PODCAST: Ks. Zbigniew Kucharski - sekretarz Zespołu "Laudato si" powołanego przy Konferencji Episkopatu Polski

Bóg nie dał nam Ziemi dla jej degradacji

W wywiadzie przeprowadzonym przez ks. Jakuba Klimontowskiego, ks. Zbigniew Kucharski, sekretarz zespołu Laudato Si, przybliża słuchaczom istotę i znaczenie działań tego zespołu. Opowiada o jego roli w strukturze Episkopatu Polski oraz podkreśla, jak ważna jest odpowiedzialność ekologiczna zarówno dla Kościoła, jak i dla każdego wierzącego.
Ks. Zbigniew Kucharski Laudato si

Ks. Zbigniew Kucharski - sekretarz zespołu Laudato Si w "Rozmowy w Akcji"

Ks. Zbigniew Kucharski - Rozmowy w Akcji: Poszanowanie świata przez Boga stworzonego jest również przejawem tego, jak my sami Stwórcę szanujemy

ks. Jakub Klimontowski: Czym zajmuje się właśnie ten zespół „Laudato si”? Co to w ogóle jest?

ks. Zbigniew Kucharski – sektarz zespołu „Laudato si”: Zespół Laudato Si to takie ciało, które zostało powołane do istnienia, stworzone przez Konferencję Episkopatu Polski. Pozwolę sobie na takie porównanie, jak jest Sejm, gdzie są posłowie, ministrowie, jest rząd. Są też w Sejmie komisje, podkomisje, czyli grupy, które się zajmują określonym obszarem tematycznym. To samo jest przy konferencji episkopatu, którą tworzą biskupi, ale jednocześnie są te komisje, podkomisje, które się różnie nazywają. Właśnie rzeczywiście niektóre się nazywają, że to jest komisja, niekiedy to jest rada przy episkopacie, niekiedy to się nazywa zespołem.

W tym przypadku mamy do czynienia z zespołem Laudato Si, i jest to w taki sposób stworzone, że tego typu komórki stanowią część organizacyjną, strukturalną konferencji Episkopatu. A więc jest to tak zwane jakby ciało statutowe, wynikające ze struktury Episkopatu. Nawet jak ktoś by chciał to bliżej zobaczyć, przeglądnąć, to właśnie wejdzie sobie na stronę Episkopatu w internecie, wejdzie sobie na strukturę organizacyjną konferencji, tam będzie miał rady, zespoły i tak dalej, więc znajdzie właśnie to ciało.

ks. Jakub Klimontowski: Ale czym konkretnie zajmuje się zespół „Laudato si”?

ks. Zbigniew Kucharski: Niewątpliwie odwołanie się do słowa, nazwy „Laudato si” też w jakiś sposób odnosi się do encykliki papieża Franciszka „Laudato si”. Natomiast nie jest to zespół, który zajmuje się encykliką jako taką. Zajmuje się tematami, które się wiążą z zakresem poszanowania środowiska naturalnego, a więc tematami, które są u swoich podstaw, u samego początku istnienia człowieka, czyli od stworzenia świata. Teologia stworzenia. Bóg stworzył ten świat, stworzył człowieka, ale temu człowiekowi też powierzył to, że jesteśmy w tym świecie, który w jego imieniu, z jego mandatu należy także pielęgnować, prowadzić, uprawiać i nim zarządzać.

Jest potrzebne zrozumienie też tej kwestii bardzo mocno, bo my nie jesteśmy na tym świecie tylko po to, że przez niego przechodzimy i z niego odchodzimy, ale ten świat też później zostawiamy następnym pokoleniom. Jaki zostawimy, w jakich warunkach będą żyli. Ważną kwestią jest spoglądanie na tę sprawę jako relację do Boga i do bliźniego. Czyli z jednej strony nasze poszanowanie świata przez Boga stworzonego jest również przejawem tego, jak my sami Stwórcę szanujemy, naszej miłości do Niego. Ale również jaka jest żywa, aktywna, prawdziwa nasza miłość do bliźniego.

Bo jeżeli, mówiąc obrazowo, ktoś będzie zaburzał funkcjonowanie przyrody, jej praw, w sposób degradujący tę przyrodę, to może się to odbywać, czy prowadzić do bardzo złego stanu w świecie przyrody, w świecie naturalnym. To także proszę zobaczyć, skąd się bierze bieda na świecie w niektórych krajach. My, Europejczycy, niekoniecznie na to zwracamy uwagę. Ale niektóre narody, ludy, społeczności lokalne żyją w skrajnej nędzy i biedzie w różnych kierunkach świata dlatego, że podmioty gospodarczo bogate, ekonomicznie silne, tamte tereny wydrenowały, wyeksploatowały ekonomicznie zasobów naturalnych i doprowadziły do degradacji strukturalnej tamtego regionu świata życia wielu ludzi.

I dlatego niejednokrotnie my mamy udział czy odpowiedzialność za to, jak żyją inni bliźni w innym rejonie świata. I może to nas nie boli co 24 godziny, nas nie dotyka co minutę, ale jesteśmy organizmem.

 

Biskup Marek Mendyk wygrywa proces z Gazeta Wyborcza

Bp. Marek Mendyk vs. “Gazeta Wyborcza”: poznaj uzasadnienie wyroku

Ks. Zbigniew Kucharski - sekretarz zespołu Laudato Si w "Rozmowy w Akcji"

Ks. Zbigniew Kucharski - Rozmowy w Akcji: Pojęcie grzechu ekologicznego wprowadzał już św. Jan Paweł II

 

ks. Jakub Klimontowski: Czyli to wielka odpowiedzialność właściwie nie tylko przed całym zespołem, ale tak naprawdę także przed całym Kościołem.

ks. Zbigniew Kucharski: Nie tylko odpowiedzialność etyczna, moralna, ale praktyczna też. Bo niektórzy są zdziwieni, zaskoczeni, że mówi się o nawróceniu ekologicznym, czy o grzechu ekologicznym. Powiem szczerze, że jeszcze kiedyś ja sam w seminarium, czy gdzieś nie przypominam sobie, żeby ktoś używał w ogóle takich słów, takich sformułowań. A dzisiaj ze zdziwieniem po przestudiowaniu encykliki „Laudato si” i i sięganiu po inne następne materiały, dokumenty, jestem zaskoczony niesamowicie.

Jan Paweł II na pielgrzymce do Polski w Zamościu takie kazanie dał związane z wątkami ekologii. Gdzieś mi to uleciało  jak bardzo te tematy interesowały św. Jana Pawła II. A okazuje, że Jan Paweł II już dawno mówił o grzechu ekologicznym, nawróceniu ekologicznym, a Encyklika „Laudato si” ona tylko to już kontynuuje. Dla mnie to było ogromne zaskoczenie.

ks. Jakub Klimontowski: To jest właśnie kolejny wątek, że to nie jest jakaś nowość, że zwracamy uwagę na ekologię, tylko właściwie to jest jakaś kontynuacja jeszcze, tak jak tu wcześniej ksiądz doktor powiedział, wynikająca.

ks. Zbigniew Kucharski: Księże Redaktorze, to jest niebywałe, że w jakiś sposób święty Franciszek jest tym takim osobowym symbolem ekologii, miłości do przyrody. Ale kiedy sięgniemy rzeczywiście do historii kościoła i pod tym kątem zaczniemy wgryzać się w historię, to się nagle okazuje, że jest mnóstwo świętych, błogosławionych, którzy świadomie, celowo mówili, prowadzili wykłady, pisali swoje dzieła dedykowane teologii stworzenia, dedykowane światu przyrody, światu naturalnemu i powinności wynikającej dla człowieka z tego tytułu. Niesamowicie długa lista świętych. Niesamowicie długa.

Przypadkowo, któregoś razu, będąc gdzieś na wyjeździe u sióstr zakonnych Od Aniołów, byłem sam w domu, wieczorem szedłem przez dom i kopnąłem jakąś książkę na podłodze. Patrzę, a to taka mała książeczka jakby do nabożeństwa albo jeszcze komunii świętej.  Okazało, że to jest reguła świętego Benedykta wydrukowana w takiej książeczce.  

I co czytam od razu po otwarciu? Czytam, że św. Benedykt w klasztorach w regule miał zapisane, że mnichom nie wolno bez specjalnych procedur, bez zgody przełożonych, bez pewnej narady wycinać drzew na terenie klasztoru czy przy klasztorze. A jeżeli jakiś mnich wyciął drzewo bez porozumienia, bez zgody, podlegał karom i trzeba było w to miejsce sadzić nowe drzewa, żeby zadośćuczynić dziełu stworzenia, Bogu Stwórcy, jak i samej przyrodzie ten ubytek, który nastąpił.

Ile to było setek lat temu? Ile wieków temu? W moim przekonaniu przecież wtedy wszędzie lasy rosły, wszędzie drzewa były. To czemu oni z takim pietyzem do tego podchodzili? Niesamowite. Gdzieś już w środku Pan Bóg ten dał nam taki zaczyn do pielęgnacji tego świata stworzonego, który nam powierzył.

ks. Jakub Klimontowski: Czyli właściwie kwestia ekologii to nie jest domeną tylko organizacji lewicowych czy innych, tylko to Kościół był prekursorem takiej nauki i takiego działania i uczenia w ogóle.

ks. Zbigniew Kucharski: Od razu mi się nasyła takie jeszcze spostrzeżenie do tej naszej rozmowy. Proszę zobaczyć taką rzecz, jeżeli ktoś komuś do herbaty dosypie truciznę, zaciąga winę moralną, ma się z tego spowiadać jak kogoś podtruwa, świadomy to robi, ma, musi, to jest normalnie grzech. Czy jeżeli ja będę palił śmiecie, które mam już świadomość, że wytwarzają poprzez palenie chemię szkodliwą dla mnie, dla sąsiada, dla mojej rodziny. Teraz inni będą to wdychać. Zaciągam winę czy nie zaciągam? Mam się z tego powspowiadać czy nie? Zostawiam pytanie otwarte…

ks. Jakub Klimontowski: Myślę, że to jest bardzo ciekawa kwestia, że na to też trzeba nam jednak zwracać uwagę, nawet pod kątem właśnie duchowym, takiego rachunku sumienia, że często na to jednak nie zwracaliśmy uwagi. I to też jest ciekawy obszar działania tego zespołu właśnie „Laudato si” i jakby zwracania uwagi na to nauczanie Kościoła również.

ks. Zbigniew Kucharski: Teologia pastoralna mówi też jasno i wyraźnie, że Kościół jest wspólnotą, która nie może być obojętna, podchodzić lekceważąco do ważnych tematów, do istotnych przestrzeni życia społecznego ludzi. Jeżeli więc również temat poszanowania środowiska naturalnego w pewnym sensie o coś woła, no bo woła, to to nie może być tak, że my tu duchowo uniesieni ponad ziemią, zapomnimy kompletnie o tej ziemi, którą Bóg nam powierzył. Bo Bóg nam nie powierzył na prowadzenie jej do degradacji. Ziemia i świat stworzony, kosmos, to nie jest jakiś odrzut postwórczy, jakieś wióry postwórcze, tylko to jest konkretne dzieło Boga i konkretnie nam powierzone. Ono do czegoś też obowiązuje.

ks. Jakub Klimontowski: I niech to będzie takim przesłaniem tej naszej rozmowy. Dziękuję bardzo za rozmowę. Szczęść Boże.

Prześladowania religijne

Raport: Prześladowania religijne na świecie w 2023 r. Jest coraz bardziej niebezpiecznie

Ks. Zbigniew Kucharski - sekretarz zespołu Laudato Si w "Rozmowy w Akcji" - zobacz i wysłuchaj

Zapraszamy do obejrzenia pełnej rozmowy. Polub nasz kanał na Spotify

wAkcji24.pl | Ekonomia | NWW, ks. Jakub Klimontowski | 22.06.2024

Religia w szkole: 123 lata temu bohaterskie dzieci z Wrześni pokazały nam jak walczyć o polską katechezę

123 lata temu dzieci z Wrześni rozpoczęły swój strajk w obronie polskiej katechezy. Czy dzisiaj, kiedy religia w szkole jest zagrożona przez nowy kulturkampf polscy katolicy znajdą w sobie tyle siły i odwagi co dzieci z Wrześni?

ks. Jakub Klimontowski: Zadania ojca – walka o miłość, dobro i zbawienie

wAkcji24.pl: Redaktor naczelny miesięcznika „w-Akcji” ks. Jakub Klimontowski w Dzień Ojca pisze o tym tym, jakie są prawdziwe zadania ojca. Czy chodzi tylko o zapewnienie rodzinie bezpieczeństwa finansowego?

Ks. Mike Schmitz: Dlaczego lepiej być katolikiem a nie po prostu chrześcijaninem?

wAkcji24.pl: Ks. Mike Schmitz tłumaczy dlaczego lepiej być katolikiem: Często otrzymuję pytania: „Więc jesteś katolikiem, prawda?”. Odpowiadam: „Tak, jestem”. Ludzie pytają: „Jaka jest główna różnica między Kościołem Katolickim a innymi wyznaniami protestanckimi lub niekatolickimi?”. Odpowiedź może sprowadzać się do jednego słowa: autorytet. Wiem, że to słowo budzi negatywne emocje u wielu z nas. Nie lubimy go, budzi opór. Ale co właściwie oznacza autorytet?

Adw. Artur Wdowczyk: W Polsce często media wydają wyroki a nie sądy [PODCAST]

wAkcji24.pl: W dzisiejszym odcinku podcastu „Rozmowy w Akcji” ksiądz Jakub Klimontowski i adwokat Artur Wdowczyk, pełnomocnim księdza biskupa Marka Mendyka w głośnej sprawie pomówień medialnych rozmawiają o kwestiach wyroków sądowych, odpowiedzialności dziennikarzy oraz wyzwań, z jakimi borykają się osoby pomówione. Dowiemy się także, jak medialne oskarżenia wpływają na wizerunek Kościoła i całej społeczności chrześcijańskiej w Polsce. Zapraszamy do wysłuchania fascynującej rozmowy pełnej refleksji nad sprawiedliwością i rzetelnością w mediach.

Cisza wyborcza – narzędzie przeciwko Kościołowi Katolickiemu?

wAkcji24.pl: Cisza wyborcza obowiązuje w krajach tradycyjnie uważanych za katolickie, takich jak Włochy, Hiszpania, Francja czy Polska. Czy to przypadek, że tam gdzie nie istnieje silny i zjednoczony kościół ciszy wyborczej nie potrzeba wprowadzać?