Ks. Grzegorz Wołoch: W związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w naszym kraju, pytanie o moralny i duchowy wymiar udziału katolika w głosowaniu nabiera szczególnej aktualności. To nie tylko moment politycznego wyboru, ale również okazja do refleksji nad tym, jak nasza wiara wpływa na decyzje podejmowane w życiu publicznym. Czy chrześcijanin może pozostać obojętny wobec kształtu życia społecznego? Czy głosowanie to jedynie prawo, czy może coś więcej — obowiązek wynikający z wiary? Odpowiedzi na te pytania można szukać w katolickiej nauce społecznej, dokumentach Kościoła oraz refleksji teologicznej.
Ks. Grzegorz Wołoch: Czy udział w wyborach jest obowiązkiem katolika? Teologiczne spojrzenie na obywatelską odpowiedzialność
Moralna odpowiedzialność obywatelska w nauczaniu Kościoła
Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie 2240 wyraźnie stwierdza, że katolik jest zobowiązany do posłuszeństwa wobec prawowitej władzy i do wypełniania obowiązków obywatelskich, takich jak płacenie podatków, obrona ojczyzny, a także udział w wyborach. Ten wymiar zaangażowania obywatelskiego wpisuje się w szersze rozumienie czwartego przykazania: „Czcij ojca twego i matkę twoją”, które obejmuje także szacunek i troskę o wspólnotę narodową.
Moralna odpowiedzialność obywatelska wynika z samej natury osoby ludzkiej stworzonej na obraz i podobieństwo Boga. Człowiek został powołany nie tylko do życia w relacji z Bogiem, ale także do budowania wspólnoty międzyludzkiej. Ta wspólnota — od rodziny po państwo — domaga się aktywnego zaangażowania w jej kształtowanie. Zgodnie z zasadą pomocniczości, obywatele powinni uczestniczyć w procesach decyzyjnych i nie pozostawiać całej odpowiedzialności organom władzy. Udział w wyborach jest wyrazem tej współodpowiedzialności i oznaką dojrzałości obywatelskiej.
Kościół zachęca wiernych do czynnego współtworzenia rzeczywistości politycznej i społecznej, ponieważ brak zaangażowania może prowadzić do marginalizacji chrześcijańskich wartości w przestrzeni publicznej. Katolik, jako świadomy obywatel, powinien rozumieć, że jego głos ma wpływ nie tylko na kierunek polityki państwowej, ale także na ochronę życia, wolność religijną, edukację i sytuację najbardziej potrzebujących.

Prezydium KEP: Edukacja zdrowotna zachęca dzieci i młodzież do odrzucenia swej kobiecości lub męskości
Ks. Grzegorz Wołoch: Czy udział w wyborach jest obowiązkiem katolika? Teologiczne spojrzenie na obywatelską odpowiedzialność
Teologiczne podstawy uczestnictwa w życiu publicznym
Z punktu widzenia teologii moralnej, udział w wyborach jest konkretnym wyrazem miłości bliźniemu i troski o dobro wspólne. Katolicka nauka społeczna, rozwijana od czasów Leona XIII (Rerum Novarum) po współczesne dokumenty jak Fratelli tutti papieża Franciszka, podkreśla, że każdy wierny ma obowiązek kształtowania ładu społecznego zgodnie z zasadami sprawiedliwości, solidarności i pomocniczości.
Uczestnictwo w życiu publicznym nie jest dla katolika czymś zewnętrznym wobec jego wiary, lecz jej naturalnym przedłużeniem. Wiara chrześcijańska ma charakter wcielony i społeczny — nie ogranicza się do sfery prywatnej, ale domaga się obecności w codziennych realiach życia zbiorowego. W tym sensie udział w wyborach staje się konkretnym sposobem realizacji przykazania miłości Boga i bliźniego, wyrażającym się w trosce o sprawiedliwość, pokój, prawa człowieka i integralny rozwój wszystkich członków społeczeństwa.
Chrześcijanin, inspirowany Ewangelią, nie powinien uchylać się od odpowiedzialności za świat, lecz przeciwnie — ma go przemieniać według logiki Królestwa Bożego, która łączy sprawiedliwość z miłosierdziem, prawdę z pokojem, a wolność z odpowiedzialnością. Takie podejście zakłada również odrzucenie wszelkich form indyferentyzmu politycznego, który traktuje życie publiczne jako obszar pozbawiony znaczenia moralnego.
W centrum teologicznego uzasadnienia leży przekonanie, że człowiek jako istota społeczna jest wezwany do przemieniania świata w duchu Ewangelii. Oznacza to, że chrześcijanin nie powinien pozostawać bierny wobec niesprawiedliwości, nierówności i zagrożeń moralnych. Przez aktywne uczestnictwo w życiu politycznym może realizować swoje powołanie do bycia „solą ziemi” i „światłością świata” (por. Mt 5,13–16).
Ponadto Sobór Watykański II w konstytucji Gaudium et spes naucza, że „radości i nadzieje, smutki i lęki ludzi współczesnych, zwłaszcza ubogich i cierpiących, są także radościami i nadziejami, smutkami i lękami uczniów Chrystusa” (GS 1). Z tej perspektywy zaangażowanie polityczne staje się wyrazem solidarności z potrzebującymi i sposobem realizacji miłości społecznej.
W Christifideles Laici św. Jan Paweł II przestrzega przed obojętnością wobec życia publicznego: „Brak zainteresowania polityką może prowadzić do współudziału w niesprawiedliwości”. Udział w wyborach jest więc formą aktywnej troski o kształt społeczeństwa i przestrzeni, w której żyjemy.

Wybory prezydenckie. Akcja Katolicka: Katolik nie może głosować na kandydata dopuszczającego aborcję i związki osób tej samej płci
Ks. Grzegorz Wołoch: Czy udział w wyborach jest obowiązkiem katolika? Teologiczne spojrzenie na obywatelską odpowiedzialność
Sumienie i rozeznanie moralne
Katolik powinien formować swoje sumienie w świetle nauczania Kościoła i rozeznawać, które programy polityczne oraz kandydaci w największym stopniu respektują wartości chrześcijańskie: ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci, godność osoby ludzkiej, rodzinę, wolność religijną, sprawiedliwość społeczną oraz troskę o stworzenie. W tym kontekście głosowanie staje się nie tylko decyzją polityczną, ale aktem sumienia.
Formacja sumienia oznacza nieustanne poszukiwanie prawdy oraz otwartość na nauczanie Kościoła i natchnienia Ducha Świętego. Sumienie nie jest wyłącznie osobistym przekonaniem, lecz wewnętrzną zdolnością człowieka do rozpoznawania dobra i zła. Jak naucza Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK 1776), „sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem”. Dlatego przed podjęciem decyzji wyborczej katolik powinien w duchu modlitwy i odpowiedzialności zadać sobie pytanie: czy mój wybór przyczynia się do budowy sprawiedliwszego i bardziej ludzkiego społeczeństwa?
Rozeznanie moralne powinno uwzględniać nie tylko kwestie ideologiczne czy ekonomiczne, ale przede wszystkim zgodność kandydatów i programów z podstawowymi wartościami ewangelicznymi. Należy unikać relatywizmu moralnego, w którym wszystkie poglądy wydają się równoważne. Katolik nie powinien oddawać głosu na osoby czy ugrupowania, które jawnie promują poglądy sprzeczne z nauką Kościoła, zwłaszcza w kwestiach fundamentalnych, takich jak życie, małżeństwo, wolność religijna i godność osoby.

Eksperci KEP i Archidiecezja Wrocławska o aborcji w Oleśnicy
Wskaźnik Bogactwa Narodów: Zatrzymane doganianie. Czy Polska się rozwija i bogaci?
Głos katolika ma znaczenie
Choć sam fakt nieuczestniczenia w wyborach nie musi automatycznie oznaczać grzechu, w niektórych sytuacjach może on stanowić grzech zaniedbania dobra wspólnego. Szczególnie wtedy, gdy wynika z egoizmu, wygody lub lekceważenia obowiązków wobec wspólnoty. Świadoma rezygnacja z prawa głosu może przyczyniać się do triumfu niesprawiedliwości lub wspierać kandydatów promujących poglądy sprzeczne z Ewangelią.
Ważne jest, by katolik zrozumiał, że zaniechanie działania również ma konsekwencje moralne. Jak przypomina przypowieść o talentach, sługa, który zakopał otrzymany dar, został ukarany nie za zły czyn, ale za zaniedbanie dobra (por. Mt 25,14–30). Podobnie można odczytać brak udziału w wyborach jako zlekceważenie daru wolności obywatelskiej i możliwości kształtowania świata zgodnie z wartościami chrześcijańskimi.
Zaniedbanie głosu może skutkować osłabieniem obecności ludzi wierzących w przestrzeni publicznej i doprowadzić do milczącej zgody na niesprawiedliwość. W społeczeństwach demokratycznych milczenie obywateli często oznacza przyzwolenie. Z tej perspektywy udział w wyborach nie jest jedynie formalnością, lecz moralnym świadectwem i wyrazem odpowiedzialności za innych.
Kościół nie wskazuje konkretnych kandydatów ani partii, ale zachęca wiernych do aktywnego udziału w życiu publicznym, kształtowania sumienia i odpowiedzialnego wyboru. Głosowanie to nie tylko przywilej demokracji, ale akt moralnej odpowiedzialności. Katolik nie powinien uciekać od współodpowiedzialności za losy swojej ojczyzny. Każdy głos ma znaczenie — zwłaszcza ten oddany z wiarą i miłością bliźniego.
Ks. Grzegorz Wołoch

Wenanty Katarzyniec – z pielgrzymką do katolickiego “specjalisty od finansów”
wAkcji24.pl | Opinie | Ks. Grzegorz Wołoch, źrodło: Magazyn Katolicki w-Akcji | Ilustracja: Ideogram | 27.05.2025