Ryszard Stochła, „w-Akcji”: Przysłowie „Mądry Polak po szkodzie” jest głęboko zakorzenione w polskiej kulturze i mentalności. Oznacza, że wiele naszych refleksji i nauk przychodzi dopiero po tym, jak doświadczymy straty lub niepowodzenia. Z jednej strony, to zdanie wyraża pewien rodzaj realizmu — przyznajemy, że popełniamy błędy, a mądrość często rodzi się z porażek. Z drugiej strony, jest to też nieco gorzki komentarz na temat naszej zdolności do przewidywania problemów i wyciągania wniosków z cudzych doświadczeń. Czy rzeczywiście zawsze musimy uczyć się na błędach? Czy często nie jest tak, „Że (Polak) i przed szkodą i po szkodzie głupi” Wiele wskazuje na to, że obserwacja zapisana przez Jana Kochanowskiego ponad 400 lat temu, nadal pozostaje aktualna.
RYSZARD STOCHŁA: MĄDRY POLAK PO SZKODZIE
Ryszard Stochła: Na własne życzenie: wypadki drogowe, włamania…
Cieszy mię ten rym: „Polak mądr po szkodzie”;
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
Jan Kochanowski, Pieśni. Księgi wtóre. Pieśń V. Pieśń o spustoszeniu Podola
Mądry Polak po szkodzie, polskie przysłowie, popularne już w XVI w.
(M. Rej „Polak nie mądr, aż po szkodzie”, Mączyński „Po szkodzie Polak mądr”, Biernat z Lublina „Kożdy mędrszy po szkodzie”)
Każdego dnia słyszymy o wypadkach drogowych spowodowanych nadmierną prędkością, złym stanem technicznym pojazdów lub jazdą po spożyciu alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych. W 2023 r. zatrzymano ponad 90 tysięcy pijanych kierowców. W wypadkach zginęły 1893 osoby. Ponad 24 tysiące osób zostało rannych w tym ponad 7500 ciężko.
Nasza aktywność w mediach społecznościowych np. na Facebooku umożliwia złodziejom włamywanie się do mieszkań i domów osób, które chwalą się fotkami z wakacji w Hiszpanii, Tajlandii czy Turcji. Po powrocie z takich wakacji właściciele okradzionych mieszkań wyrażają swoje zdziwienie skąd złodziej wiedział o ich nieobecności.
Czym jest strategia salami? Jak jest stosowana wobec Kościoła Katolickiego w Polsce? [ANALIZA]
RYSZARD STOCHŁA: MĄDRY POLAK PO SZKODZIE
Ryszard Stochła: Mądrzy po szkodzie
Kryzys finansowy w 2008 r., pandemia COVID, zanieczyszczenie powietrza (smog), kryzysy paliwowe, reforma edukacji, bezpieczeństwo pracy w górnictwie, budownictwie to przykłady na zaniechania kolejnych rządów, samorządów, polityków, przedsiębiorców i… obywateli. Przedstawione przykłady skutkowały nowymi regulacjami w zarządzaniu bankami, inwestycjami w zmianę źródeł ciepła, doinwestowaniem służby zdrowia, dywersyfikacją dostaw paliw, regulacjami w oświacie i poprawą warunków pracy. Nie wyczerpują one jednak znacznie szerszego katalogu spraw, na które reagujemy dopiero po szkodzie.
Powódź, z którą zmagają się obecnie mieszkańcy południowej i zachodniej Polski jest prawie powtórką powodzi z 1997 r. Wprawdzie wiele od tamtej pory zrobiono aby przeciwdziałać takim kataklizmom, ale… równie wiele nie zrobiono. Były przygotowane projekty i pieniądze na ich realizację. Ale po dwóch dekadach pamięć nieco zawodzi, a interes prywatny nie ustępuje przed interesem ogółu.
Mało kto pamięta kiedy fala powodziowa szła na Wrocław (1997 r.) bunt mieszkańców jednej wsi przeciwko decyzji, aby zerwać wały skutkował tym, że utonęło całe miasto. Zarządzający kryzysem mogli wówczas zalać jakieś pola i część małej miejscowości.
Zbyt wiele osób pamięta co się wówczas działo we Wrocławiu. Skutki obecnej klęski byłyby mniej dotkliwe gdyby w 2019 r. podjęto odważne polityczne decyzje (na szczeblu rządu oraz samorządów) i doprowadzono do realizacji wszystkich planów. Bank Światowy dał wówczas miliard złotych na ochronę przeciwpowodziową. W przebiegu rzeki Białka Lądecka (to ona spustoszyła Lądek Zdrój) miało powstać pięć zbiorników. Na rzece Nysa Kłodzka planowano dwa i kolejne dwa na rzece Ścinawka. Ta część planu miała zapobiegać falom powodziowym w Kotlinie Kłodzkiej i zakończyć regularne kłopoty miejscowości powiatu kłodzkiego.
Komu odbierze pracę sztuczna inteligencja? Raport PIE i Kościół [ANALIZA I KOMENTARZ]
RYSZARD STOCHŁA: MĄDRY POLAK PO SZKODZIE
Ryszard Stochła: I po szkodzie głupi…
W Długopolu wysiedlona miałaby zostać prawie połowa wsi. Wariant budowy 16 zbiorników wiązał się z wysiedleniem 2,5 tys. osób. Powstał jednak opór mieszkańców, który wspierali samorządowcy, różnej maści ekolodzy i politycy bo tak się złożyło, że trwała kampania do Parlamentu Europejskiego i musieli zbierać głosy. Przyjęto wersję budowy dziewięciu zbiorników, kosztem przesiedlenia około 1200 osób. Burmistrz Międzylesia, burmistrz Kłodzka, sołtys Wilkanowa i wielu innych włodarzy wspierali mieszkańców biegających z transparentami o treści: „Dla zbiornika Wilkanów powiedz NIE”, „Nie oddamy ziemi, nie oddamy domów zbiorniki niepotrzebne są tu nikomu. Długopole Górne mówi NIE!!!
Nie oddali domów. Natura jest jednak bezlitosna i tegoroczna powódź te domy im odebrała.
Często mówi się, że nauka na błędach jest najskuteczniejsza, bo osobiście odczuwamy ich konsekwencje. To prawda. Kiedy doświadczamy czegoś bolesnego, zostaje to głęboko zakorzenione w naszej świadomości. Problem pojawia się, gdy te same błędy popełniamy raz po raz. Wydaje się, że mądrość po szkodzie to nasz narodowy „modus operandi”. Dopiero po katastrofie ekologicznej zaczynamy dbać o środowisko, po wypadku poprawiamy bezpieczeństwo na drogach, po kryzysie gospodarczym zaczynamy mówić o odpowiedzialności finansowej.
Ks. prof. Wojciech Węgrzyniak: Twoje słowo jest lampą! Rekolekcje diecezjalne [WIDEO]
Ks. prof. Wojciech Węgrzyniak poprowadzi rekolekcje diecezjalne w Diecezji Świdnickiej!
II wojna światowa – tragiczny początek dramatycznej wojny
II wojna światowa- jej początek to okres pełen dramatycznych wydarzeń, które zapoczątkowały jeden z najtragiczniejszych konfliktów w historii ludzkości. Oficjalnie wojna rozpoczęła się 1 września 1939 roku, kiedy to niemieckie siły zbrojne przekroczyły granicę Polski,...
RYSZARD STOCHŁA: MĄDRY POLAK PO SZKODZIE
Ryszard Stochła: Wszystko się ułoży? A jeśli nie?
Czy rzeczywiście jesteśmy skazani na bycie „mądrymi po szkodzie”? Może to kwestia naszej mentalności, braku zaufania do ekspertów czy nadmiernej wiary we własną intuicję. Może mamy w sobie zbyt wiele przekonania, że „jakoś to będzie” i „wszystko się ułoży”. Jednak życie pokazuje, że to „jakoś” najczęściej prowadzi do opłakanych skutków.
Jednak w przysłowiu kryje się także pewna nadzieja. Bo jeśli nawet mądrość przychodzi z opóźnieniem, to jednak przychodzi. Pytanie tylko, czy potrafimy z niej skorzystać, zanim kolejne „szkody” nas dopadną? Być może powinniśmy zacząć od zmiany podejścia: przestać bać się prognozować problemy i działać z wyprzedzeniem, a nie w odpowiedzi na kryzys. Przysłowie „mądry Polak po szkodzie” nie musi być naszą codzienną mantrą — możemy z niego wyciągnąć lekcję, aby mądrość zagościła u nas wcześniej. W końcu, „mądry Polak przed szkodą” brzmi o wiele lepiej.
Ryszard Stochła