Wzrost popularności SUV-ów na świecie nie zwalnia, mimo wcześniejszych prognoz wskazujących na zwrot w kierunku mniejszych, bardziej ekologicznych pojazdów. ONZ przewidywało, że kryzys klimatyczny i rosnące koszty życia skłonią konsumentów do wyboru bardziej oszczędnych aut, jednak rzeczywistość pokazuje inny trend. W 2024 roku aż 54% wszystkich sprzedanych samochodów stanowiły SUV-y – zarówno spalinowe, hybrydowe, jak i elektryczne. To wzrost o trzy punkty procentowe względem 2023 roku i o pięć punktów w porównaniu do 2022 roku
SUV-y na cenzurowanym przez ONZ. Bezpieczeństwo pasażerów czy redukcja emisji CO2? Papież Franciszek już zdecydował
W Europie sprzedaż SUV-ów przewyższyła sprzedaż samochodów elektrycznych
Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), 95% SUV-ów poruszających się po drogach nadal wykorzystuje paliwa kopalne. Mimo to, producenci podkreślają, że coraz większy odsetek nowych modeli jest elektryczny, co ich zdaniem ogranicza wpływ SUV-ów na środowisko. Jednak organizacje ekologiczne, takie jak Greenpeace, wskazują, że produkcja tych pojazdów pochłania ogromne ilości surowców, a większe baterie w elektrycznych SUV-ach zwiększają zapotrzebowanie na cenne minerały, wywierając dodatkową presję na planetę.
W Europie sprzedaż SUV-ów przewyższyła sprzedaż samochodów elektrycznych, choć jeszcze kilka lat temu prognozy sugerowały odwrotny kierunek. Największy rynek dla tych pojazdów w 2024 roku stanowiły Chiny, gdzie sprzedano niemal 11,6 miliona SUV-ów. Kolejne miejsca zajęły Stany Zjednoczone, Indie i Niemcy. Eksperci motoryzacyjni wskazują, że SUV-y stają się coraz popularniejsze w rozwijających się gospodarkach, gdzie wzrost siły nabywczej sprawia, że konsumenci chętniej wybierają te modele.

Chleba naszego powszedniego (z masłem)… Ekonomiczne i społeczne konsekwencje wzrostu cen
SUV-y na cenzurowanym przez ONZ. Bezpieczeństwo pasażerów czy redukcja emisji CO2? Papież Franciszek już zdecydował
SUV-y spalają średnio o 20% więcej paliwa niż średniej wielkości samochody benzynowe i wysokoprężne
Nie bez znaczenia są także czynniki ekonomiczne – producenci czerpią wysokie marże z SUV-ów, co sprawia, że ich produkcja jest dla nich szczególnie opłacalna. W efekcie, według IEA, globalne zużycie ropy naftowej przez te pojazdy wzrosło o 600 000 baryłek dziennie w latach 2022-2023, co stanowi ponad jedną czwartą rocznego wzrostu światowego popytu na ropę. SUV-y spalają o 20% więcej paliwa niż średniej wielkości samochody benzynowe i wysokoprężne, ponieważ ich masa jest przeciętnie o 300 kg większa.
Transport drogowy odpowiada obecnie za ponad 12% globalnej emisji dwutlenku węgla. Mimo to, producenci wskazują na rosnący odsetek bezemisyjnych SUV-ów – około 40% nowych modeli to pojazdy elektryczne, które dzięki większym akumulatorom oferują dłuższy zasięg, co może rozwiać obawy konsumentów dotyczące dostępności stacji ładowania. IEA podaje, że w 2023 roku ponad 20% sprzedanych SUV-ów było w pełni elektrycznych, podczas gdy w 2018 roku odsetek ten wynosił zaledwie 2%.
Jednak kwestia hybrydowych SUV-ów pozostaje problematyczna. Badanie Międzynarodowej Rady Czystego Transportu przeprowadzone w Europie w 2022 roku wykazało, że pojazdy typu plug-in, w tym SUV-y, przejeżdżają średnio tylko 30% swojego dystansu w trybie elektrycznym. Oznacza to, że ich rzeczywisty wpływ na redukcję emisji jest znacznie mniejszy, niż sugerują producenci.

Owady na talerzu – czy katolik powinien je jeść w imię ekologii?
SUV-y na cenzurowanym przez ONZ. Bezpieczeństwo pasażerów czy redukcja emisji CO2? Papież Franciszek już zdecydował
Dlaczego SUV-y są tak popularne?
Jednym z kluczowych czynników wpływających na rosnącą popularność SUV-ów jest postrzegane przez konsumentów bezpieczeństwo tych pojazdów. Wielu kierowców uważa, że większe i masywniejsze samochody zapewniają lepszą ochronę w razie wypadku. Badania wskazują, że duże SUV-y mają najniższy wskaźnik śmiertelności wśród wszystkich grup modelowych, wynoszący 15 wypadków śmiertelnych na każdy milion zarejestrowanych pojazdów. Dla porównania, w przypadku małych samochodów wskaźnik ten wynosi 82 przypadki, przy średniej dla wszystkich modeli na poziomie 36 przypadków.
Wyższa masa i większe gabaryty SUV-ów mogą przyczyniać się do lepszej ochrony kierowców i pasażerów w razie kolizji. W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, pasażerowie cięższego samochodu mają mniejsze ryzyko odniesienia śmiertelnych obrażeń. Przykładowo, przy zderzeniu samochodu o masie 1600 kg z pojazdem ważącym 1300 kg, ryzyko śmiertelnych obrażeń spada o 50% dla pasażerów cięższego pojazdu, ale wzrasta o prawie 80% dla pasażerów lżejszego samochodu.

Topniejące oszczędności Polaków – oznaka ubożenia?
SUV-y na cenzurowanym przez ONZ. Bezpieczeństwo pasażerów czy redukcja emisji CO2? Papież Franciszek już zdecydował
Technologie poprawiające bezpieczeństwo
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że większa masa i wysokość SUV-ów mogą stanowić zagrożenie dla pieszych i innych użytkowników dróg. Badania wskazują, że przy prędkościach od 32 do 63 km/h śmiertelność wśród potrąconych pieszych wynosiła 30% w przypadku SUV-ów, co jest o 7% więcej niż w przypadku aut osobowych. Dodatkowo, ryzyko śmierci osób znajdujących się poza samochodem jest około siedem razy wyższe w przypadku uderzenia przez większe SUV-y lub pick-upy niż przez auta kompaktowe.
W odpowiedzi na te wyzwania, producenci samochodów wprowadzają zaawansowane systemy bezpieczeństwa w SUV-ach, takie jak automatyczne hamowanie awaryjne, asystent utrzymania pasa ruchu czy systemy monitorowania martwego pola. Dzięki tym technologiom, nowoczesne SUV-y oferują wysoki poziom bezpieczeństwa zarówno dla pasażerów, jak i innych użytkowników dróg.

Financial Times: Rosyjski gaz w Unii Europejskiej po zakończeniu wojny na Ukrainie?
SUV-y na cenzurowanym przez ONZ. Bezpieczeństwo pasażerów czy redukcja emisji CO2? Papież Franciszek już zdecydował
Andrzej Wierny: SUV-y: Symbol wolności czy nowy cel zielonej ideologii? [KOMENTARZ]
Wbrew przewidywaniom pseudoekologów, SUV-y nie tylko nie znikają, ale wręcz podbijają rynek. To doskonały przykład na to, jak bardzo oderwane od rzeczywistości są progresywne prognozy – zwłaszcza te forsowane przez biurokratów ONZ i unijnych urzędników.
Po pierwsze, ludzie wybierają SUV-y, bo czują się w nich bezpieczniej. Nie jest to teoria, lecz fakt – większa masa, wyższa pozycja za kierownicą i mocniejsza konstrukcja sprawiają, że w razie wypadku kierowca i pasażer SUV-a mają znacznie większe szanse na przeżycie niż użytkownik eko-trumienki na kółkach. I co się dzieje? Zamiast docenić to, że konsumenci kierują się zdrowym rozsądkiem, „eksperci” biją na alarm, że SUV-y są za ciężkie. Może w takim razie powinniśmy wrócić do maluchów albo trabantów?
Po drugie, uniwersalność. SUV-em można komfortowo podróżować zarówno po mieście, jak i na trudniejszych trasach. Dodatkowo są praktyczne – większy bagażnik, lepsza widoczność, możliwość jazdy po śniegu i błocie bez konieczności wzywania lawety.
Po trzecie, producenci SUV-ów wiedzą, że to złoty interes. Nie oszukujmy się – to ekonomia rządzi rynkiem, a nie dekrety eko-fanatyków. Skoro ludzie CHCĄ SUV-ów, to firmy będą je produkować. Zieloni mogą sobie marzyć o przesiadce wszystkich na rowery, ale dopóki ludzie mają wybór, stawiają na wygodę i bezpieczeństwo.
Cała narracja o „katastrofalnym wpływie SUV-ów” to nic innego jak kolejna odsłona wojny z wolnym wyborem. Najpierw wciskają ludziom auta elektryczne, potem oburzają się, że elektryczne SUV-y mają większe baterie i „pochłaniają surowce”. No to może zdecydujcie się, czego chcecie?

Elektryczny Mercedes papieża Franciszka. Pierwszy w historii ekologiczny papamobile
SUV-y na cenzurowanym przez ONZ. Bezpieczeństwo pasażerów czy redukcja emisji CO2? Papież Franciszek już zdecydował
Judyta Światłowska: SUV-y a odpowiedzialność chrześcijańska [Komentarz]
Popularność SUV-ów nie słabnie, mimo rosnącej świadomości ekologicznej i wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi. Jak katolicy powinni spojrzeć na ten trend? Czy wybór samochodu może być kwestią moralną?
Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, że mamy obowiązek dbać o ziemię jako o dobro wspólne (KKK 2415-2418). Może to oznaczać częstsze korzystanie z transportu publicznego lub przemyślane użytkowanie samochodu – np. unikanie niepotrzebnych podróży czy wspólne przejazdy.
Nie można ignorować argumentów dotyczących bezpieczeństwa. Dla wielu rodzin większy pojazd oznacza ochronę dzieci w razie wypadku. Chrześcijańska odpowiedzialność obejmuje także troskę o bliskich.
Kościół katolicki nie zabrania posiadania SUV-ów, ale wzywa do odpowiedzialności za świat, który został nam powierzony (Rdz 1,28). Papież Franciszek w encyklice „Laudato si’” podkreśla, że troska o środowisko to nie tylko kwestia polityki, ale również sumienia. Czy zakup SUV-a – jest zgodny z duchem chrześcijańskiej troski o stworzenie? Co jest ważniejsze – życie i bezpieczeństwo w podróży, czy radykalne ograniczanie emisji CO2? Sam Papież Franciszek odpowiedział na te wątpliwości poruszając się elektrycznym SUV-em.
wAkcji24.pl | Ekologia | MNS | źrodło: Filary Biznesu | 19.03.2025