Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie na kolejne 3 miesiące! Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu aresztu dla ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości o kolejne trzy miesiące, do 21 listopada 2024 roku. Decyzja sądu była zgodna z wnioskiem prokuratury, która zarzuca ks. Olszewskiemu udział w grupie przestępczej związanej z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Duchowny przebywa w areszcie od 28 marca 2024 r.
Ks. Michał Olszewski i urzędniczki w areszcie
Ks. Michał Olszewski - sąd przedłużył areszt do dziewięciu miesięcy!
Obrońca ks. Michała Olszewskiego, mec. Krzysztof Wąsowski, krytykuje postępowanie prokuratury, wskazując, że nowe zarzuty zostały postawione w ostatniej chwili, aby umożliwić przedłużenie aresztu, bez nowych dowodów czy okoliczności. Adwokat określił te działania jako “kuriozalne” i wyraził zaniepokojenie stanem zdrowia ks. Olszewskiego, który pogorszył się podczas pobytu w areszcie.
Śledztwo dotyczy zarzutów dotyczących nadużyć finansowych przy zarządzaniu środkami z Funduszu Sprawiedliwości, które miały być przeznaczone na pomoc dla ofiar przestępstw oraz wsparcie resocjalizacyjne. Ks. Michał Olszewski oraz dwie urzędniczki, Karolina K. i Urszula D., które również zostały aresztowane, nie przyznają się do zarzutów i odmawiają składania wyjaśnień.
Ks. Michał Olszewski: 4 konkrety o Miłosierdziu Bożym
Ks. Michał Olszewski i urzędniczki w areszcie
Ks. Michał Olszewski. Obrońca: Działanie prokuratury najprawdopodobniej podszyte jest polityką
Mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego ocenił, że działanie prokuratury najprawdopodobniej podszyte jest polityką. Prawnik stwierdził też, że w sprawie Funduszu Sprawiedliwości powinny być przedstawione nowe dowody, by wnieść o przedłużenie aresztu. Tymczasem prokuratura dowodów takich nie przedstawiła.
– Oni się tak zachowują, jakby to miało być albo nie być w tym procesie. Prokuratura zdaje sobie sprawę, że tylko utrzymanie aresztu wydobywczego daje im cień szansy na powodzenie całej sprawy związanej z Funduszem Sprawiedliwości. To jest absolutnie niedozwolone, żeby po prawomocnej i ostatecznej decyzji Sądu Apelacyjnego w sprawie skrócenia aresztu do końca sierpnia tego roku, by ten areszt w ogóle przedłużać. Trzeba pokazać nowe fakty i nowe dowody. W tym wniosku o przedłużenie aresztu prokuratura w ogóle tego nie pokazała, więc dla obrony jest jasne, że jeżeli sąd będzie chciał rozstrzygnąć tę sprawę w sposób niezwisły i rzetelny, to rozstrzygniecie może być tylko jedno – po prostu nieuwzględnienie wniosku prokuratury – mówił Telewizji Trwam mec. Krzysztof Wąsowski.
Bp Marek Mendyk: Żyjemy w niemoralnym systemie o totalitarnych zapędach
Ks. Michał Olszewski i urzędniczki w areszcie
Biskup Marek Mendyk: To jest zadziwiające, że w wolnej Polsce wciąż istnieją metody rodem z ubeckich katowni
O sprawie księdza Michała Olszewskiego mówił Biskup Świdnicki Marek Mendyk:
„Przebywający w areszcie ksiądz Michał w zapiskach przesłanych do prasy opisał warunki, w jakich przebywa. I ten opis jest wstrząsający. W pierwszych dniach po aresztowaniu nic nie jadł, wystawiono go na publiczne ośmieszenie, a w nocy w areszcie, co godzinę budzono go zapalaniem światła. To tylko niektóre z tych szykan, jakich doświadczył.
To wszystko brzmi jak opis metod z PRL-owskich więzień. I to jest zadziwiające, że w wolnej Polsce wciąż istnieją metody rodem z ubeckich katowni. Wówczas stosowano je wobec osób duchownych, osób konsekrowanych i dzisiaj dzieje się dokładnie tak samo.
Dlaczego to przywołuje?
Bo my musimy się obudzić, my musimy się ocknąć z tego marazmu. Katolicy budzą nienawiść urzędników wysługujących się niemoralnym systemom o totalitarnych zapędach. Ten przykład pokazuje nam, że właśnie w takim systemie żyjemy.” – mówił Biskup Świdnicki Marek Mendyk – więcej
Czym jest strategia salami? Jak jest stosowana wobec Kościoła Katolickiego w Polsce? [ANALIZA]
Ks. Michał Olszewski i urzędniczki w areszcie
Krzysztof Kotowicz: Ks. Michał Olszewski staje się z dnia na dzień coraz bardziej rozpoznawalnym zwornikiem oporu wobec sił dążących do marginalizacji Kościoła w Polsce
W obornie ks. Michała Olszewskiego i urzędniczek odbyły się liczne protesty w całej Polsce.
„Po ponad trzech dekadach, które jawiły się Polakom jako długa droga do odzyskiwania wolności, ponownie wielu odczuwa do tego stopnia głęboki niepokój, iż słowa: „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie…” nie są – jak widać – doświadczeniem tak mocnym, jak jeszcze niedawno sądziliśmy” – pisał po protestach Krzysztof Kotowicz. – |Gdy więc dzisiaj wieczorem na rynku w Świdnicy (8.07.2024 – przyp. red.) znajdowałem się wśród kilkuset osób wznoszących biało-czerwone flagi i dłonie z palcami ułożonymi w literę „V”, odczułem, że historia zatoczyła koło. Nad świdnickim rynkiem unosiły się okrzyki „Tu jest Polska!” oraz „Uwolnić Księdza!” Nade wszystko brzmiała modlitwa różańcowa na znak duchowej jedności z ks. Michałem Olszewskim (…)
Zatrzymanie, aresztowanie i przetrzymywanie księdza Michała Olszewskiego oraz innych osób nie wygląda na działanie aparatu wymiaru sprawiedliwości. Z dostępnych relacji wynika, że cała „akcja” jest nieproporcjonalna w zakresie wykorzystywanych procedur, nieadekwatna w zakresie przedmiotu rzucanych oskarżeń, ma charakter politycznej dintojry oraz publicznego linczu w mediach powolnych rządzącym. Dla nas, katolików, pojmanie kapłana w Wielki Czwartek, publiczne szydzenie z niego, rozsiewanie oszczerstw przeciw niemu i dziełu, jakie z determinacją spełniał w ramach posługi duszpasterskiej, torturowanie go i pozostałych zatrzymanych, to niesprawiedliwość i nieprawość. Bardzo wielu komentujących proceder działania władz w tej sprawie ocenia jako niczym nieusprawiedliwioną presję wywieraną nie tylko na księdza oraz inne zatrzymane osoby i środowisko związane z dziełem „Profeto”. Odczuć się da, że celem jest tzw. „efekt zmrożenia” wobec wszystkich, którzy angażują się w jakikolwiek sposób w działania stojące w poprzek obecnej administracji rządowej.
Baczni obserwatorzy, ale też zwyczajni ludzie pamiętający historię Polski sprzed 40 i więcej lat, oceniają, że sytuacja zmierza do uderzenia w Kościół i rozsadzenia wspólnoty katolików od wewnątrz” – stwierdził Krzysztof Kotowicz (źródło: kotowicz.pl)