Na Białorusi doszło do aresztowania dwóch księży z zakonu oblatów, ks. Andrzeja Juchniewicza i ks. Pawła Lemecha, posługujących w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie. Obaj duchowni zostali oskarżeni o dywersję, co budzi kontrowersje i wzbudza obawy o ich los. Proces odbył się zdalnie, a wyroku nie podano publicznie nawet skazanym. Nieznajomość wyroku i trudne warunki panujące w areszcie budzą niepokój zarówno wśród parafian, jak i społeczności międzynarodowej.
Białoruś: Prześladowania i trudne warunki
Ks. Juchniewicz, pełniący posługę w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie, został zatrzymany wraz z ks. Lemechem 8 maja 2024 roku. Obydwaj księża zostali umieszczeni w areszcie administracyjnym, gdzie przebywają osoby oskarżone o drobne wykroczenia, takie jak chuligaństwo czy złośliwe przeciwstawienie się służbom państwowym. Areszt administracyjny jest często stosowany w Rosji i na Białorusi jako forma represji wobec osób niewygodnych dla władzy.
Według informacji podanych przez rosyjskojęzyczny portal katolik.info, ks. Juchniewicz jest w stanie wyczerpania fizycznego. Przez dwa miesiące nie miał dostępu do prysznica, co tylko pogłębia jego trudną sytuację. Wierni z parafii Matki Bożej Fatimskiej starają się o jego uwolnienie, modląc się podczas każdej Mszy świętej.
Brzmi znajomo?
Niestety takie rzeczy nie dzieją się jedynie na Białorusi. W Polsce aresztowano i torturowano ks. Michała Olszewskiego, łamiąc przy tym nawet te najbardziej z podstawowych praw człowieka.
– Wiadomo, że nie chodzi w tej sprawie o ks. Michała Olszewskiego, tylko o rozliczenia polityczne, co zresztą sama prokuratura przyznaje na swoich oficjalnych konferencjach. (…) Więc z jednej strony mamy do czynienia z ludźmi, którzy oddali się pracy prokuratorskiej. Są to bardzo doświadczeni prokuratorzy, z drugiej strony ze sprawy politycznej muszą oni zrobić kryminalną (…). Myślę, że to jest bardzo trudne, że to się po prostu nie uda, ale tak to wygląda – wypowiedź mec. Wąsowskiego z artykułu Radia Maryja.
Ks. Juchniewicz: Możliwe przyczyny aresztowania
Nie jest do końca jasne, za co konkretnie księża zostali oskarżeni. Przepisy obowiązujące na Białorusi są na tyle nieprecyzyjne, że wystarczyłby jeden wpis w internecie, aby stać się celem dla władz. Ks. Juchniewicz na początku inwazji Rosji na Ukrainę wyrażał solidarność z zaatakowanym narodem, co mogło być powodem interwencji służb białoruskich. Jednak równie prawdopodobne jest, że znalazł się inny pretekst do aresztowania.
Reakcje i wsparcie
Polska prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej wezwała do modlitwy za zatrzymanych księży. Z Rzymu swoje wsparcie wyraził generał zgromadzenia. Ks. Juchniewicz ma prawnika, ale informacje o jego aresztowaniu są ograniczone, a obrońca musiał podpisać umowę o zachowaniu poufności. Parafianie napisali apel do Biura Rzecznika ds. Religijnych i Narodowych, jednak odpowiedź była negatywna – instytucja ta nie może pomóc w tej sprawie.
Białoruś: Kontekst polityczny
Aresztowanie księży zbiegło się w czasie z ucieczką na Białoruś sędziego Tomasza Szmydta, podejrzewanego przez polskie służby o współpracę z Białorusią. Ta afera budzi kontrowersje w Polsce i stawia pod znakiem zapytania skuteczność działań polskich władz. W obliczu tego Warszawa musi skutecznie interweniować w sprawie ks. Juchniewicza i ks. Lemecha.
Na Białorusi w aresztach, więzieniach i koloniach karnych przebywa obecnie 1421 osób uznanych przez obrońców praw człowieka za więźniów politycznych. Ojciec Andrzej Juchniewicz nie ma oficjalnie tego statusu, gdyż jest skazywany za wykroczenia, a nie w sprawie karnej. Mimo to organizacja „Wiasna” monitoruje jego sytuację.
Białoruskie władze od lat próbują podporządkować sobie Kościół katolicki, traktując go jako narzędzie polskiej polityki. Aleksander Łukaszenka wielokrotnie publicznie oskarżał katolików o współpracę z Polską, co tylko nasila represje.
Losy innych aresztowanych
Warto również wspomnieć, że tego samego dnia, 8 maja, aresztowana została świecka katoliczka z parafii w Szumilinie. Jest to młoda kobieta, nauczycielka, uczestniczka duszpasterstwa młodzieży diecezji witebskiej, w przeszłości wokalistka zespołu muzycznego. Jej losy, podobnie jak losy księży, są nieznane, co tylko pogłębia niepokój wśród lokalnej społeczności.
Sprawa aresztowania ks. Andrzeja Juchniewicza i ks. Pawła Lemecha na Białorusi jest kolejnym przykładem represji wobec osób, które wyrażają swoje poglądy i angażują się w działalność społeczną. W obliczu takiej niesprawiedliwości ważne jest, aby społeczność międzynarodowa, w tym Polska, stanowczo reagowała na takie przypadki. Ks. Juchniewicz i ks. Lemech potrzebują wsparcia nie tylko duchowego, ale także politycznego, aby możliwe było ich uwolnienie.
wAkcji24.pl | Wiara | Maria Nicińska | 19.07.2024