mendyk | Diecezja Świdnicka | Zdjęcie główne: Biskup Marek Mendyk | 29.12.2024

Mike Hopkins: Eucharystia w kosmosie [CAŁE PRZEMÓWIENIE ASTRONAUTY NASA]

Spędziłem 333 dni w kosmosie. Orbitowałem Ziemię ponad 5300 razy na wysokości 250 mil. I podczas tego czasu były inne stresujące momenty i wydarzenia, chwile strachu, które wystawiały moją wiarę na próbę. Bo jeśli moja wiara była silna, dlaczego musiałem się bać? -...

Mariusz Drapikowski: Położył rękę na mojej głowie. W ciągu tygodnia wrócił wzrok, możliwość poruszania się.

wAkcji24.pl Opinie | Mariusz Drapikowski: Zachorowałem na stwardnienie rozsiane. Straciłem wzrok w jednym oku całkowicie, w drugim w znacznym stopniu. Moja żona jest lekarzem, więc byłem leczony w instytutach w Polsce i na świecie. Niestety choroba rozwijała się gwałtownie, także każdego tygodnia, każdego kwartału znaczna część mojego zdrowia była zabierana.

Ks prał. Stanisław Szczepaniec: Doświadczenie Mojżesza. 5 kroków do pełnej Adoracji

wAkcji24.pl Opinie | Ks. Prał. Stanisław Szczepaniec: Chcę przywołać doświadczenia Mojżesza z góry Horeb. Mojżesz zobaczył tam płonący krzew i powiedział do siebie, podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku.

ks. Jozef Suchar: Bóg pyta – czy zabierzesz mnie do domu?

​​wAkcji24.pl | Ks. Józef Suchar: "Wciąż mi to brzmi w mojej głowie, zwłaszcza w kościele podczas mszy świętej lub adoracji przed Eucharystią". Wypowiedź ks. Suchara podczas konferencji "On tu jest!".     Jestem prostym księdzem z pogranicza ze słabym...

Bp Marek Mendyk: Adoracja sprawia, że nasze kruche, ludzkie możliwości zostają wzbogacone o możliwości samego Boga

wAkcji24.pl Wiara | Biskup Marek Mendyk: Jako adorujący jesteśmy trochę jak ci, co podejmują omdlałe ręce Mojżesza prowadzącego Izraelitów do walki – mówił ordynariusz świdnicki podczas konferencji poświęconej adoracji „On tu jest”.