Ormianie zamieszkiwali Karabach niemal nieprzerwanie od czasów starożytnych, pozostawiając po sobie liczne zabytki i obiekty kultury. Po inwazji azerskiej armii we wrześniu ubiegłego roku ostatnia społeczność ormiańska, licząca 100 tysięcy osób, opuściła region. Nowe władze natychmiast rozpoczęły działania mające na celu zniszczenie ormiańskich śladów.
Europejskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości, z siedzibą w Strasburgu, sporządziło szczegółowy spis zniszczonych obiektów, opierając się na zdjęciach satelitarnych, gdyż Azerbejdżan nie dopuszcza zagranicznych obserwatorów. Historyk sztuki Patrick Donabédian zauważa, że te działania przypominają politykę Imperium Osmańskiego z XIX wieku, mającą na celu usunięcie Ormian z regionu poprzez eksterminację ludności i zniszczenie ich dziedzictwa.
Azerbejdżan próbuje przedstawiać chrześcijańskich Ormian jako obcy element w regionie, niemający prawa do tych ziem. Istnieją obawy, że nawet najcenniejsze zabytki, takie jak klasztory Dadivank, Gandzasar i Amaras, nie zostaną uszanowane. Podobna czystka kulturowa miała już miejsce w Nachiczewanie, gdzie w latach 1997-2011 zniszczono prawie wszystkie ormiańskie klasztory, kościoły i cmentarze.
Górski Karabach: Niszczenie chrześcijańskiej historii
Armine Tigranyan, ekspert ds. dziedzictwa kulturowego zwraca uwagę, że od wojny w 2020 roku Azerbejdżan nasilił swoje działania mające na celu wymazanie armeńskiego dziedzictwa kulturowego w Artsach (Górski Karabach). Przykłady obejmują zniszczenie fundamentów kościołów św. Sargisa oraz św. Hovhannesa Chrzciciela, a także profanację Kościoła Zbawiciela Ghazanchetsots w Shushi. Te działania są częścią szerszej polityki państwowej, która dąży do przekształcenia armeńskich zabytków w albańskie, zaprzeczając ich autentyczności.
Międzynarodowe organizacje i naukowcy ostrzegają przed zagrożeniem dla armeńskiego dziedzictwa. Tigranyan zwraca uwagę, że Azerbejdżan kontynuuje swoje działania, niszcząc i zawłaszczając armeńskie kościoły, zmieniając nazwy miejscowości i wprowadzając fałszywe restauracje zabytków. Te działania mają na celu nie tylko wymazanie historycznych korzeni Ormian, ale także ograniczenie ich prawa do życia i rozwoju w regionie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Górski Karabach: Ormian wypędzono z domów, teraz ich kościoły są zagrożone
Górski Karabach: Ormianie zamieszkiwali ten region od czasów starożytnych
Kościoły są niszczone lub przekształcane w meczety, krzyże usuwane, a cmentarze profanowane. Jest to część systematycznej polityki, której celem jest wymazanie ormiańskiego dziedzictwa.
Ormianie zamieszkiwali ten region prawie nieprzerwanie od czasów starożytnych, pozostawiając po sobie 500 obiektów kultury i 6 tysięcy zabytków. Po inwazji azerskiej armii we wrześniu ubiegłego roku, ostatnie 100 tysięcy Ormian opuściło Górski Karabach. Nowe władze rozpoczęły brutalne niszczenie śladów ormiańskiej kultury. Azerbejdżan dąży do przedstawienia chrześcijańskich Ormian jako obcych na tych ziemiach, którzy nie mają do nich prawa i nigdy tu nie wrócą.
Podobna czystka kulturowa miała już miejsce w regionie Nachiczewan, gdzie w latach 1997-2011 władze Azerbejdżanu zniszczyły prawie 98 procent średniowiecznych ormiańskich klasztorów, kościołów i cmentarzy. Zlikwidowano tam około 89 kościołów, 5840 chaczkarów i ponad 22 tys. ormiańskich nagrobków. Na 1500-letnim cmentarzu w Julfie zniszczono niemal wszystkie z 10 tys. ormiańskich chaczkarów.
Minister kultury Armenii wystosował apel do UNESCO już w 2020 roku
Minister kultury Armenii, Arayik Harutyunyan, już pod koniec października 2020 roku zaapelował do UNESCO o potępienie bombardowania katedry w Ghazanchetsots. Podkreślił, że celowe niszczenie dziedzictwa kulturowego to zbrodnia wojenna i jest surowo zabronione przez międzynarodowe konwencje, takie jak konwencja haska UNESCO. Zwrócił uwagę, że gdy Azerbejdżan niszczył ormiańskie dziedzictwo kulturowe w Nachiczewanie w latach 1997-2006, nie spotkało się to z odpowiednią reakcją UNESCO. Zadał pytanie, czy podobny los spotka zabytki ormiańskie w Górskim Karabachu, sugerując, że tak się stanie, jeśli społeczność międzynarodowa nie zareaguje odpowiednio.
Zdaniem ekspertów, ochrona dziedzictwa kulturowego jest nie tylko obowiązkiem moralnym, ale także prawnym. W ramach międzynarodowego prawa, kraje zobowiązane są do ochrony dóbr kultury zarówno w czasie pokoju, jak i konfliktów zbrojnych. Niestety, jak pokazuje przykład Górskiego Karabachu, te zobowiązania nie zawsze są przestrzegane. Dlatego tak ważne jest, aby społeczność międzynarodowa podejmowała zdecydowane kroki w celu zapewnienia ochrony tych bezcennych dóbr.- Niszczone kościoły na zdjęciach – Górski Karabach w obiektywie. Wstrząsająca wystawa w Warszawie
wAkcji24.pl | Kultura | Maria Nicińska |