Ks. Wojciech Drab: Dochodzimy także czasem do mniemania, że skoro Bóg nie realizuje tego, co według nas jest dobre, to w końcu sami musimy wziąć sprawy w swoje ręce i wywalczyć „dobro” tak, jak je rozumiemy. Koronnym przykładem takiego myślenia jest wielki błąd tzw. teologii wyzwolenia – ale ten błąd popełniamy wszyscy w wielu momentach naszego życia. Ostatecznie prowadzi to do wizji Boga bezsilnego i nieobecnego, który jest jakoś odłączony od tej rzeczywistości i który nie może sobie z nią poradzić – i my musimy zaprowadzić tu porządek w Jego imieniu.

Ks. Wojciech Drab: Jesteśmy do tego stopnia zapatrzeni w nasze wizje, że kompletnie nie dostrzegamy, że mogą istnieć inne rozwiązania

Ks. Wojciech Drab: Jesteśmy przywiązani do swoich wizji dobra

 

Słowo „król” oczywiście kojarzy nam się z władzą (…) I tu właśnie warto się przyjrzeć w jaki sposób my pojmujemy władzę i panowanie, w jaki sposób pojmujemy chwałę i prawdę. Bo właśnie sposób rozumienia królowania, panowania, władzy, chwały i prawdy jest przyczyną tego, że bardzo często „zgrzyta” między nami a Bogiem, że bardzo często nie rozumiemy albo wręcz w ogóle nie widzimy tego, co Bóg czyni – albo nawet błędnie przypisujemy dzieła Boga zupełnie komu innemu…

Jak się głębiej bowiem przyjrzeć to nasz stosunek do władzy jest dość nielogiczny: zazwyczaj bowiem szukamy takiej „władzy” która będzie spełniała nasze życzenia i oczekiwania. Nie lubimy poddawać się „władzy” i „panowaniu” – a jeśli już, to takiej władzy, która będzie robić to, co my chcemy. A jeśli władza nie robi tego, co my chcemy – to zaczynamy unikać władzy, szukać sposobów na ominięcie, na ukrycie się… I to rozumienie władzy przenosimy także na Pana Boga – także na Jezusa.

Jesteśmy tak bardzo przywiązani do naszej wizji dobra, że wręcz automatycznie oczekujemy od Boga, że On dopasuje się i przyjmie nasze rozumienie dobra. Skutek jest taki, że wpadamy w całą gamę wadliwych zachowań wobec Boga. Szukamy gorliwie sposobu, żeby Boga „przekupić” – żeby Go przekonać, aby spełnił nasze wizje.

Szukamy coraz bardziej egzotycznych sposobów na modlitwę, coraz bardziej egzotycznych umartwień – wszystko, żeby Boga przekonać. Kończy się to zazwyczaj bardzo boleśnie: żalem… rozczarowaniem… zniechęceniem… a nieraz wręcz obrażeniem się na Boga i odejściem od wiary w ogóle. Wiele razy my, księża, słyszymy taki argument: przestałem wierzyć w Boga bo się modliłem o to i o to – a Pan Bóg nie wysłuchał…

Transpłciowość Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich

Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich: Transpłciowość – nowe podejście do terapii młodzieży

Ks. Wojciech Drab: Jesteśmy do tego stopnia zapatrzeni w nasze wizje, że kompletnie nie dostrzegamy, że mogą istnieć inne rozwiązania

Ks. Wojciech Drab: Modlitwę "Jezu Ty się tym zajmij" traktujemy jak magiczne zaklęcie na Jezusa

Rzekomo powierzamy jakieś sprawy Bogu – na przykład karierę robi słynna modlitwa księdza Dolindo „Jezu, Ty się tym zajmij” – a prawda jest taka, że niczego nie puszczamy z rąk.

Dobry jest tu właśnie przykład księdza Dolindo i jego modlitwy… Znowu często traktujemy to jako magiczne zaklęcie na Jezusa – że po wypowiedzeniu tejże formułki Jezus zrobi „po naszemu”. Tymczasem sam ksiądz Dolindo tłumaczył, że ta modlitwa zakłada bezgraniczne zaufanie Jezusowi i autentyczną zgodę na to, że Jezus zajmie się sprawą tak, jak On uzna za najlepsze – czyli puszczenie kontroli nad jakąś sprawą z własnych rąk. A to dla nas jest niezmiernie trudne: puścić nad czymś kontrolę…

Sprawa cała jest zakorzeniona bardzo głęboko – mianowicie w mechanizmach grzechu pierworodnego. W tym, że wzięliśmy w swoje ręce władzę decydowania, co jest dobre. Jesteśmy tak przywiązani do naszej wizji dobra, do naszych scenariuszy i planów, że zazwyczaj do głowy nie przychodzi nam cień podejrzenia, że możemy się mylić w rozumieniu dobra.

Nawet wtedy, gdy doświadczamy, że nie możemy zrealizować naszych wizji dobra, do głowy nam nie przyjdzie, że może trzeba te nasze wizje zrewidować – tylko szukamy „mocniejszego”, który przyjdzie i te nasze wizje zrealizuje. I tak właśnie rozumiemy władzę, panowanie: jako kogoś mocniejszego, dysponującego większymi środkami, kto wreszcie zrealizuje dobro „po naszemu”.

Mało tego: kiedy nie jest realizowane dobro „po naszemu” – z automatu jesteśmy przekonani, że jest źle. Złe jest zawsze to, co nie odpowiada naszym wizjom i oczekiwaniom. I okazuje się, że dla nas – ludzi obciążonych grzechem pierworodnym – puszczenie tych właśnie naszych przekonań o dobru i złu jest niezmiernie trudne, wręcz niemożliwe. Tu warto przywołać przykład uczniów Jezusa wędrujących do Emaus: ich rozpacz, zwątpienie, ucieczka od wspólnoty, odejście z Jerozolimy wynika z jednej podstawowej rzeczy: a myśmy się spodziewali… To wszystko nie poszło po naszemu…

Ciekawe jest to, że Jezus wędrujący z nimi po pierwsze pokazuje im, że to wszystko było zapowiedziane. To jest interesujące, bo to też dotyczy nas: jesteśmy do tego stopnia zapatrzeni w nasze wizje, oczekiwania i scenariusze, że kompletnie nie dostrzegamy, nie dociera do nas, gdy ktoś próbuje nam otworzyć oczy na to, że mogą istnieć inne rozwiązania, inne drogi i inne scenariusze. Jezus sam za życia ziemskiego wielokrotnie zapowiadał uczniom, co Go spotka w Jerozolimie – reakcje uczniów też są typowe dla nas: nie chcemy wiedzieć, przyjmować do wiadomości, że coś może być inaczej, niż my się spodziewamy… a potem są wielkie tragedie.

Zakazana Modlitwa Wielka Brytania

Zakazana modlitwa w Wielkiej Brytanii: „strefy ochronne” to nowy atak na wolność religijną

Ks. Wojciech Drab: Jesteśmy do tego stopnia zapatrzeni w nasze wizje, że kompletnie nie dostrzegamy, że mogą istnieć inne rozwiązania

Ks. Wojciech Drab: Bóg nie potrzebuje naszych oklasków, naszych komplementów

Sprawa jest też o tyle poważna, że można dojść – uporczywie trzymając się swojej wizji dobra i postrzegając Boga jako wielkiego wykonawcę naszych wizji – do przekonania, że Bóg utracił kontrolę nad rzeczywistością – no bo przecież gdyby kontrolował, to wszystko byłoby dobrze, czyli tak jak my chcemy. Za tym idzie przekonanie, że rzeczywistością rządzi jakaś zła, podła i złośliwa istota, która robi nam pod górkę. Wiąże się z tym też przypisywanie wielu działań Boga złemu duchowi – tylko dlatego, że te działania nie wpisują się w nasze wizje.

Dochodzimy także czasem do mniemania, że skoro Bóg nie realizuje tego, co według nas jest dobre, to w końcu sami musimy wziąć sprawy w swoje ręce i wywalczyć „dobro” tak, jak je rozumiemy. Koronnym przykładem takiego myślenia jest wielki błąd tzw. teologii wyzwolenia – ale ten błąd popełniamy wszyscy w wielu momentach naszego życia. Ostatecznie prowadzi to do wizji Boga bezsilnego i nieobecnego, który jest jakoś odłączony od tej rzeczywistości i który nie może sobie z nią poradzić – i my musimy zaprowadzić tu porządek w Jego imieniu.

A wszystko jest zakorzenione w fundamentalnym kłamstwie grzechu pierworodnego… Dlatego właśnie Jezus w Ewangelii definiuje swoją misję: przyszedłem na to, by dać świadectwo Prawdzie… Każdy, kto jest z Prawdy, słucha Mego głosu… Właśnie po to przyszedł Jezus. Niestety my ciągle oczekujemy, że Jezus przyszedł zaprowadzić porządek „po naszemu” i ciągle czekamy, kiedy Jezus ten porządek zaprowadzi… A tymczasem Jezus przyszedł dać świadectwo Prawdzie.

Pierwsze słowa Jezusa do ludzkości – tak jak je zapisał św. Marek (Mk 1,15) – to było wezwanie do wiary w Królestwo Boże, w Ewangelię i do nawrócenia. Do nawrócenia na Ewangelię – na Dobrą Nowinę o Bogu prawdziwym, który objawił nam się w Jezusie. W Jezusie, który przyszedł dać świadectwo Prawdzie. I to właśnie słowo „prawda” jest najbliższe biblijnemu znaczeniu słowa „chwała”.

Chwała Boga – tak jak to rozumie Pismo Święte – to jest po prostu Prawda o Nim. Bóg nie potrzebuje naszych oklasków, naszych komplementów itd. – Jego chwała jest w tym, że poznamy Prawdę o Nim. Prawdę, która nas wyzwoli z całego kłamstwa o Bogu bezradnym, nieobecnym, niezaangażowanym, niemającym wpływu na rzeczywistość, który nie wie, co jest dobre.

Konstytucja 3 Maja. Państwo wyznaniowe

Konstytucja 3 Maja a Kościół. 'Postępowa’ Rzeczypospolita czy państwo wyznaniowe? [TYLKO U NAS]

Ks. Wojciech Drab: Jesteśmy do tego stopnia zapatrzeni w nasze wizje, że kompletnie nie dostrzegamy, że mogą istnieć inne rozwiązania

Ks. Wojciech Drab: To nie my mamy przekonywać Boga do naszych wizji – ale to Bóg chce nas zachwycić sobą i Jego wizją naszego dobra

Jezus zresztą tak też zdefiniował życie wieczne: a to jest życie wieczne – aby znali Ciebie, Jedynego Prawdziwego Boga… Bóg chce być poznawany – Jego chwała jest w tym, że wreszcie otworzymy się na Prawdę o Nim i tę Prawdę zaczniemy chłonąć. W ten właśnie sposób dokona się odwrócenie tego, co w nas stało się w procesie grzechu pierworodnego: zaczniemy na nowo wsłuchiwać się w to, co pochodzi z ust Boga, karmić się Tym, który pochodzi z ust Boga. Karmić się Logosem Boga, który jest Jego umiłowanym Synem, w którym Bóg wypowiedział samego siebie do samego końca.

I tak rzeczywiście Księga Apokalipsy przedstawia szczęście zbawionych w Niebie: jako adorację, zachwycone zapatrzenie się w Baranka zabitego i żywego. W Boga Prawdziwego. Niekończąca się kontemplacja zachwycającej Prawdy o Bogu. To Bóg chce nas zachwycić sobą – a nie odwrotnie. I to jest właśnie fundamentalna cecha Jezusa jako Syna Bożego: absolutny zachwyt Ojcem. Ojcem, który jest Miłością i z którego ręki nikt niczego wyrwać nie może.

I taki właśnie obraz Boga pokazuje Księga Apokalipsy: Boga, którego władzy nic się nie wymyka – nawet zły duch. Boga, który sprawuje władzę i pieczę nad wszystkim i bez którego wiedzy i woli nic się nie może zadziać. Boga, który wszystko robi dobrze. Taki Bóg jest pokazany w Księdze Rodzaju – który wszystko robi dobrze. Takiego Boga rozpoznał w Jezusie dobry Łotr – Boga, który nic złego nie uczynił. I taki Bóg objawia się w Apokalipsie: który wszystko robi dobrze.

A zatem w całym tym procesie, który w każdym z nas chce dokonać Jezus, chodzi o to, by odwrócić te mechanizmy, do których się przyzwyczailiśmy. Żeby odwrócić kierunek: to nie my mamy przekonywać Boga do naszych wizji – ale to Bóg chce nas zachwycić sobą i Jego wizją naszego dobra.

Chodzi w tym wszystkim o to, bym nie szukał Jezusa jako Króla i Pana, który spełni moje oczekiwania – ale żebym dostrzegł, że On wszystko robi dobrze. Żebym dawał się nieustannie nawracać na Jego rozumienie dobra. Żebym dał się przekonywać o Jego wielkości i Jego Miłości – a to będzie skutkować coraz głębszym zaufaniem Jezusowi i coraz pełniejszą zgodą na to, by On realizował w moim życiu Jego plan.

Związki parterskie - abp. Marek Jędraszewski wyjaśnia

Abp. Marek Jędraszewski: Państwo, które legalizuje związki partnerskie, uchybia obowiązkowi ochrony małżeństwa jako dobra wspólnego [TYLKO U NAS]

Ks. Wojciech Drab: Jesteśmy do tego stopnia zapatrzeni w nasze wizje, że kompletnie nie dostrzegamy, że mogą istnieć inne rozwiązania

Ks. Wojciech Drab: Kabalista Izaak Luria, stwierdził że Bóg cofa się przed naszą wolnością

Jezus bowiem jest bezsilny i bezradny wobec naszej wolności – tak bezradny jak wobec sądu Piłata. Wolą Ojca było, by oddał się w nasze ręce – i On to czyni nieustannie. Oddaje się nam w każdej Eucharystii i poddaje się totalnie naszej woli – bo taka jest wola Ojca. Bo w ten sposób – jak zauważył św. Paweł – Bóg chce nas przekonać, że chce dla nas tego, co najlepsze. Jeśli Bóg własnego Syna nie oszczędził, ale nam Go wydał… I dopóki ja chcę podporządkować Jezusa mojej woli, dopóki ja trzymam kontrolę w swoich rękach – to wszystko się kończy tak, jak spotkanie Jezusa z Piłatem.

Jezus w dialogu z Piłatem cierpliwie sugerował Piłatowi, by Piłat przekazał kontrolę nad sytuacją Jezusowi. A tymczasem Piłat uporczywie szukał rozwiązania całej sytuacji po swojemu. Przecież my sami bardzo często robimy dokładnie tak samo: mamy do dyspozycji Jezusa, Boga-Z-Nami, który pokazał swoją śmiercią i zmartwychwstaniem, że panuje nad wszystkim, trzyma w swojej ręce klucze śmierci i otchłani, jest Alfą i Omegą – ale my uporczywie nie korzystamy z tego, że jest Emmanuel, Bóg-Z-Nami, i uporczywie szukamy dróg i rozwiązań po swojemu. I wtedy Jezus jest bezsilny – bo nigdy nie naruszy naszej wolności.

Tu warto przywołać ideę niejakiego Izaaka Lurii, żydowskiego mistyka i kabalisty. Może nie warto się wgłębiać w jego idee kabalistyczne, ale jedną intuicję miał niezwykle słuszną: mówił mianowicie o wycofywaniu się Boga. Że Bóg cofa się przed naszą wolnością – jest konsekwentny w obdarowaniu nas wolnością i nigdy nie niszczy ani nie odbiera swoich własnych darów. Im bardziej chcemy trzymać wszystko w naszych rękach i zrobić po swojemu – tym bardziej Bóg się wycofuje i robi nam miejsce. Tym mniej Boga w naszych działaniach.

I teraz właśnie cała sztuka polega na tym, abyśmy – dając się coraz głębiej przekonywać o Prawdzie o Bogu – zaczęli coraz bardziej „wpuszczać” Boga w przestrzeń naszej wolności. Coraz bardziej rezygnować z naszych wizji, naszych dróg, naszego rozumienia dobra – i coraz głębiej ufać Bogu Prawdziwemu, który przychodzi w Jezusie przekonać nas o swojej Miłości i Potędze. A to zaskutkuje nie tylko tym, że wreszcie Jezus będzie mógł działać w nas i naszym życiu – wreszcie zaczną nam się też otwierać oczy na Dobro, jakie On nieustannie realizował.

Prawda, o której chce nas przekonać Jezus, otworzy nam oczy na to, że cały czas jesteśmy w Królestwie Dobrego Boga – i przestaniemy to Królestwo ze wszystkich sił odpychać od siebie tylko dlatego, że nie spełnia naszych wyobrażeń.

KS. WOJCIECH DRAB
Proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Doboszowicach

 

Rozmowy w Akcji!

wAkcji24.pl | Opinie | Ks. Wojciech Drab  „HOMILIA NA UROCZYSTOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA
KRÓLA WSZECHŚWIATA (ROK B)”, źródło: Diecezja Świdnicka | Ilustracja: Ideogram | 2.12.2024

Ojciec Święty Leon XIV: Pan nie opuszcza swojego Kościoła. Ani wczoraj, ani dziś, ani jutro [WYWIAD]

„Nie bój się powiedzieć ‘tak’” – mówi nowy papież Leon XVI. Publikujemy obszerne fragmenty wywiadu w którym Ojciec Święty - wówczas kardynał i Prefekt Dykasterii ds. Biskupów, dzieli się swoim doświadczeniem wiary, życia zakonnego i służby Kościołowi. W szczerej...

Gorzki Dzień Zwycięstwa. Kto wygrał, kto przegrał II wojną światową?

Dzień Zwycięstwa to dzień upamiętniający zakończenie II wojny światowej w Europie i klęskę III Rzeszy. Choć wszyscy wspominają to wydarzenie jako moment triumfu nad nazizmem, data obchodów różni się w zależności od kraju. Zachód celebruje ten dzień 8 maja, podczas gdy...

Leon XIV: Głos pokoju dla Kościoła i świata – nowy następca św. Piotra z Ameryki

„Niech pokój będzie z wami wszystkimi, najdrożsi bracia i siostry” – tymi słowami rozpoczął swoje pierwsze przemówienie nowo wybrany papież Leon XIV, ogłaszając światu nie tylko swoją obecność jako Biskupa Rzymu, ale przede wszystkim jako pasterza niosącego nadzieję,...

Modlimy się za Polskę! Apeluje Przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda SAC

Modlimy się za Polskę! W dniach od 7 do 15 maja w całej Polsce wierni będą łączyć się w modlitwie nowenną do św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. Do wspólnego duchowego zaangażowania w intencji Ojczyzny, Kościoła powszechnego oraz ochrony życia nienarodzonego zachęca...

Wskaźnik Bogactwa Narodów: Zatrzymane doganianie. Czy Polska się rozwija i bogaci?

Czy Polska się rozwija i bogaci? Tegoroczna edycja Wskaźnika Bogactwa Narodów (WBN) budzi więcej pytań niż nadziei. Choć z pozoru dane mogą sugerować postęp – szczególnie w kontekście pozycji Polski względem innych państw Unii Europejskiej – rzeczywistość okazuje się...

Św. Stanisław. Biskup, który nie bał się przeciwstawić się władzy. Święto Patrona Diecezji Świdnickiej już 8 maja

8 maja w Kościele katolickim wspomina się św. Stanisława, jednego z głównych patronów Polski, patrona Diecezji Świdnickiej. O świętym pisze pierwszy polski historyk - Gall Anonim (ok. 1112 roku) oraz bł. Wincenty Kadłubek (1223 r.). W środę 8 maja 2024 r. z racji...

Eksperci KEP i Archidiecezja Wrocławska o aborcji w Oleśnicy

KEP i Archidiecezja Wrocławska. Mamy oświadczenia w sprawie aborcji w Oleśnicy. Tragiczne wydarzenie w szpitalu w Oleśnicy, gdzie doszło do przerwania ciąży w 9 miesiący, poruszyło opinię publiczną i wywołało zdecydowaną reakcję zarówno ze strony Zespołu Ekspertów...

Abp Józef Michalik: W porządkowaniu świata Pan Bóg potrzebuje współpracowników [wywiad w-Akcji]

Abp Józef Michalik w rozmowie z Miesięcznikiem Katolickim "w-Akcji": - Dobrze, że jest ktoś, kto przechowuje drogowskaz, mimo że sam nie idzie wskazaną drogą. Najważniejsze jest jednak, aby drogowskaz wskazywał prawdziwą drogę. [CAŁY WYWIAD U NAS]Ks. Zbigniew...

Św. Józefa Robotnika, Oblubieńca N.M.Panny. Robotnicy i pracodawcy pielgrzymują do Kalisza

Wspomnienie św. Józefa Robotnika to czas szczególnej modlitwy i refleksji nad wartością pracy oraz godnością każdego człowieka pracującego. W tym roku, 1 maja, z okazji tego liturgicznego wspomnienia, odbędzie się XXXIII Ogólnopolska Pielgrzymka Robotników i...

Księża w niebezpieczeństwie. Nasila się agresja i przemoc systemowa

Księża w niebezpieczeństwie. Agresja wobec księży staje się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem w Polsce. Najnowszy raport Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC im. ks. Witolda Zdaniewicza, zatytułowany „Niebezpieczna misja? Agresja wobec osób duchownych,...

Biskup Świdnicki Marek Mendyk pilnie wzywa: Módlmy się za Ojczyznę i pokój na świecie

Biskup Świdnicki Marek Mendyk zaprasza wszystkich wierzących do wspólnego przeżycia modlitewnego Triduum w dniach 1–3 maja 2025 roku – czasu szczególnej modlitwy za Ojczyznę i o pokój na świecie. W swoim słowie pasterskim hierarcha podkreśla duchowy wymiar pierwszego...

Aż 74,1 proc. Polaków pozytywnie ocenia pontyfikat papieża Franciszka! Wizerunek Kościoła się poprawia

W świetle najnowszego badania przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Polskiej Agencji Prasowej w likwidacji, aż 74,1 proc. Polaków ocenia pontyfikat papieża Franciszka jako udany. To bardzo wyraźny sygnał, że duchowe i duszpasterskie działania Ojca Świętego znalazły...

Kuria w Przemyślu: Zatrzymanie ks. Grzegorza uważamy za środek nieusprawiedliwionej represji, nieuzasadnionej przemocy i poniżenia

Kuria Metropolitalna w Przemyślu wydała oficjalne oświadczenie w związku z zatrzymaniem księdza Grzegorza, kapłana Archidiecezji Przemyskiej. Sprawa związana jest z kontrowersyjnym śledztwem dotyczącym aborcji w szpitalu w Oleśnicy. W komunikacie kuria wyraża...

Lewandowski pokieruje diecezją w USA

Bruce Lewandowski został mianowany nowym ordynariuszem diecezji Providence w stanie Rhode Island – decyzję tę ogłosił papież Franciszek 8 kwietnia 2025 roku. To wydarzenie ma szczególne znaczenie nie tylko dla amerykańskiego Kościoła, ale również dla Polonii, ponieważ...

Zmarł Papież Franciszek. Co nam zostawił po sobie?

W Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 r. Kościół katolicki pożegnał Jorge Mario Bergoglio SJ – pierwszego papieża z Ameryki Łacińskiej, pierwszego jezuity na Stolicy Piotrowej i pierwszego papieża, który przyjął imię Franciszek.Jego śmierć zamyka wyjątkową...

Co się dzieje po śmierci papieża? Czym jest novendiales i sede vacante?

Co się dzieje po śmierci papieża? Śmierć papieża uruchamia precyzyjnie zaplanowany ciąg wydarzeń, które były doskonalone przez wieki. Wiele z tych tradycji ma swoje korzenie jeszcze w starożytnym Rzymie. Jakie kroki są podejmowane? Jak wygląda czas sede vacante, czyli...

Pontyfikat papieża Franciszka. 10 najważniejszych wydarzeń

Pontyfikat papieża Franciszka trwał 12 lat. Jorge Mario Bergoglio SJ był 266. biskupem Rzymu. W chwili wyboru na papieża miał 76 lat. Odszedł do Domu Ojca w Poniedziałek Wielkanocny 21 kwietnia 2025 r. w wieku 88 lat. W historii Kościoła katolickiego był drugim...

Ks. Grzegorz Wołoch: Od Ewangelii do Uniwersytetów – edukacyjna misja Kościoła

Ks. Grzegorz Wołoch: Kościół katolicki od ponad dwóch tysięcy lat odgrywa fundamentalną rolę w edukacji społeczeństw, przekazując wiedzę nie tylko w zakresie teologii, ale także filozofii, nauk ścisłych, literatury i sztuki. Historia jednoznacznie pokazuje, że to...

Poniedziałek Wielkanocny — między wiarą a tradycją

Poniedziałek Wielkanocny to w liturgii Kościoła katolickiego dalszy ciąg radosnego świętowania Zmartwychwstania Pańskiego. Choć Niedziela Wielkanocna pozostaje kulminacyjnym momentem obchodów, to również poniedziałek ma swoje religijne znaczenie i jest w Polsce dniem...

Niedziela Zmartwychwstania – Jezus zmartwychwstał!

Niedziela Zmartwychwstania to najistotniejsze święto w Kościele katolickim, ponieważ upamiętnia najważniejsze wydarzenie w chrześcijaństwie – powstanie Jezusa z martwych. Obchody rozpoczynają się od mszy rezurekcyjnej, która symbolizuje triumf życia nad śmiercią. To...