Samochód elektryczny czy spalinowy? Z badania „Portfele Polaków pod lupą”, przeprowadzonego na zlecenie Volkswagen Financial Services, wynika, że w 2025 roku 43 proc. Polaków planuje zakup samochodu. Co interesujące, aż 60 proc. z nich skłania się ku pojazdom używanym, a głównym kryterium wyboru jest cena do 50 tys. złotych. Preferencje zakupowe zmieniają się powoli, jednak dane wskazują na wzrost zainteresowania nowymi autami.
Czy Polacy będą kupować samochody elektryczne?
Samochody nowe czy używane? Polacy wybierają oszczędność
W porównaniu z rokiem ubiegłym zainteresowanie samochodami z salonu wzrosło – 40 proc. ankietowanych wolałoby nowy pojazd, podczas gdy w 2024 roku odsetek ten wynosił 36 proc. Mimo to nadal większość, bo 60 proc., decyduje się na samochody z rynku wtórnego. Kluczowym powodem jest atrakcyjniejsza cena, co potwierdza 55 proc. respondentów.
W sytuacji, gdy za podobną cenę można nabyć nowy samochód w wersji podstawowej lub lepiej wyposażony model używany, aż 56 proc. Polaków wybiera drugą opcję. Dla osób preferujących nowe auta najważniejsze są niezawodność (71 proc.) i bezpieczeństwo (49 proc.).
Internet pozostaje głównym źródłem informacji dla przyszłych nabywców aut. Aż 69 proc. respondentów korzysta z portali ogłoszeniowych, natomiast 54 proc. radzi się rodziny, znajomych lub mechaników. Strony internetowe producentów odwiedza 39 proc. potencjalnych kupujących.
Czy Polacy będą kupować samochody elektryczne?
Ile pieniędzy jesteśmy gotowi wydać na auto?
Wśród osób planujących zakup pojazdu z drugiej ręki dominują dwie grupy: 47 proc. ankietowanych wybiera samochody do 5 lat, natomiast 43 proc. rozważa pojazdy w wieku od 6 do 10 lat. Starsze auta są mniej popularne, co może wynikać z obaw o ich stan techniczny i potencjalnie wysokie koszty napraw.
Osoby decydujące się na nowe samochody najczęściej wybierają modele w przedziale cenowym 100-150 tys. złotych (43 proc.). 22 proc. może pozwolić sobie na wydatek do 200 tys. złotych, a 11 proc. rozważa auta powyżej tej kwoty.
W przypadku pojazdów używanych dominują dwa przedziały cenowe: 25-50 tys. złotych (35 proc.) oraz 10-25 tys. złotych (34 proc.). Tylko 9 proc. respondentów bierze pod uwagę najtańsze auta do 10 tys. złotych, a 5 proc. zainteresowanych jest modelami powyżej 100 tys. złotych.
Kościół katolicki przypomina, że nasze decyzje zakupowe powinny być podejmowane w duchu odpowiedzialności i umiarkowania. Wyniki badania pokazują, że Polacy kierują się rozsądkiem i roztropnością, wybierając auta używane przede wszystkim ze względów ekonomicznych. To podejście jest bliskie chrześcijańskiej cnocie umiaru, która zachęca do unikania nadmiernej konsumpcji i podejmowania mądrych decyzji finansowych.
Ważne jest jednak, żeby samochód był sprawny i nie stanowił zagrożenia dla właściciela ani innych uczestników ruchu drogowego. Ponad połowa respondentów (55 proc.) sprawdza stan techniczny auta w niezależnych warsztatach, choć odsetek ten spadł o 6 punktów procentowych. Rośnie natomiast zainteresowanie autoryzowanymi stacjami obsługi – 40 proc. kierowców woli taką formę sprawdzenia pojazdu (+11 p.p.).
Inne sposoby weryfikacji to sprawdzenie historii pojazdu za pośrednictwem urzędu, portalu internetowego lub specjalistycznej firmy (29 proc.) oraz samodzielna ocena auta (26 proc.).
Czy Polacy będą kupować samochody elektryczne?
Elektryki niepopularne, zakupy za gotówkę tak
Polacy wciąż stawiają na samochody spalinowe – aż 96 proc. planujących zakup preferuje taką formę napędu. Samochody benzynowe wybiera 56 proc. ankietowanych (+5 p.p.), podczas gdy zainteresowanie autami elektrycznymi pozostaje niskie (4 proc.). Główne przyczyny unikania elektrycznych pojazdów to ich wysoka cena (68 proc.), brak wystarczającej liczby stacji ładowania (54 proc.) oraz zbyt mały zasięg (51 proc.).
Większość Polaków woli finansować zakup samochodu gotówką – tak deklaruje 76 proc. kupujących auta używane (-4 p.p. r/r) i 54 proc. nabywców nowych pojazdów (+6 p.p.). W przypadku finansowania kredytem 11 proc. osób wybiera klasyczny kredyt samochodowy, a 5 proc. decyduje się na kredyt z opcją zwrotu auta.
Co ciekawe, 40 proc. respondentów deklaruje, że maksymalna rata kredytowa, na jaką mogą sobie pozwolić, to 1000 złotych. 29 proc. jest skłonnych płacić 500 złotych miesięcznie, a 20 proc. akceptuje raty do 1500 złotych.
Czy Polacy będą kupować samochody elektryczne?
Samochody elektryczne - jak podchodzi do tematu Kościół katolicki?
Kościół katolicki w swojej nauce społecznej wielokrotnie podkreśla znaczenie roztropnego zarządzania finansami. Powszechna wśród Polaków preferencja zakupu auta za gotówkę (76 proc.) w przypadku samochodów używanych i 54 proc. dla nowych) świadczy o ostrożnym podejściu do długoterminowych zobowiązań finansowych. Unikanie nadmiernego zadłużenia jest zgodne z zasadą odpowiedzialnego gospodarowania zasobami i może stanowić wzór dla innych dziedzin życia finansowego.
Biblia wielokrotnie przestrzega przed zadłużaniem się ponad miarę. W Księdze Przyszłów 22:7 czytamy: „Bogaty panuje nad biednym, a dłużnik jest niewolnikiem wierzyciela.” W kontekście raportu, duży odsetek osób kupujących auta za gotówkę (bez kredytu) wpisuje się w tę mądrość – unikanie długów i świadome planowanie finansów są zgodne z biblijną etyką gospodarczą.
Kościół jednak również coraz częściej zwraca uwagę na kwestie ekologiczne, co podkreślił m.in. papież Franciszek w encyklice Laudato si’. W kontekście zakupów samochodowych należy zastanowić się nad wpływem transportu na środowisko. Dominacja aut spalinowych w wyborach Polaków (aż 96 proc.) świadczy o pewnym sceptycyzmie wobec pojazdów elektrycznych, wynikającym z barier finansowych i infrastrukturalnych. Niemniej jednak katolicka etyka ekologiczna zachęca do poszukiwania alternatyw, które w mniejszym stopniu obciążają nasz wspólny dom – Ziemię. Być może ekologicznym rozwiązaniem, które przekona Polaków będą samochody na wodór, jeśli staną się bardziej dostępe cenowo.
Badanie „Portfele Polaków pod lupą” przeprowadziła firma ARC Rynek i Opinia na zlecenie Volkswagen Financial Services pod koniec grudnia 2024 roku. Ankieta objęła reprezentatywną grupę 1 100 dorosłych Polaków posiadających prawo jazdy.