BYD, chiński gigant motoryzacyjny, zaskoczył rynek po raz kolejny, prezentując rewolucyjną technologię ultraszybkiego ładowania. Jak podaje Financial Times, „system Super e-Platform może dodać około 470 km zasięgu w ciągu zaledwie pięciu minut” (FT.com). To oznacza prawdziwy przełom dla całej branży EV, zwłaszcza w Europie, gdzie konsumenci często skarżą się na długi czas ładowania pojazdów elektrycznych.
BYD rewolucjonizuje rynek samochodów elektrycznych. Nowa era w elektromobilności
Nowe samochody BYD to zagrożenie dla konkurencji?
Eksperci z Goldman Sachs twierdzą, że „nowa platforma BYD jest wysoce konkurencyjna dzięki 'najlepszej w klasie’ prędkości ładowania oraz przyspieszeniu 0-100 km/h poniżej trzech sekund” (FT.com). Rynkowi rywale, tacy jak Tesla czy Mercedes-Benz, pozostają w tyle.
Tesla, mimo rozbudowanej sieci Superchargerów w USA, wciąż potrzebuje 15 minut, aby dodać 320 km zasięgu. Mercedes-Benz oferuje możliwość naładowania 325 km w 10 minut. Nawet chiński CATL, lider w technologii baterii, oferuje Shenxing Plus z czasem ładowania wynoszącym 600 km w 10 minut. Jednak BYD, z szybkością ładowania na poziomie 2 km na sekundę, wyznacza nowy standard na rynku.

SUV-y na cenzurowanym przez ONZ. Bezpieczeństwo pasażerów czy redukcja emisji CO2? Papież Franciszek już zdecydował
BYD rewolucjonizuje rynek samochodów elektrycznych. Nowa era w elektromobilności
God's Eye i inteligentna jazda
Drugim wielkim ogłoszeniem BYD w tym roku jest system autonomicznej jazdy God’s Eye, który ma być dostępny we wszystkich modelach firmy, nawet w najtańszych hatchbackach. „System oferuje funkcje takie jak zdalne parkowanie za pomocą smartfona czy autonomiczne wyprzedzanie” – podkreśla Financial Times (FT.com). To może sprawić, że globalni producenci będą musieli dostosować się do nowych standardów, oferując podobne technologie w konkurencyjnych cenach. Jak podkreślają eksperci, to przekreśla plany pobierania miesięcznych abonamentów przez producentów samochodów w zamian za korzystanie z inteligentnych rozwiązań w pojeździe. Był to nowy pomysł, który miał zagwarantować stałe, systematyczne przychody od właścicieli pojazdów z systemem autonomicznej jazdy.

Owady na talerzu – czy katolik powinien je jeść w imię ekologii?
BYD rewolucjonizuje rynek samochodów elektrycznych. Nowa era w elektromobilności
Rozmowa z BYD: otwarcie na współpracę czy globalna ekspansja?
W rozmowie z Financial Times, Stella Li, wiceprezeska BYD, podkreśla, że „naszym wspólnym wrogiem jest samochód spalinowy. Musimy współpracować, aby przemysł się zmienił” (FT.com). Choć chiński gigant oficjalnie deklaruje współpracę, to jednocześnie jest jednym z największych konkurentów Tesli i Volkswagena.
Li przekonuje, że Chiny są otwarte na współpracę technologiczną, podkreślając, że „chiński rząd jest bardziej otwarty niż może się wydawać”, co może sugerować gotowość do dzielenia się technologiami z zachodnimi firmami. To strategiczny ruch, który może pomóc firmie ominąć narastające bariery handlowe w Europie i USA.

Czy polubiliśmy samochody elektryczne? Plany zakupowe Polaków na 2025 rok
BYD rewolucjonizuje rynek samochodów elektrycznych. Nowa era w elektromobilności
Wpływ na rynek europejski
BYD planuje ekspansję w Europie, inwestując w fabryki na Węgrzech i w Turcji. Rozważa także budowę zakładu w Niemczech, co podkreśla jego ambicje w regionie. „BYD może wyeliminować kilku globalnych producentów” – ostrzega Tu Le, ekspert z Sino Auto Insights (FT.com).
– BYD buduje fabrykę na Węgrzech, a polskiej Izery nie ma i raczej nie będzie – mówi dziennikarz Andrzej Wierny. – Izera miała powstać we współpracy z innym chińskim koncernem samochodowym. I choć wydawało się, że elektryki w naszym kraju straciły na popularności, to polsko-chińskie samochody wyposażone w nową technologię ładowania na pewno znalazłyby w naszym kraju wielu chętnych do nabycia. Niestety pozostaje nam trzymać kciuki za BYD na Węgrzech i jak największą liczbę szybkich ładowarek w Polsce – komentuje Wierny.
Mimo imponujących technologii, BYD może napotkać na bariery w Europie. Wzrost protekcjonizmu i obawy związane z chińskimi technologiami mogą utrudnić ekspansję firmy.
„Nasze firmy utrzymają dominację na rynku USA, o ile IRA (Inflation Reduction Act) będzie obowiązywać” – komentuje Kim Seung-tae z Korea Battery Industry Association (FT.com). W Europie BYD będzie musiał konkurować nie tylko na polu technologii, ale także przestrzegać surowych regulacji środowiskowych i socjalnych.

Samochody na wodór – czy to ideał katolickiej ekologii?
BYD rewolucjonizuje rynek samochodów elektrycznych. Nowa era w elektromobilności
Czy europejscy konsumenci są gotowi na rewolucję BYD?
BYD rewolucjonizuje rynek EV, oferując najszybsze ładowanie i zaawansowane systemy autonomiczne. Firma otwarcie deklaruje gotowość do współpracy, ale jednocześnie staje się jednym z największych zagrożeń dla zachodnich producentów samochodów. Czy konkurenci nadrobią straty? Czas pokaże. Jednak już dziś BYD stawia konkurencję pod ścianą, a europejscy konsumenci mogą być kluczowym elementem w globalnej walce o przyszłość elektromobilności.
– Papież Franciszek jeździ elektrycznym papa-mobile – zwraca uwagę Andrzej Wierny. – Wielu polskich duchownych decyduje się na silniki hybrydowe – szukając kompromisu między dostępnością stacji ładowania a ogranczeniem wpływu na środowisko. Kluczowy jest koszt zakupu elektrycznego samochodu, a chińskie koncerny samochodowe oferują bardzo wysoką jakość w bardzo konkurencyjnej cenie.
– Sądzę, że BYD doprowadzi do przełomu na rynku elektromobilności, o ile unijna biurokracja nie chcąc chronić pozycji niemieckich i francuskich producentów nie będzie chciała mu zaszkodzić. Ale wtedy nici z elektromobilności w Europie, bo kosztów i niedogodności jakie wiążą się dzisiaj z europejskimi EV konsumencie nie chcą akceptować i to widać po wynikach sprzedaży – uważa Wierny.

Elektryczny Mercedes papieża Franciszka. Pierwszy w historii ekologiczny papamobile
wAkcji24.pl | Ekonomia | MNS | źrodło: Financial Times | Ilustracja: BYD Europe | 26.03.2025