Cud eucharystyczny dla wielu wiernych jest dowodem na to, że Bóg nieustannie działa w świecie, przypominając o swojej obecności i miłości. Niektóre z nich jednak nie zostały oficjalnie przez Kościół Katolicki. Dlaczego?
Cud Eucharystyczny Kolumbia?
Cud eucharystyczny czy duchowe uniesienie? Nagranie z Kolumbii wzbudza kontrowersje
Na całym świecie rozchodzi się nagranie z kościoła w Kolumbii, które przedstawia moment, w którym hostia, umieszczona w monstrancji podczas modlitwy, zaczyna pulsować jak bijące serce. Wydarzenie miało miejsce 10 sierpnia 2024 roku w parafii św. Joachima w diecezji Engativá, podczas dnia modlitw w intencji Wenezueli i Kolumbii, zorganizowanego przez wspólnotę Wieczernik Maryi Matki Nieustającej Miłości, pod kierunkiem księdza Juvela Zuluagi. Chociaż wiele osób uważa to zdarzenie za cud eucharystyczny, diecezja zdecydowała, że nie będzie prowadzić formalnego dochodzenia w tej sprawie.
Cud eucharystyczny Kolumbia – zdarzenie, które poruszyło wiernych. Czy jednak jest cudem?
Film, który został opublikowany na kontach społecznościowych parafii, szybko zyskał popularność, wzbudzając duże zainteresowanie nie tylko w Kolumbii, ale i na całym świecie. Na nagraniu widać wzruszonego księdza Zuluagę, który trzymając monstrancję, zauważa coś niezwykłego – hostia wewnątrz wydaje się pulsować, jakby była żyjącym organem. Głos kobiety w tle dziękuje Bogu za ten znak, podkreślając emocjonalny i duchowy wymiar chwili.
Mimo tego niezwykłego zjawiska, diecezja Engativá nie uznała tego zdarzenia za cud eucharystyczny. Ks. Arley Guarin Sosa, wikariusz generalny diecezji, w oficjalnym oświadczeniu stwierdził, że po wstępnej analizie dostępnych informacji, „nie znaleziono wystarczających elementów, aby stwierdzić, że ma miejsce cud eucharystyczny”. Zwrócił uwagę, że nagranie zostało wykonane przez osoby spoza diecezji, które uczestniczyły w modlitwie, co w jego opinii nie dostarcza wiarygodnych i obiektywnych dowodów.
Biskup Świdnicki Marek Mendyk wzywa do postu i modlitwy w intencji Ojczyzny i pokoju na świecie!
Cud Eucharystyczny Kolumbia?
Cud eucharystyczny Bogota, Kolumbia - dlaczego diecezja nie chce go badać?
Decyzja o nieprowadzeniu dochodzenia w sprawie ewentualnego cudu eucharystycznego może wydawać się kontrowersyjna, jednak ks. Sosa wyjaśnił, że potrzeba znacznie więcej czasu i bardziej rygorystycznych badań, zanim można mówić o cudzie. Dodatkowo, sposób, w jaki informacja o wydarzeniu została upubliczniona, również budził wątpliwości. „To nie miało żadnego filtra, zostało wrzucone spontanicznie, natychmiast (…) a potrzeba szczególnej ostrożności” – podkreślił wikariusz.
Kościół katolicki zawsze z wielką ostrożnością podchodzi do ogłaszania cudów eucharystycznych. Historia zna przypadki, które po dokładnym zbadaniu okazały się być rzeczywiście nadprzyrodzonymi interwencjami Boga. Z drugiej strony, istnieją też sytuacje, w których zjawiska początkowo uznawane za cudowne, ostatecznie miały naturalne wytłumaczenie.
– Decyzja o zaprzestaniu badania wydarzenia z Bogoty może budzić zdziwienie – komentuje Andrzej Wierny. – Ameryka Łacińska, ale tak naprawdę cały świat potrzebują znaków bożej opieki. Argument, że nie badamy, bo wszyscy widzieli już film z „cudem eucharystycznym” jest logicznie sprzeczny. Właśnie dlatego, że zjawisko zostało nagrane na wideo i zainteresowało tak wiele osób, należałoby je starannie zbadać – mówi Andrzej Wierny.
Donald Trump cudem przeżył zamach. Pomogła modlitwa katolickiego księdza
Cud Eucharystyczny Kolumbia?
Cud eucharystyczny Komubia. Cud czy nieporozumienie?
Cuda eucharystyczne są niezwykłymi interwencjami Boga, które mają na celu utwierdzenie wiernych w rzeczywistej obecności Ciała i Krwi Chrystusa w Eucharystii. Kościół katolicki przez wieki zarejestrował i uznał kilka takich wydarzeń na całym świecie.
Jednym z najbardziej znanych cudów eucharystycznych jest cud w Lanciano we Włoszech, który miał miejsce w VIII wieku. Podczas Mszy św. odprawianej przez mnicha, który przeżywał kryzys wiary, hostia zamieniła się w ludzkie ciało, a wino w krew. Do dzisiaj w Lanciano przechowywane są relikwie tego cudu: fragment mięśnia sercowego i skrzepła krew.
Inny słynny cud miał miejsce w 1263 roku w Bolsenie, również we Włoszech. Podczas Mszy św. z hostii zaczęła kapać krew, a ślady tego cudu można do dziś oglądać na korporale, który znajduje się w katedrze w Orvieto.
Współczesne cuda eucharystyczne również nie są rzadkością. W 2008 roku w Sokółce, a w 2013 roku w Legnicy, doszło do cudownych przemian hostii, które po badaniach laboratoryjnych okazały się być fragmentami ludzkiego mięśnia sercowego.
W przypadku wydarzenia w Kolumbii, emocjonalne i duchowe przeżycia uczestników modlitwy, choć poruszające, nie zostały uznane za wystarczające dowody na cud eucharystyczny. Kościół, kierując się ostrożnością, postanowił nie podejmować dalszych kroków w tej sprawie, podkreślając potrzebę bardziej rygorystycznego podejścia do badania takich zjawisk.
Zdarzenie to jednak podkreśla, jak silne emocje i duchowe uniesienia mogą towarzyszyć wiernym w momentach głębokiej modlitwy i kontemplacji. Bez względu na to, czy zostanie ono oficjalnie uznane za cud, dla wielu uczestników tego wydarzenia było ono potwierdzeniem ich wiary i przekonania o obecności Boga w ich życiu.
ks. Jakub Klimontowski: Cuda Eucharystyczne a I Synod Diecezji Świdnickiej
Cud eucharystyczny w Bogocie
Cud eucharystyczny w Bogocie? Refleksja nad znaczeniem cudów eucharystycznych
Cuda eucharystyczne, zarówno te uznane, jak i te pozostające w sferze osobistych doświadczeń, od wieków wzmacniają wiarę katolików. Dla wielu wiernych są one dowodem na to, że Bóg nieustannie działa w świecie, przypominając o swojej obecności i miłości. Kościół katolicki z jednej strony z wielką ostrożnością podchodzi do badania takich zjawisk, z drugiej jednak, zawsze stara się docenić duchowe znaczenie, jakie mają one dla wspólnoty wierzących.
W dobie mediów społecznościowych, gdzie informacje rozprzestrzeniają się błyskawicznie, Kościół stoi przed wyzwaniem, jakim jest odpowiednie zrozumienie i weryfikacja takich zdarzeń. Przypadek z Kolumbii pokazuje, jak ważna jest ostrożność i rzetelność w podejściu do potencjalnych cudów, aby nie podsycać fałszywych nadziei, ale jednocześnie nie zamykać się na rzeczywiste znaki Bożej obecności.
– Bez względu na to, czy nagranie z Kolumbii zostanie ostatecznie uznane za cud, dla tych, którzy byli jego świadkami, było ono z pewnością momentem głębokiego duchowego przeżycia, które umocniło ich wiarę i więź z Bogiem – mówi Andrzej Wierny. – Patrząc na wideo z Bogoty dzisiaj możemy poczuć to samo wzruszenie i nadzieję – stwierdza dziennikarz.
wAkcji24.pl | Wiara | NMS, Andrzej Wierny | Obraz: FB Parafia św. Joachima w Bogocie | 16.08.2024