Mariusz Drapikowski: Stwardnienie rozsiane minęło za sprawą św. Jana Pawła II

Gdybym chwilę się zastanowił, to bym nie wypowiedział takich słów, nie wyraziłbym tego pragnienia. 

Stwardnienie rozsiane to nieodwracalna choroba. A jednak cuda się zdarzają!

Mariusz Drapikowski: Pierwszą pracę wykonałem dla Ojca Świętego Jana Pawła II w roku 1999, podczas jego obecności i jego wizyty w Gdańsku.

Wtedy przekazaliśmy jako rodzina krzyż Ojcu Świętemu, wykonany z bursztynu, drewna, srebra. To była jedna z nielicznych prac, które św. Jan Paweł II zabrał ze sobą do Watykanu. To dla mnie też było ogromną satysfakcją, że ta praca od tego czasu była umieszczona w Muzeum Watykańskim w przestrzeni sztuki współczesnej.

Ta praca również zapoczątkowała taką moją współpracę z ks. prałatem Henrykiem Jankowskim, Na jego prośbę została wykonana monstrancja z bursztynu i srebra.



 Jedna z największych moich realizacji: metr sześćdziesiąt cztery wysokości, trzydzieści parę kilogramów wagi.  Po raz pierwszy wystawieniem Najświętszego Sakramentu w tej monstrancji miało miejsce 1 stycznia 2000 roku, czyli na Światowy Dzień Pokoju. 

Monstrancja dała szansę realizacji największej realizacji architektonicznej na świecie: ołtarza bursztynowego w kościele świętej Brygidy.



 Jest on m. in. 50 proc. większy od komnaty bursztynowej: 13 metrów wysokości, 120 metrów kwadratowych powierzchni. Prace nad tym ołtarzem ciągle trwają. Dzisiaj pracują przy nim inni artyści. 

Mam takie poczucie, że zostałem powołany do dalszych działań w przestrzeni globalnej w Polsce i na świecie. Ale wszystko się zaczęło podczas pracy nad ołtarzem bursztynowym w kościele Świętej Brygidy.



Jan Paweł II

Zachorowałem na stwardnienie rozsiane.

Straciłem wzrok w jednym oku całkowicie, w drugim w znacznym stopniu. Moja żona jest lekarzem, więc byłem leczony w instytutach w Polsce i na świecie. Niestety choroba rozwijała się gwałtownie, także każdego tygodnia, każdego kwartału znaczna część mojego zdrowia była zabierana.

Wiedziałem z czym się wiąże ta choroba. Miałem wtedy 41 lat. Pragnąłem Bogu podziękować za dotychczasowe życie, za małżeństwo, za synów. Mam dwóch wspaniałych synów i z młodszym pracuję. Ze starszym zaczynałem pracę, a on dzisiaj pracuje w innym zawodzie. Pragnąłem Bogu podziękować za dotychczasowe życie i ofiarowałem monstrancję Rosalium Virginis Mariae. Jest teraz 2003. Mój stan zdrowia jest słaby, delikatnie mówiąc, rozpoznaje swoich bliskich jak stoją pod światło.


Stwardnienie rozsiane: większość czasu spędzałem w klinikach, w szpitalach. 

Monstrancja, którą wykonałem była takim rzutem na taśmę. Przekazałem ją na Jasną Górę, Nosi nazwę Rosarium Virginis Mariae, ponieważ Ojca Święty w roku 2003 wprowadza czwartą część różańca. I stąd ten tytuł (“Rosarium Virginis Mariae” to tytuł Listu Apostolskiego Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupów, duchowieństwa i wiernych o różańcu świętym – przyp. red.) jako wyraz wdzięczności za jego pontyfikat. 

Po uroczystościach 26 sierpnia, przeor Jasnej Góry mówi do mnie: “Panie Mariuszu, w podziękowaniu za ten dar, pragnę pana wraz z rodziną zaprosić na spotkanie opłatkowe do Ojca Świętego Jana Pawła II”. Mówię, ojcze przeorze, przecież wiesz, że nie widzę, przecież widzisz w jakim jestem stanie, nie wiem, czy to będzie możliwe. 

Dobry Bóg pozwolił. 

 

 

Roman Drapikowski

 

Mariusz Drabikowski: Na audiencję wchodziłem, podtrzymując za ramię swoją żonę, żeby się gdzieś nie przewrócić, nie potknąć, nie zwrócić na siebie uwagi. 

Chcieliśmy się cieszyć spotkaniem z Ojcem Świętym, żeby temat mojej choroby nie był tematem rozmowy. Mieliśmy być radośni przy tym spotkaniu. Oczywiście wzruszenie było silniejsze. Ojciec Święty Jan Paweł II rozmawiał z moimi synami, ale kiedy zaczął rozmawiać ze mną i z małżonką, byliśmy tak wzruszeni. Żonie łzy pociekły po policzkach, a ja prawie głosu nie mogłem z siebie wydobyć.

I Ojciec Święty zaczął mnie dopytywać o moją pracę, o działania, jakie realizuje. Pod wpływem obecności ojców Paulinów i pytania Ojca Świętego, zadeklarowałem pragnienie wykonania szaty bursztynowej dla  Ikony Jasnogórskiej. Irracjonalne, bo dla kogoś, kto nie widzi, obiecywać, że wykona taką pracę…

Gdybym chwilę się zastanowił, to bym nie wypowiedział takich słów, nie wyraziłbym tego pragnienia. 

Ale ponieważ ono było spontaniczne, pod wpływem chwili i obecności Ojca Świętego, Tak zostało wypowiedziane, tak zostało wyrażone.

 

Ojciec Święty położył rękę na mojej głowie, pobłogosławił. A w ciągu tygodnia wrócił wzrok, możliwość poruszania się.

Jestem zdrowy!

 

Chodzę po górach, pracuję, realizujemy działania w Polsce i na świecie. To było też jedno ze świadectw świętości Jana Pawła II. Dla mnie, dla rodziny, dla moich pracowników jest to jednoznaczne. Dlatego uważam, że całą swoją resztę życia poświęcam na służbie Bogu, bo dane było mi życie, zdrowie. Inaczej tego życia spełnić nie mogę.

Dzięki łasce zdrowia, tą suknię bursztynową dla Ikony Jasnogórskiej byłem w stanie zrealizować. Potem poproszono mnie o kolejną suknię dla Matki Bożej Jasnogórskiej, z elementem smoleńskim, wykonaną z meteorytów i opali. Odtwarzaliśmy, brakujące elementy ołtarza jasnogórskiego, figury, które stoją po obu stronach ikony jasnogórskiej, te kute w srebrze, starymi technikami złotniczymi, przedstawiające Świętego Pawła Pustelnika, Kazimierza Jagiellończyka, tabernakulum i wiele, wiele innych prac.

Mariusz Drapikowski

wAkcji24.pl | Opinie | Mariusz Drapikowski | 16.05.2024 | Ilustracja główna: DALL-E | Fot. św. Jana Pawła II – YT ks. Wojciech Drozdowicz

Biskup Marek Mendyk: Czas polskich cudów nad Wisłą stale trwa

Biskup Marek Mendyk przewodniczył Mszy św. w intencji Ojczyzny  w świdnickim kościele pw. NMP Królowej Polski. 15 sierpnia obchodziliśmy 105. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Z tej okazji biskup świdnicki w wygłoszonej homilii z niezwykłą siłą i emocją przypomniał...

Krzysztof Kotowicz: Słowa o słowie

Krzysztof Kotowicz, szef Diecezjalnej Agencji Informacyjnej: Stosowanie słów, ich układanie w zdania stanowiące ogniwa łańcucha myśli (szczególnie w postaci pisanej), nie wydaje się być czymś szczególnie trudnym. Przekonujemy się jednak na co dzień, że wypowiadane lub...

Bp Marek Mendyk: Kobieta – pedagog wiary i miłości

Biskup Świdnicki Marek Mendyk: W dniu 15 sierpnia Kościół świętuje zakończenie życia Najświętszej Maryi Panny – życia uwieńczonego niebem. Matka Boża bowiem, jako pierwsza z ludzi, uczestniczy już w pełni zbawienia, przygotowanego dla nas wszystkich. Wniebowzięcie...

4 lekcje, jakie dał nam Cud nad Wisłą 1920 r.

Cud nad Wisłą - Bitwa Warszawska 1920 r. - jest oceniana przez historyków, jaka jedna z 17 batalii militarnych, które zmieniły historię świata. Całego świata. Czy rozumiemy jej znaczenie i wyciągnieliśmy wnioski z tego wielkiego wydarzenia?Bitwa Warszawska była bitwą...

Ks. Jakub Klimontowski: Rosnące zaangażowanie, głębsza wiara? Wierni coraz chętniej włączają się w życie wspólnoty

Ks. Jakub Klimontowski, Redaktor Naczelny Miesięcznika Katolickiego "w-Akcji": Boże Ciało co roku gromadzi miliony wiernych na ulicach polskich miast i wiosek, stając się nie tylko jednym z najbardziej widocznych przejawów wiary, ale też symbolem duchowego...

Edyta Stein – św. Teresa Benedykta od Krzyża: „Miłość to coś najbardziej wolnego, co istnieje”

Edyta Stein przetransportowana wraz z rodzoną siostrą do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, zginęła tam męczeńską śmiercią. Gdy się patrzy przez pryzmat Boży, nie widzi się przypadków – zapisała w jednej z notatek Edyta Stein.

Krzysztof Kotowicz: Odyseja umysłu i „syrenie pieśni”

Krzysztof Kotowicz, szef Diecezjalnej Agencji Informacyjnej: Jeśli edukacja i nauka nie przybliżają człowieka do prawdy, to czemu służą? Tak postawione pytanie, na półmetku wakacji akademickich i szkolnych, może wytrącać z ospałości kanikuły. Niech jednak wybrzmi,...

Ks. Grzegorz Wołoch: Dlaczego Kościół potrzebuje właśnie Ciebie – tam, gdzie jesteś

Ks. Grzegorz Wołoch: Kościół katolicki to nie tylko rzeczywistość duchowa, ale także wspólnota zbudowana na konkretnej strukturze. Od początku swojego istnienia chrześcijaństwo wyrażało się poprzez wspólnoty lokalne, mające swoich pasterzy, odpowiedzialnych nie tylko...

Ks. Marek Bordjakiewicz: W życiu z Bogiem nie chodzi o to, by żyć jak żebrak, pustelnik, asceta

Ks. Marek Bordjakiewicz: Chrystus wzywa nas przez swoje słowo do czujności. Mamy być zawsze gotowi na spotkanie z Bogiem, gdyż nie znamy dnia i godziny przyjścia Pana. Bo człowiek żyje nie samym chlebem, ale wszelkim słowem, które pochodzi od Boga. Cóż pomoże...

O. Adam Szustak: ‘Bóg widzi całe twoje wnętrze – bardziej niż ty sam’

Adam Szustak 27 lipca 2025 roku przybył do Świdnickiej Katedry na zaproszenie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, by koncelebrować Mszę Świętą i wygłosić  konferencję. Dominikanin w charakterystycznym dla siebie stylu – pełnym emocji i autentyczności– zaprosił wiernych do...

Kard. Kazimierz Nycz: Pielgrzymka to urzeczywistnianie, stawanie się Kościoła po drodze

Metropolita Warszawski, Kardynał Kazimierz Nycz mówi o pielgrzymowaniu i roli jaką pełni pielgrzymka w duszpasterstwie Kościoła Katolickiego w XXI wieku.

Krzysztof Kotowicz: Nie ma miejsca na wiarę kompromisów bez ryzyka kompromitacji wiary

Krzysztof Kotowicz, szef Diecezjalnej Agencji Informacyjnej: Sacrum to nade wszystko misterium nieskończonej miłości, z którego wypływają strumienie prawdy i dobra. Chrześcijaństwo to religia, a Kościół rzymsko-katolicki jest Mistycznym Ciałem Chrystusa. Modlitwa...

Prał. Bogdan Bartołd: Można mówić różnymi językami i wieloma językami, ale pieśń miłości śpiewa się w języku ojczystym

Homilia prałata Bartołda w dobie relatywizmu moralnego, osłabienia więzi rodzinnych i kryzysu tożsamości narodowej, wybrzmiewa z wyjątkową siłą i jasnością. Jego homilia to nie tylko duchowa refleksja nad Ewangelią, ale również mocny apel o powrót do korzeni – tych...

Bp Ignacy Dec: Uczynki miłosierne względem duszy – Modlić się za żywych i umarłych

Bp Ignacy Dec: W prezentacji ostatniego uczynku miłosiernego względem duszy: Modlić się za żywych i umarłych będzie zastosowany tryptyk: Modlitwa  sza żywych i umarłych wyrazem naszej ograniczoności i naszej wiary w Boga; biblijne wzorce modlitwy za żywych i umarłych...

Bp Marek Mendyk: Nie tylko czytamy Słowo, ale Ono również czyta nas

Bp Marek Mendyk wygłosił poruszającą homilię podczas Mszy Świętej sprawowanej 19 września 2024 roku w Porszewicach w ramach spotkania Stowarzyszenia Katechetyków Polskich. W słowach skierowanych do katechetów ukazał nie tylko głębię Ewangelii, ale również praktyczne...

Krzysztof Kotowicz: Nie ma alternatywy!

Krzysztof Kotowicz, szef Diecezjalnej Agencji Informacyjnej: Jeśli zapytać kogokolwiek o jeden najważniejszy problem, z jakim musimy poradzić sobie jako wspólnota narodowa, nasi rozmówcy będą zapewne wskazywać kwestie najbliższe ich osobistym obserwacjom. Opinie co do...

Bp Adam Bałabuch: Miłość oznacza bezinteresowną troskę o drugiego człowieka

Bp Adam Bałabuch w swojej homilii na VI Niedzielę Wielkanocną 2025 wzywa do budowania pokoju, który nie jest jedynie chwilową przerwą w konfliktach, ale głęboką, duchową rzeczywistością zakorzenioną w prawdzie, miłości, sprawiedliwości i wolności. W Jezusie. W świetle...

Krzysztof Kotowicz: Miłosierdzie nie oznacza naiwności

Krzysztof Kotowicz, szef Diecezjalnej Agencji Informacyjnej: Na wstępie uprzedzam: będzie o czołowym zderzeniu polityki w jej wydaniu znanym w Polsce z czasów „słusznie minionych” (rzekomo) z prawem obywateli do wyrażania opinii motywowanej patriotyzmem i wiarą...

Bp Wiesław Mering: Chrześcijanie muszą być w polityce, by wnosić w nią sumienie: prawość, sprawiedliwość, życie [TYLKO U NAS]

Bp Wiesław Mering w ważnym przesłaniu z Jasnej Góry przypomina, że Kościół jest naszym domem i wezwaniem do nawrócenia, w którym wiara splata się z miłością do Ojczyzny, a obecność Chrystusa — także w życiu publicznym — stanowi jedyną drogę ku sprawiedliwości,...

Bp Antoni Długosz: Miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami [TYLKO U NAS]

Bp Antoni Długosz w ostrych słowach przestrzega przed naiwnością w podejściu do migracji i przypomina: „Miłość bliźniego nie oznacza zgody na zacieranie tożsamości”.